Skocz do zawartości
Forum

denis01

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez denis01

  1. Tak myślałem o rozstaniu, przez ostatni czad przeprowadzaliśmy często rozmowy, ja wiem ze co jak co to mocno kocham swoją dziewczynę tak jak ona mnie. Z tym statusem to może wygląda na takie granie w ciuciu babkę ale też po części pod uwagę wziąłem jak pisaliście że to nie jest żadnym wyznacznikiem. Staramy się żeby było lepiej, też zrozumiałem że nie było jakoś nie wiadomo jak poważnie. I tak jak piszesz o akcjach typu wypominanie tylko chcemy żyć dalej
  2. Myślałem o rozstaniu i dalej coś mi chodzi po głowie, od kilku dniu jesteśmy spokojniejsi i jak zdarza się jakieś wkurzanie na siebie albo coś głupiego się powie to po chwili zauważamy jakiś błąd i potrafimy się przeprosić. Ja uważam że tematy które z nią chciałem wyjaśnić to już wyjaśniłem i nie zamierzam do tego wracać, czasami coś podczas jakiegoś małego wkurzenia gdy emocje wezmą górę to wytkam ten błąd do którego pochwili się przyznaje i przepraszam. Ostatnio dziewczyna chciała ustawić ten cały status związku ale odpowiedziałem że teraz ja go nie chce bo prosiłem o to przedtem i mogła to zrobić przedtem gdy mi na tym zależało, było oczywiście lekkie spięcie o to na które odpowiedziałem ponownie że mi na tym zależy a teraz chce go dodawać a przedtem było ciężko jej go ustawić a teraz chce gdy jakiś czas temu wyrzuciła ex ze znajomych, oczywiście coś się wkurzyła i powiedziałem że był czas gdy zależało i teraz to ja nie chce tego statusu Teraz coś niby dobrze ale jak będzie dalej to nie wiadomo, jak pisałem wyżej, rozstanie chodzi po głowie i mam trochę z tym zamieszanie w głowie
  3. Rozmawiałem ponownie na temat statusu to bylo mówione to co wyżej napisałem i dodała że ja mogłem ustawić I ona by to zaakceptowała i automatycznie byśmy mieli statusy. Teraz to mam już gdzieś czy ten status będzie czy nie Później powiedziałem że nie mam do niej pełnego zaufania, to usłyszałem ze nigdy nie miałem gdzie prawda taka że dopiero od niedawna. Powiedziałem jej chce to odbudować i liczę że mi będzie jakoś w tym pomagać. Oczywiście było że nie ma sił bo ja to denerwuje, powiedziałem że nie mam zaufania dlatego że z ex skłamała ale o to nie mam pretensji bo rozumiem że można rozstać się w normalnych relacjach, odpowiedziała że żadnych zdjęć nie lajkowala od kiedy jest ze mną,że to może state i czy ja stalkuje jej ex. Powiedziałem że wiem co widziałem ale ona że nie, zapytałem się że jak nie skoro jakiś czas temu mnie przepraszała za to mówiąc mi że mogłem się przez to mogła mnie urazić w jakimś stopniu. Potem jak chciałem to wyjaśnić czemu tak powiedziała to słyszałem że niby specjalnie Ale rozmowa jakoś dobrze się nie kleiła, wróciłem do statusu gdy coś zaczęła mówić, to powiedziałem czy bała się że jej ex będzie zawiedziony że go tym obrazi i że jestem ciekaw czy wspólne relację ograniczała tak żeby nie widział. Gdy skończyłem to ledwo mówić to wstała Ogólnie u mnie z zaufaniem jest tak że daje je w 100% ale jeżeli na kimś się przejadę to ciężko to odbudować
