Mam problemy z połykaniem tabletek i czasem trzymam tabletkę nawet minutę w ustach. Dziś też i wyjęłam ją po tym na rękę sprawdzić czy się nie zaczęła rozpuszczać no i trochę zaczęła. Potem połknęłam. Jest się czego bać? Dużo osób pisze, że nawet jak się zaczęła rozpuszczać to przez śluzówkę jamy ustnej się normalnie wchłonie. No ale z drugiej strony to jest tabletka dojelitowa i ma się rozpuścić w jelicie cienkim, a nie w ustach ani nie np po części w żołądku( tak jak możliwe, że było w tym przypadku bo tabletka rozpuściła może swoją powłokę, więc będąc w żołądku była narażona na kwasy)