luke_c
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez luke_c
-
Zgadzam się z tomzzzzz. Masz torbiel. To Ci jest. Bulgotanie to ciesz się, że masz bo jakby nie było to... nie będę Cię straszył, ale lepiej mieć ruchy perystaltyczne. Pozdrawiam i więcej zaufania do lekarzy.
-
Głównym zagrożeniem przy zatruciu rtęcią jest uszkodzenie układu nerwowego oraz szpiku. Rtęć pozostaje w organiźmie bardzo długo i kumuluje się, także nie polecam Ci regularnego rozbijania termometrów i inhalowania się oparami.Zbieranie rtęci odkurzaczem rzeczywiście jest głupie. Na drugi raz zamieć ją do reklamówki i do kosza. Natomiast takie jednorazowe zdarzenie nie powinno w żaden sposób zagrozić twojemu zdrowiu. Będziesz żyć! ;)
-
Da się zrobić prześwietlenie, ale jeśli nie ma jakiegoś dużego obrzęku i kość nie jest bardzo bolesna to kup sobie jakąś maść na takie urazy.
-
Przeczytaj sobie to: http://eurologia.pl/g/121,ursl . Pisze, że skuteczność wynosi 90%, ale wszystko zależy od lokalizacji złogu.
-
To raczej niepokojące, że nic nie czujesz. Ja bym na twoim miejscu poszedł na prześwietlenie i niech to zobaczy chirurg szczękowo-twarzowy. W takiej sytuacji wystarczy, że zgłosisz się na SOR w jakimś większym szpitalu.
-
Żeby się porządnie doleczyć to możliwe, że nawet 4-6 tyg. , ale wszystko zależy od oceny ortopedy, który Cię diagnozował.
-
Pikaczu: A co miałbym niby zrobić? Nie można leczyć pacjenta, który nie chce się poddać leczeniu (chyba że jest ubezwłasnowolniony, nieprzytomny, po urazie głowy) a co dopiero kogoś anonimowego z internetu...
-
W Altacecie jest etanol w proszku? :P Bo to tabletki do rozpuszczania... To się rozpuszcza moczy i robi okłady. Ta maść co napisałaś jest rzeczywiście chyba lepsza od neomycyny. Wiedziałem, że coś takiego jest, ale nie wiedziałem jak się nazywa. Wiadomo, że więcej antybiotyków to większe spektrum. A tak w ogóle to już jej się ta rana raczej sklęsła albo umiera na sepsę bo od skaleczenia minęło 5 dni. ;)
-
Z tego co mówili u mnie na studiach to łagodny przerost gruczołu krokowego dotyczy praktycznie 100% mężczyzn tylko,że u niektórych wcześniej u niektórych później. Niektórzy mężczyźni oczywiście tego nie dożywają. Z kolei co do raka prostaty to nie jest to wyrok. Poddaje się on całkiem nieźle leczeniu hormonalnemu i wg. źródła: www.nowotwory.edu.pl/pobierz.php?id=1966 pięcioletnie przeżycie wynosi 65,2 % czyli całkiem sporo. Pozdrawiam.
-
Jeżeli to jest po prostu sinica a nie palce pałeczkowate to i tak jest to trochę niepokojące. Sinica wynika ze zwiększonego stężenia hemoglobiny odtlenowanej. Tak czy inaczej zamiast się martwić idź do lekarza ;)
-
A sory racja. ;) Tak czy inaczej doraźne zastosowanie na takie powierzchowne rany nie powinno jej zaszkodzić.
-
Tu nic nie pisze o tym: http://www.doz.pl/leki/p138-Altacet. Gdzie to znalazłaś? Wiem, że glin działa toksycznie, ale to raczej gdyby się go dużo wchłonęło przez jakąś głęboką ranę, a skupiłem się raczej na tym, że ma działanie ściągające, łagodzi ból i objawy zapalne. Neomycyny co prawda nie kupowałem, ale antybiotyki do stosowania miejscowego raczej recepty nie wymagają...
-
To może być nerwica. Spróbuj jakiś ziołowych leków uspokajających, albo idź pogadać z psychologiem.
-
Koniecznie idź szybko do pediatry. To może być objaw poważnej choroby. Jeżeli zostaniesz zdiagnozowany i wyleczony to wzrost może się zatrzymać.
-
Na pewno jest tak, że przy leczeniu zęba do krwioobiegu mogą się dostawać się bakterie (Streptococcus viridans). W połączeniu ze szczepionką to może być duże obciążenie dla układu immunologicznego, ale najlepiej poinformuj po prostu stomatologa, że byłeś szczepiony. Odstąpi od leczenia albo poda profilaktycznie antybiotyk.
-
To najprawdopodobniej powiększony węzeł. Idź do lekarza na szerszą diagnostykę.
-
To może być zwykłe nadwyrężenie mięśni, ale dla pewności niech pan idzie do ortopedy i zrobi prześwietlenie tego odcinka. Co do temperatury i kaszlu to nie wiązałbym ich z urazem. Pozdrawiam.
-
Rób okłady z Altacetu i smaruj Neomycyną trzy razy dziennie przez kilka dni. Powinno przejść bo to powierzchowne rany. Jeżeli po tygodniu nie przejdzie to radzę żebyś jednak poszła do lekarza. I pomyśl może o pomocy psychologicznej...
-
Możesz pomyśleć o psychoterapii. Jeśli chcesz iść na NFZ to musisz najpierw dostać skierowanie od lekarza ogólnego.
-
Myślę, że warto by było zrobić rtg klatki piersiowej jeśli się tym martwisz zwłaszcza, że z tego co zrozumiałem już się wyleczyłaś a nadal masz kaszel.
-
Jako specjalista powiedziałbym, że ty chyba leczysz się na depresję raczej psychotyczną niż klasyczną albo masz hipochondrię. ;-) A tak serio: to nic poważnego nie masz się czym przejmować.
-
Nie sądzę. Insulina jest białkiem i raczej nie wchłania się przez płuca.
-
Tu możesz sobie doczytać i porównać ze zdjęciami: http://pl.wikipedia.org/wiki/Palce_pa%C5%82eczkowate. Jeżeli to tak wygląda to może być to objaw poważnej choroby. Koniecznie zgłoś się do lekarz rodzinnego. Wydaje mi się, że potrzebna będzie morfologia i badania serca i płuc.
-
Raczej od tego nie umrzesz, ale na pewno warto jest się zgłosić do tego lekarza z wynikami badań. Poczytaj sobie o nieswoistych zapaleniach jelit. Są to dosyć poważne i przewlekłe choroby. Ale istotne jest również czy np. ostatnio nie brałaś antybiotyków. W takim przypadku może to być Zapalenie rzekomobłoniaste. Doraźnie polecam Ci Espumisan i No-spa.
-
Może to być na przykład Voltaren, Opokan, Naproxen. Najlepiej idź do apteki i zapytaj o żel na bóle miejscowe z zawartością NLPZ (niesterydowy lek przeciwzapalny). Aptekarka powinna Ci dać parę więc będziesz mógł porównać sobie cenę. Wszystkie mają podobną skuteczność.