  4. Nie mam bo nie chciałem żeby to wyglądało dziwnie że chłopak ma ustawione a jego dziewczyna nie. Tak, udało się porozmawiać na ten temat gdzie na początku było bardzo ciężko. Twierdzi że nie widziała i nie wiedziała że tak mi na tym zależy, jak powiedziałem że wakacjami mieliśmy razem ustawić i jak już miałem wszystko wpisane to czekałem aż też to zrobi, powiedziała że nie pamięta czy jakoś tak. Jak powiedziałem że kiedyś też mieliśmy ustawić to odłożyła telefon i powiedziała że później, na to odpowiedziała że mogłem przypomnieć bo zapomniała ale nie wierzę w to. Moim zdaniem gdy widzę że na czymś zależy osobie którą mocno kocham to staram się tą osobę uszczęśliwić. No i jak powiedziała ostatnio że po zaręczynach to na to już tylko przytaknąłem No i bym zapomniał, jak wczoraj o tym gadaliśmy to mówiła że jakby wiedziała itp i że można teraz jak chce Tak wstrzymuje bo nie ma co na szybko 😉 chociaż w tym tygodniu chciałem kupić pierścionek. Ogólnie po tym wszystkim, po poradach które dostaję i jestem wdzięczny bardzo, to też rozmyślam czy nie nastąpi koniec tego związku. Wiadomo bylo by szkoda bo mamy fajne wspomnienia, ale problem taki że nie wierze za bardzo że będąc ze mna w zwoazku to czy czegos wiecej z ex nie pisała, przysiegala na wszystko z3 nic wiecej nie było poza tą wiadomością i ze sie z nim nie widziala wcale, jak powiedzialem a bardziej zapytałem ze tylko lajki i tyle to z takim wzdechnieciem powiedziala "no dobra niech ci bedzie" i ze to tylko tyle. Jakos mnie to za bardzo nie przekonuje albo że ja jestem jakiś wybredny i ciężko mi w to uwierzyć gdy uważam że sklamala niby przypadkiem raz
  5. Ale też nie będę ukrywać że mam żal do dziewczyny za to, tak samo nawet za to że nie chciała sobie ze mną ustawić głupiego statusu związku na Fb, gdzieś na Ig to bez problemu, gdy jej powiedziałem ostatnio żeby ustawić to powiedziała że nie I że tam to dopiero lepiej jak będzie się po zaręczynach. Też mam wrażenie że od kiedy nie ma ex w znajomych to wrzuciła zdjęcie na relacje na fb chociaż to wyszło przypadkiem, przedtem też coś wrzucała i oznaczała ale nie wiadomo jak to było do końca że np mogła ograniczyć żeby właśnie on tego nie widział. Nie wiem ale tylko takie to przemyślenia raz były
  6. Dokładnie, ja też 😉 ale przemyślałem to co napisałaś że może by lepiej się wstrzymać, patrząc też na to że jestem osobą którą skłamię się nawet z małą rzeczą to potem ma problemy z zaufaniem i myśli że skoro ktoś skłamał z taką rzeczą to nie wiadomo czy nie skłamię też z inną. No chyba że to przez lęki tak działa bo sam wiem że jakoś to poważanie nie zostałem skłamany ale fakt że było mówione co innego a jest co innego Będę również z tego korzystać. Liczę że będą tego efekty a też wiem że jak na coś się uprę to dążę do tego żeby to zrealizować
  7. Wiesz, częste kłótnie były powodem mojej zazdrości w głównej mierze, teraz już podchodzę do tego inaczej. A czy bardzo kocham to jestem tego pewny w 100%, okazujemy sobie na każdym kroku uczucia, zwracamy się do siebie jak najlepiej (w sensie że sobie słodzimy), razem sprzątamy, gotujemy, rozmawiamy itp. Mam porównanie z poprzedniego związku i teraz gdy oatr,e to jestem pewnie swoich uczuć. Z dziewczyna obydwoje twierdzimy że nikogo jeszcze tak mocno nie kochaliśmy w żadnym związku, po kłótniach czy tych mniejszych czy większych mamy wrażenie że nasze uczucia są jeszcze mocniejsze, ja gdy wyjeżdżam na kilka dni to często mówimy sobie przez telefon albo piszemy że tęsknimy już za sobą, planujemy co byśmy zrobili albo coś planujemy. Dużo by trochę tego pisać, zdarzyło się że usłyszałem że widać że jesteśmy szczęśliwi albo se widać że dziewczyna jest za mną, a ja zawsze staram się również być za nią. Jeszcze raz, dużo mógłbym pisać na ten temat Będę starać się to zwalczyć bo zależy mi na zmianie i sam twierdzę że to może być głównym powodem który w jakimś stopnie wpływa na zazdrości itp. Sposób to też to że tutaj jak dostaje odpowiedzi to sam je analizuje i układam wszystko w głowie, staram się inaczej do wszystkiego podchodzić patrząc też na to jakie odpowiedzi dostaje tutaj, też staram się myśleć pozytywnie bo to też jest bardzo potrzebne A wracając do zaręczyn, to też jak pisałem wyżej że jestem swoich uczuć pewny, też zrozumiałem jaki jest we mnie błąd które muszę naprawić a bardzo bym chciał uszczęśliwić tym swoją dziewczynę
