Skocz do zawartości
Forum

izabela10

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Tarnów

Osiągnięcia izabela10

0

Reputacja

  1. Czy jest się czym przejmować?? Wyniki badania : Prawo wypukła skolioza. Spłycenie lordozy kr. lędźwiowego. Niewielkie zwężenie przestrzeni m/t L4-L5 i L5-S1. Dodam, że czuję dyskomfort przez prawie cały dzień w plecach. Czy konieczne jest leczenie ? Jeśli tak to do jakiego lekarza się zgłosić ?
  2. Dziękuję bardzo za odpowiedzi :) Mam jeszcze jednak pytanie, czy wystarczy jeśli zgłoszę się do lekarza ogólnego, czy lepiej od razu iść do specjalisty ???
  3. Witam Od około 4 miesięcy czuję ból w prawej pachwinie i mam takie 2 guzki, które raz są bardziej wyczuwalne a raz mniej, nie są widoczne. Ból nie jest ciągły, dokucza i przeszkadza gdy dużo chodzę, śpieszy mi się i wychodzę po schodach co 2/3 stopień, lub zaczynam ćwiczyć (ledwo zacznę rozgrzewkę a już czuję ciągnięcie i ból w pachwinie) do tego co parę dni czuję okropny ból/rwanie w prawym boku (biodro, miednica, pośladek, pachwina i lędźwie) wtedy przeskakuje mi coś w biodrze przy niektórych ruchach nogą. Nie chcę iść do lekarza gdyż raz boli a raz nie. Czy to może być coś poważnego ?
  4. Witam Mam pytanie, czy jest możliwość zajścia w ciąże w 11 dniu cyklu, jeśli cały cykl trwa średnio 31 dni ? Przyznam, że cykle mam nieregularne 28-32 dni, ale ostatnie 2 cykle trwały 31 dni. Ostatnią miesiączkę dostałam 15.03, zakończyła się 22.03. Miałam wizytę u ginekologa 25.03 i Pani doktor podczas usg podochwowego powiedziała, że właśnie jest jajeczkowanie. Tego samego dnia współżyłam z chłopakiem bez zabezpieczenia. Dodam że czwarty dzień z rzędu kłuje mnie jajnik, a dwa dni temu promieniowało na biodro/miednice Wcześniej kłuł mnie tylko w czasie owulacji średnio w połowie cyklu. Nie wiem co o tym sądzić.... Bardzo proszę o odpowiedź
  5. Mam pytanie, czy jest możliwość zajścia w ciąże w 11 dniu cyklu, jeśli cały cykl trwa średnio 31 dni ? Przyznam, że cykle mam nieregularne 28-32 dniOstatnią miesiączkę dostałam 15.03, zakończyła się 22.03. Miałam wizytę u ginekologa 25.03 i Pani doktor podczas usg podochwowego powiedziała, że właśnie jest jajeczkowanie. Tego samego dnia współżyłam z chłopakiem bez zabezpieczenia, dodam, że trzeci dzień z rzędu kłuje mnie jajnik. Wcześniej kłuł mnie tylko w czasie owulacji średnio w połowie cyklu. Nie wiem co o tym sądzić. Bardzo proszę o odpowiedź
  6. Mam pytanie, czy jest możliwość zajścia w ciąże w 11 dniu cyklu, jeśli cały cykl trwa średnio 31 dni ? Przyznam, że cykle mam nieregularne 28-32 dni Ostatnią miesiączkę dostałam 15.03, zakończyła się 22.03. Miałam wizytę u ginekologa 25.03 i Pani doktor podczas usg podochwowego powiedziała, że właśnie jest jajeczkowanie. Tego samego dnia współżyłam z chłopakiem bez zabezpieczenia, dodam, że trzeci dzień z rzędu kłuje mnie jajnik. Wcześniej kłuł mnie tylko w czasie owulacji średnio w połowie cyklu. Nie wiem co o tym sądzić Bardzo proszę o odpowiedź
