Skocz do zawartości
Forum

Bezimienna_95

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Chojnice

Osiągnięcia Bezimienna_95

0

Reputacja

  1. Witam. Chciałabym spytać o waszą opinie. Leczyłam się paru lekarzy i każdy inaczej mnie diagnozuje. Na początku były to zaburzenia adaptacyjne potem zespół depresyjny, potem borderline i chad i od pół roku schizofrenia. Najgorszymi objawami są uczucie jak by ktoś mi w głowie mówił co mam robić w postaci moich myśli. Te myśli dotyczą głównie zrobienia sobie krzywdy. Ale to nie są moje myśli , ciężko to wytłumaczyć. Czuje się tez obserwowana przez innych ludzi. Boję sięprzejść obok większej grupki bo czuje jak by o mnie rozmawiali i się śmiali ze mnie. Mam jeszcze wiele innych objawów takich jak pustka w głowie a czasem natłok myśli. Brak mi koncentracji itp. Nie dawno słyszałam głos w głowie mówiący moje imię. Co mi w końcu jest?!
  2. Z tego co wiem , to dużo osób w twoim wieku ma pociąg do tej samej płci . Sama to przechodziłam. Myślę że to nie jest problem , po jakimś czasie prawdopodobnie ci to przejdzie.
  3. Wcześniej byłam inna . Sami rodzice mówią że dopiero po zerwaniu zrobiłam się dziwna . A teraz to już na prawdę jestem nie do zniesienia. A takie choroby jak CHAD lub Borderline rozpoczynają się już wcześniej ? Czy może się uaktywnić dopiero później ?
  4. Zaraz znowu mnie do szpitala wsadzą ... Znowu dostałam głupawki , skacze jak oszalała , byłam w sklepie i sobie z ludzi żartowałam. Do jakiejś pani mówię że się jej boję a ta to tak poważnie odebrała. Kazała mi do lekarza iść xD Teraz to jej się naprawdę boję. Uciekałam od niej a tata tylko kiawał głową i się mnie wstydzi. Znając życie , teraz się czuje aż za bardzo dobrze , czuję się jak dziecko ale za parę godzin może mi to przejść i znowu melancholia...Już się boję co będzie jutro.
  5. Mówiłam... Ale były tylko pytania "dlaczego to zrobiłaś? , nie mogłaś inaczej ? "Terapeutce mówiłam ostatnio że nie ma dnia żebym nie myślała o samobójstwie. Ale co ona mogła na to poradzić . Wgl mnie interesuje temat śmierć . Lubie oglądać programy np " Kobiety które niosły śmierć " . Tam kobiety zabijają ludzi. Moi rodzice mówią że to okropne , że takich ludzi powinno się karać śmiercią. A ja natomiast bardziej współczuje mordercy niż ofiarom . Umiem wczuć się w ich położenie , rozumiem że mogą mieć jakąś chorobę psychiczną. Ale jak widzę krew to zaraz jest u mnie takie poruszenie że rodziców to przeraża . Ja się wręcz cieszę że ktoś cierpi...
  6. Mam nad nimi kontrolę ale po prostu potrzebuję potrząść nogą . Ogólnie to jak siedzę , leżę to muszę trząść nogą. To mnie uspokaja . Robię to czasem nieświadomie i po jakimś czasie dopiero to zauważę i próbuję przestać.
  7. No właśnie , nie wspomniałam nic o złości i agresji. Ostatnio uderzyłam tatę w twarz . Mówię czasem też bardzo agresywnie. Jak mam taki nerwowy nastrój to nawet wkurza mnie to że mama rozmawia przez telefon. Ale nie mam jakiś ataków furii itp. A czy w CHAD może zmieniać się nastrój z godziny na godzinę ? Bo mi się wydawało że jak jest mania to ona trochę dłużej trwa . I czytałam że w manii nie potrzeba tak dużo snu a ja cały czas dużo śpię. Ale jak leżę to mam od czasu do czasu jakieś dziwne ruchy , jak bym nadpobudliwa była. Mam wizytę u lekarza 20.11 . Na pewno będziemy o tym rozmawiać. Ale chciałabym najpierw trochę to obgadać tutaj :)
  8. Czytałam gdzieś o Borderline . Czy to też może być to ?
  9. No właśnie nikt nic nie mówi. Nie mówią o zaburzeniach adaptacyjnych ani o niczym innym...
  10. Podobno człowiek życie i szczęście a jednak nic ból i cierpienie Wielka pustka twarz wesoła zagubiona nic nie warta Pragnąca ukojenia uwolnienia o wiecznym śnie marząca Twarz na twarzy maska uśmiech w środku żal nic nie znaczący strach Jak długo jeszcze to czuć mam ?
  11. Witam. Mam 18 lat. Wydawało by się że to piękny wiek , tyle możliwości , zabawy itd. Czuję się źle. Wszystko zaczęło się rok temu gdy rozstałam się z chłopakiem. Właściwie to było rozstanie bez słowa. Od tego czasu go nie widziałam. To był mój pierwszy chłopak i bardzo się zaangażowałam . Przez jakiś czas bardzo przeżywałam to , wtedy zaczął się mój stan depresyjny. 4 miesiące po tym zdarzeniu trafiłam do szpitala psychiatrycznego ponieważ byłam już chodzącym wrakiem człowieka i miałam nawet myśli samobójcze. W szpitalu byłam 2 miesiące i na wypisie miałam stwierdzone zaburzenia adaptacyjne. Brałam lek setaloft. Po wyjściu było na początku nawet nawet bo cieszyłam się że jestem na wolności. Ale po miesiącu znowu trafiłam do tego samego szpitala. Niby już zapomniałam o chłopaku ale stan dalej się utrzymywał. Nie widziałam sensu życia , okaleczałam się , zachowywałam się dziwnie i miałam znowu myśli samobójcze . W szpitalu zmienili mi lek na fluoksetynę i dalej mówili że to zaburzenia adaptacyjne. Już mija 3 miesiąc odkąd wyszłam ze szpitala. Moje stany są różne . Mam bardzo chwiejne nastroje. Raz roznosi mnie energia , mam różne głupawki , zrobię zanim pomyślę , wszystko mam gdzieś , śmieje się co chwile i ze wszystkiego. Drażni to innych. Przez taką euforię potrafię zranić innych i wybuchnąć śmiechem . A innym razem mam stan depresyjny , totalny dół , brak chęci do czegokolwiek . leżę i płaczę , chcę szybko umrzeć. Mam tak zwane góry i doły . Wszystko przeżywam bardzo mocno , każdą emocję czuje na 100%. Do tego się okaleczam by rozładować nadmiar emocji. Nie ma dnia żebym nie myślała o śmierci , o samobójstwie . Jestem zmęczona tym wszystkim . Jetem inna dzisiaj a inna jutro. Czasem moje samopoczucie zmienia się w ciągu godziny bez wyraźnej przyczyny. Czuję pustkę , nie wiem kim jestem. Chcę czuć normalnie. Doskwiera mi samotność mimo że znam wiele osób. Nie chcę żeby mnie ktoś zranił , porzucił ale swoim zachowaniem odpycham ludzi. Zastanawiam się co mi jest , czy to możliwe żebym miała rok zaburzenia adaptacyjne z takimi objawami? Mój stan zamiast się polepszać to się pogarsza . Chodzę do psychiatry i do psychoterapeuty ale nikt mi nie wyjaśnił co mi jest. Biorę regularnie leki na depresję a i tak czuję się jak czuję... Może ktoś wyrazi swoją opinie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...