  8. Miałem kiedyś stany lękowe ale to już przeszło, mówię że boję bo nigdy nikogo tak mocno nie kochałem jak moją dziewczynę i wydaje mi się że pozostał we mnie strach po poprzednim związku. Ogólnie staram się nad tym pracować i zmieniać podejście, gdziesam widze ze inaczej juz podchodze do tuch spraw. Tym bardziej że razem mamy plany na przyszłość a ja chce się oświadczyć niebawem Samoocenę to racja że muszę poprawić chociaż i tak już jest lepiej niż kiedyś. Staram się skupić i pracuje nad tym wszystkim co mi napisaliście. Za to jestem wam wdzięczny, Staram się pracować nad tym żeby popracować nad samym sobą m.in z samooceną itp.
  9. W sumie to samo mi powiedziała. Powód zerwania jak dobrze pamiętam to był chyba przez nie dogadywanie się i chyba zaczął się oddalać aż dziewczyna zakończyła, trochę nie pamiętam a też praktycznie nic nie rozmawiamy o poprzednich związkach, tutaj wiem że to dziewczyna z nim zakończyła
  10. Rozstali się chyba prawie 4 lata temu, tez mam wrażenie że pozostał jakiś sentyment i boję się że mogę ją stracić bo będzie chciała wrócić do niego. Zawsze mówi że to ja jestem dla niej przystojniejszy niż ten były chłopak, że to tylko mnie mocno kocha jak nikogo innego. Ale kurde jak widzę że tam lajkowała kilka zdjęć i potem mówiła że to nieprawda i że musiała jakoś z odruchu to dla mnie takie dziwne że nie widziała. A z tymi zdjęciami co na nich było to i tak się nie dowiem, ale miałem jakieś obawy że mogło to być niewiadomo co ale do tego chociaż jestem pewny że nic nie było chyba tam takiego Też nawet jak mówiła że go nie obserwuje a obserwowali siebie nawzajem i potem mówiła że niby uwagi nie zwróciła to dla mnie takie dziwne że dawała lajki i od x czasu coś się odezwali i ona nie zauważyła że to jej były Eh chciałbym mieć jakąś pewność żeby to zmienić, żeby jakoś bardziej uwierzyć w to co mi mówi i czy faktycznie uważa mnie za takiego przystojnego i przystojniejszego niż ten były czy faktycznie kocha mnie mocniej niż jego czy tylko tak gada, mówiła że skoro by uważała go za bardziej przystojniejszego niż ja to by nie była ze mną a spowrotem z nim
  11. Też trochę inaczej bo też sam widziałem to na jej poprzednim telefonie, ogólnie mam myśli i strach że mogło do czegoś dojść od czasu gdy jesteśmy, ale wiem że to też przez mój strach jest spowodowane. Gdy się pytałem dziewczyny czy powie co było na zdjęciach to mówiła że nie pamięta, i tutaj kolekna rozkmina że może tak mówi specjalnie Ale, staram się nad tymi wszystkimi myślami i moimi rozkminami pracować żeby niepotrzebnie nie mieszać sobie w głowie. Też sami dodaliście mi trochę otuchy i otworzyliście oczy Też mówiła mi że nie Likuje zdjęć swojego byłego No chyba są są jakieś stare, dowiedziałem się że będąc ze mną to dała kilka lików. Zdarzyło się też dwa razy że przez sen mówiła imię swojego byłego, a gdy rano zapytałem kto to to twierdziła że nie pamięta. Brakuje mi trochę sił, nie wiem co myśleć