  7. Witam! Mam pewien problem, od pewnego czasu moje cykle wydłużają się ( zawsze trwały 28-30 dni, teraz 30/34 ) do tego, miesiączke mam bardzo bolesną, jestem osłabiona, mam uderzenia gorąca i zimna, mdleje, wymiotuje, cały czas mam uczucie mdłości i płacze z bólu podbrzusza i krzyża bo nic mi nie pomaga. Miesiączke mam zawsze 7 dni, zmieniło się jednak to, że jest ona dużo bardziej skąpa, czasami jeden dzień wcale jej nie ma i pojawia się na następny dzień. Dodam, że mam 19 lat. Nie wiem czy są to czegoś objawy, czy mam się martwić i skonsultować z lekarzem ? (Nie byłam jeszcze u ginekologa, jakoś głupio mi do niego iść, wstydze się i boje... wiem, że to może dziwne ale nie umiem się przemóc )
  8. Ok, zrobię jeszcze kilka badań i zobaczę co i jak. Martynka27 - a jak wyjdzie coś nie tak z tą prolaktyną to to się leczy ?
  9. Ciśnienie mam średnio między 95/60 a 110/70 mimo tego, że piję minimum 1 kawe dziennie
  10. Nie, nie ma żadnych oznaczeń. W takim razie martwię się tylko tym, że wyniki wyszły ok, a ja nadal mam zawroty głowy, jestem osłabiona, senna, nie mogę się skoncentrować, mam strasznie bolesne miesiączki itp. Eh... ;/
  11. Właśnie odebrałam wyniki morfologii. Czy są one prawidłowe??? Dodam, że mam 18 lat WBC[tys./ul] : 8,6 RBC[mln/ul] : 4,41 HGB[g/dl] : 13,8 HCT[%] : 40,2 MCV[fl] : 91 MCH[pg] : 31,4 MCHC[g/dl] : 34,3 RDW[%] : 12,1 PLT[tys./ul] : 366 MPV[fl] : 8,2 PCT[%] : 0,3 PDW[%] : 12,4 LYM[tys./ul] : 2,90 MON[tys./ul] : 0,70 GRA[tys./ul] : 5,0 LYM[%] : 34,4 MON[%] : 8,8 GRA[%] : 56,8
  12. Witam! Mam niespełna 18 lat i jestem dziewczyną, mam jeden problem: Mianowicie uczucie braku sensu życia. Nie mam absolutnie na nic siły ani ochoty. Ciągle jest mi smutno i płacze bez powodu, mimo tego że niczego mi nie brakuje ( mam rodzinę, kochającego chłopaka, przyjaciół, znajomych ) - czegoż by więcej chcieć... Zawaliłam sobie po części szkołę, gdyż mam poprawkę z matematyki, na którą wgl nie mam siły się uczyć, nawet nie mogę się skupić ani skoncentrować. Dodam, że w roku szkolnym jestem w internacie(jestem na weekendy w domu), i w 2 klasie liceum przeżyłam takie jak by załamanie, to znaczy: zaczęłam palić papierosy, pić alkohol ( co wiązało się z tym, że na nowo przeżywałam śmierć babci z przed 5 lat, która była dla mnie jak mama, oraz śmierć nienarodzonego rodzeństwa o którym dowidziałam się po kilku latach ) są to dwie sprawy z którymi nie pogodziłam się do dziś. Czułam poczucie winy, nienawiść do siebie, zaczęłam się ciąć, płakać po nocach, izolować się od innych. Nie mogłam zasnąć do późnych godzin, po czym wstawałam rano, szłam do szkoły a po powrocie zasypiałam i spałam do wieczora. Wyciągnął mnie w sumie z tego chłopak, który dawał mi często ultimatum... i był spokój, ale do czasu. Na początku wakacji zaczął wracać smutek i płacz bez powodu, ukrywam to jak się czuję, gdy wychodzę do znajomych czy rodziny to się uśmiecham i rozmawiam jak by nigdy nic. Mam zaburzenia snu, chodzę spać koło 3/4, wstaję o 12/13, rodzice się mnie czepiają, że nic nie robię, śpię do południa itd. a ja po prostu nie mam na nic siły, jestem strasznie drażliwa i kłócę się o wszystko na każdym kroku, nie mam wiary w siebie, ani nadziei na lepsze jutro. Myślę o sobie negatywnie, mam niską samoocenę i coraz bardziej mam ochotę znów sięgnąć po żyletki, ale wiem że to by oznaczało pewien koniec. Co mam robić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...