Skocz do zawartości
Forum

Halina Otta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Halina Otta

  1. Moją receptę na zdrowie,a przy okazji na piękne ciało i młodość można określić jednym zdaniem:Uśmiech,optymizm,taniec i woda mineralna bez ograniczeń,a pozostałe przyjemności dla ducha i ciała w odpowiednich proporcjach. Jestem osobą bardzo otwartą,pracuję zarówno z dziećmi,młodzieżą jak i dorosłymi i wiem,że często w bardzo młodym ciele ukryty jest starzec czy staruszka niezadowolona ze wszystkiego,zrzędząca na wszystko i wszystkich.Z drugiej strony spotykam ludzi starszych z duszami młodzieńców,którym oczy błyszczą i którzy naprawdę są młodzi. Sama jestem urodzoną optymistką,która uwielbia być pośród ludzi,choć nie stroni od czasu o czasu od chwil wyciszenia.Wtedy najbardziej sprawdzają się Dębki,gdzie spacerując godzinami po cudownie czystej plaży ładuję akumulatory a mój apetyt na życie jeszcze bardziej rośnie. Lubię śmiać się i pomagać innym,bo to zawsze wraca do mnie ze zdwojoną mocą.Nie wyobrażam sobie pracy za biurkiem.Chociaż praca lektora jest pracą umysłową,to prowadząc własną firmę wciąż jestem w ruchu ,w różnych miejscach.Taki ruch uwielbia moje ciało.Po pracowitym dniu idealnie odstresowuję się tańcząc.Od kilku lat chodzę z mężem do szkoły tańca.Każdy nowy krok,czy figura dają mi wiele radości,czuję się rozlużniona i wcale mi nie przeszkadza,że jesteśmy najstarszą parą.Muzyka i taniec zbliżają,niwelują różnice wieku i powodują ,że jestem szczęśliwa,a nic tak dobrze nie wpływa na młodość jak szczęście. Oczywiście staram się systematycznie dbać o ciało,bo nic tak naprawdę nie jest nam dane raz na zawsze.Chodzę więc raz w miesiącu do gabinetu kosmetycznego,gdzie poddaję się stosownym zabiegom,a potem w domu zalecane przez profesjonalistkę preparaty wklepuję.Nie oszczędzam na produktach pielęgnacyjnych,choć większość z nich nie jest tania.Natomiast dużo mniejszą wagę przywiązuję do tzw.kosmetyków kolorowych typu cienie czy kredka - bez nich mogę się śmiało obyć. Dbam bardzo o dietę,w której podstawowym składnikiem jest woda mineralna,warzywa,owoce,nabiał i wszelkiego rodzaju kiełki,otręby i pestki np.dyni.Nie oznacza to,ze jestem niewolnikiem diet.Nigdy się nie odchudzałam i nie mam problemu z wagą.To co jem i piję służy mojemu organizmowi.Nie jadam jedynie słodyczy i tłustych potraw,bo ich nie lubię. Poza tym jadam wszystko,ale z umiarem.Wieczorem lubię wypić lampkę dobrego,wytrawnego czerwonego wina. Nigdy nie lekceważę snu,bo wiem że świat się nie zawali jeśli coś zrobię jutro - a wypoczęta robię to dwa razy szybciej i z większym entuzjazmem. Latem uwielbiam chodzić na boso,po czym pięknieją moje stopy. Cały rok staram się uczyć czegoś nowego i być otwarta na nowe pomysły i wyzwania. Moja recepta na piękne ciało i młodość to również profilaktyka medyczna.Nie biegam często do lekarzy,ale stosowne do wieku badania wykonuję regularnie. W ubiegłym roku poddałam się systemowi BIO/AGING,i okazało się,że mój wiek biologiczny jest "młodszy" o ponad 9 lat od wieku chronologicznego. Teraz stosuję się wyłącznie do zaleceń w zakresie stosowania podstawowej suplementacji multiwitaminowej,multiminerałowej i antyoksydacyjnej i raz do roku umawiam się na konsultację.Ponieważ w zaleceniach dotyczących aktywności fizycznej i diety zalecona została kontynuacja stosowanej do tej pory -nic w tej kwestii nie zmieniam. W sumie jednak uważam,że tak jak napisałam we wstępie nic lepiej nie działa na zdrowie i piękne ciało/jak i duszę/ jak optymizm,wiara ,że wszystko co najlepsze jest wciąż przede mną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...