meri

Witaj Darusia ;) Widzę że ciężko ci z ta nadwagą doskonale cię rozumiem bo sama jestem otyła . Nie raz próbowałam z tym walczyć ale za szybko się poddawałam a kilogramy ciągle rosły aż do 107 doszło i zaczęły się problemy zdrowotne ... teraz to musiałam coś postanowić i wiesz że zaczyna mi się udawać . Po prostu kupiłam garnek do gotowania na parze 3 piętrowy , jem 5 posiłków dziennie które składają się z dużej ilości warzyw , chude mięsa bez skóry ( pierś z kurczaka , indyk, królik...) kilka razy w tygodniu ryby ....wszystko gotuje na parze bez tłuszczu i soli ( sól zatrzymuje wodę w organizmie ) ciemne pieczywo( ale tylko na śniadanie ) pieczywo i ziemniaki ograniczyłam , jajko na miękko , chudy twaróg , zielona herbata no i olej lniany - pomaga w odchudzaniu - to tłuszcz który spala tłuszcz ( tylko musi być na zimno tłoczony) najlepiej kupić w aptece lub w sklepie ze zdrową żywnością i przechowywać w lodówce.Do tego dodałam trochę ruchu i wiesz co udało mi się ;) dopiero jestem 3 tygodnie na diecie a schudłam 8 kg. a muszę powiedzieć ze jestem po 40 a w tym wieku to już trudniej zgubić kilogramy. Ty jesteś jeszcze młodą kobietką to bez trudu ci się uda spróbuj na prawdę warto choćby dla zdrowia ... musisz sobie powiedzieć "dam radę uda mi się " zrobię to i jeszcze wszystkim pokarzę jak wskoczę do modnych ciuszków o kilka rozmiarów mniejszych ;) Ja w ciebie wierzę ... dasz radę dziewczyno zrób to dla siebie pokarz im wszystkim na co cię stać ... trzymam kciuki za ciebie ;) A jeśli chodzi o znajomych to się nimi nie przejmuj nie są warci tego żeby nazywać ich znajomymi jak nie potrafią docenić tego co masz w sercu i kim jesteś .... tylko patrzą na wygląd , to po prostu głąby bez mózgowe . "NIGDY NIE OCENIAJ CZŁOWIEKA PO WYGLĄDZIE BO NAWET NIE WIESZ JAKĄ WARTOŚCIOWĄ OSOBĄ MOŻE BYĆ W ŚRODKU " Darusia jeśli źle się czujesz z nadwagą to spróbuj wiem że ci się uda , będziemy się wzajemnie wspierać ;) Pozdrawiam cię gorąco i życzę sukcesów ;)