  12. Też trochę inaczej bo też sam widziałem to na jej poprzednim telefonie, ogólnie mam myśli i strach że mogło do czegoś dojść od czasu gdy jesteśmy, ale wiem że to też przez mój strach jest spowodowane. Gdy się pytałem dziewczyny czy powie co było na zdjęciach to mówiła że nie pamięta, i tutaj kolekna rozkmina że może tak mówi specjalnie Ale, staram się nad tymi wszystkimi myślami i moimi rozkminami pracować żeby niepotrzebnie nie mieszać sobie w głowie. Też sami dodaliście mi trochę otuchy i otworzyliście oczy
  13. Dostałem wiadomość w której ktoś wysłał mi to jako screen, a boli mnie to że przed oficjalnym związkiem spotykaliśmy się już kilka miesięcy. Teraz w głowie mam pytanie po co pisała do niego skoro on ją niby nie interesuje, na screenie który dostałem ylo też widać jakieś inne wiadomosci. Gdzie zawsze mówiła że z żadnym byłym nie pisze od czasu rozstania się Zdjęcia jakie to były to nie wiem bo było to już jako odtworzone i nie widziałem. Kłócić to kłócimy się często jak jest coś związanego z przeszłością ale po wszystkim potrafimy usiąść i normalnie porozmawiać. Macie rację że mogę tak mieć poprzez zranienie w poprzednim związku. Też się nadtym zastanawiałem ale dziękuję za odpowiedzi 😉 będę się starać to zmienić Co do mojej zazdrości to mam jakiś strach że mógłby mi on odbić dziewczynę, czasami tez mam mysli czy nic nie bylo wiecej miedzy nimi chociaz z drugiej strony wiem ze nie bo nie należy do tych innych dziewczyn, mówi że chce tylko mnie tak samo jak ja ją. Wczoraj wieczorem zaczęliśmy normalnie rozmawiać, dzisiaj już jest inaczej, też poukładałem sobie w głowie że muszę jakoś pozbyć się tej zazdrości/strachu. Też moim zdaniem twierdzę że skoro dziewczyna jest lojalna to nie powinna olać skoro jej uczucia są prawdziwe. Czasami też się boję że mogła by mnie zdradzić ale to wiem że już jest strach z poprzedniego związku Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi. Będę teraz starać się pracować nad samym sobą żeby było lepiej bo zależy mi na niej jak na nikim innym a też widzę to że potrafi zrozumieć czasami moje takie zachowania
  14. Witam, jest już praktycznie od roku w związku z dziewczyną która jest młodsza o 4 lata. Wiadomo czasami są między nami kłótnie itp Były momenty że chcieliśmy się rozstać, ale przechodząc do rzeczy. Gdy rok temu zapytałem się jej czy będziemy oficjalnie w związku odpowiedziała że tak, wczoraj będąc w domu dowiedziałem się że rok temu, w dniu w którym pytałem się o oficjalny związek to ona życzyła swojemu byłemu zdrowia, potem widziałem że kilka dni później wysłał jej dwa zdjęcia. Wkurzyłem się o to i jej powiedziałem, mówiła że ją osądzam i że to nie prawda, jak pokazałem dowody to twierdziła że to jest fake. Zawsze mówiła że wszystkich swoich byłych poblokowała itp a pozniej okazalo sie ze ten jeden nie zostal zablokowany dopiero po naszej klotni. Że kocha tylko mnie i że to ze mną chce być. Wracając do tej sytuacji, mówi że ona tego nie pamięta żeby pisała i co jej wysyłał za zdjęcia. Odnoszę wrażenia jakby w tym dniu może faktycznie nie była szczęśliwa. Jestem w sytuacji w której nie wiem czy z nią zerwać gdzie mocno ją kocham ale zarazem mocno mnie boli to że w dniu gdzie zaczęliśmy być oficjalnie to napisała do byłego. Czy może to ja jestem jakiś za bardzo wrażliwy ? Bo nie powiem bo mam jakieś rany po poprzednim związku a z dziewczyna z którą jestem teraz jestem zazdrosny Dodam też po naszej rozmowie miałem wrażenie jakby uciekała wzrokiem i się inaczej zachowywała twierdząc że wkurzyła ją ta sytuacja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...