Skocz do zawartości
Forum

latszuk

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Ząbki

Osiągnięcia latszuk

0

Reputacja

  1. Kiedy otrzymałam przesyłkę od kuriera spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie. Dwie naprawdę duże 500 ml butelki, a nie małe próbeczki, po użyciu których nie można by nic wywnioskować. Dla klienta pojemność 500 ml, to wg mnie również optymalne rozwiązanie. Po pierwsze nowemu klientowi umożliwia poznanie i rzetelne ocenienie walorów produktu. Po drugie dba ono o kieszeń klienta i w pewnym sensie o wygodę (nie trzeba co trochę biegać do sklepu po nowy płyn) Dla tych co chcą mieć produkt zawsze przy sobie warto zadbać o wariant podróżny o mniejszej pojemności. Etykietka Colgate Plax Complete Care, który testowałam do tej pory kolorowa i przyciągająca uwagę, z tyłu troche mało czytelna, ale w porównaniu z wariantem Sensitive rewelacyjna. Sensitive jest do tego stopnia nieczytelny, że odbiera chęć nawet podejmowania próby znalezienia tam jakichkolwiek informacji. Wracając do Complete Care etykietka tylna być może byłaby bardziej czytelna gdyby nie powtarzano tam informacji obecnych już na przodzie opakowania. Być może warto rozważyć przeniesienie informacji o ilości płynu potrzebnej do jednorazowego zastosowania , na przednią etykietkę. Bo informacja ta jest mało czytelna, a w tym przypadku mogłaby się stać również atutem reklamowym. Kontynuując ten wątek nakrętka nie jest najlepszą miarką dla płynu, jest niewygodna, resztki płynu, wypływają z niej przy zakręcaniu butelki. Sama butelka jest owszem ergonomiczna i pewnie trzyma się ją w suchej dłoni, ale w mokrej już nie. (Wypadła mi, dobrze, że była już zakręcona) Przydałyby się jakaś faktura czy żłobienia i być może odchudzenie jej jeszcze bardziej w " talii" . Z informacji na opakowaniu wynika, że butelka podlega recyklingowi, może więc warto zadbać o to aby po zużyciu można ją było efektywnie zgnieść jak to ma miejsce w przypadku butelek po napojach. W tej chwili nie wydaje mi się to możliwe, ale być może się mylę. Jeśli chodzi o smak płynu Complete Care to jest on rewelacyjny. Rzeczywiście bardzo łagodna mięta z jakąś nutką. Długo zastanawialiśmy się z mężem jaka to nuta. Teraz dochodzę do wniosku, że to lawenda, ale może sugeruje się błędnie kolorem płynu. Tak czy inaczej raz jeszcze powtórzę rewelacja! Nie piecze, nie szczypie, oryginalny smak, wspaniale nadaje się dla młodszych członków rodziny (zgodnie z info producenta tylko powyżej 6 lat), którzy teraz nie piszczą " Nie, będzie szczypało", a wręcz przeciwnie czekają na moment płukania. Smak córce kojarzy się z landrynką. Choć to może nieco przewrotne połączenie w przypadku płynu do pielęgnacji jamy ustnej :-) Jeśli chodzi o efekty działania produktu to po tych kilku tygodniach stosowania przestały mi krwawić dziąsła i zredukowała się ilość płytki nazębnej. Jeśli chodzi o tą ostatnią to lepiej działają chyba tylko środki specjalistyczne do kupienia w aptece. Płyn zapewnia rzeczywiście długi efekt świeżości i czystości Zęby są gładsze niż po samym szczotkowaniu. Trudno mi ocenić efekt zastosowania płynu jeśli chodzi o nadwrażliwość zębów ponieważ na nią nie cierpię. Z czystym sumieniem mogę polecić ten płyn każdemu. Pozbyłam się dzięki niemu problemu krwawiących dziąseł, zredukowałam płytkę nazębna, na długo odświeżam oddech i na dodatek mogę cieszyć się smakiem podczas jego zastosowania, nie odczuwając przy tym żadnego pieczenia, szczypania, czy drętwienia języka. Polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...