Czy to normalne w nieregularnych cyklach , że nie wystąpił u mnie okres od 28 lipca ? Cały sierpień przebalowałam przepiłam przepaliłam, tak praktycznie dzien w dzien , odzywialam się mało jadlam rzadko niezdrowo, klocilam sie ze wszystkimi przezywalam bardzo ciezki okres w związku który minął dopiero w weekend poprzedni chociaż i tak jeszcze pojawiają sie niewielkie sprzeczki , klotnie nawet z przyjaciółką, przyjazd do polski na stale z innego kraju i poszukiwanie szkoly gdzie dostałam sie do kiepskiej i teraz martwię sie czy mnie przyjmą do innej , zachorowałam w poprzedni weekend (zaropiale oczy bol gardla kaszel katar) i kaszel do dzis zmęczenie i osłabienie juz troche mi przeszlo jednak odkąd w poniedziałek zaczelam brać antybiotyk stalam sie strasznie glodna i pewnie tez dlatego miałam osłabiony organizm. Czy to są przyczyny tego ze spóźnia mi sie okres szczególnie ze mam młody dojrzewający organizm . Seks uprawialam 26 sierpnia ale nie bylo wpadki pęknięć prezerwatywy zsuniecia czy jakiegokolwiek kontaktu sperma czy preejakulat z pochwa ale to tez wprawia mnie w zakłopotanie , caly ten nadmiar wszystkiego . Jeszcze moje dwie siostry miały problemy z hormonami kiedy byly troszkę mlodsze mam nadzieje ze genetycznie nie dotyka mnie to samo :/ a i dodam ze mój ostatni okres byl najobfitszy i najbardziej bolesny jaki miałam kiedykolwiek , ale czy to ma znaczenie?