Skocz do zawartości
Forum

rudy-lisek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rudy-lisek

  1. Ja i Arm&Hammer Advance White - Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie? Trzy tygodnie temu poznałam wybielającą pastę do zębów Arm&Hammer Advance White i okazało się, że bardzo się polubiliśmy. Stworzyliśmy parę i wtedy pomyślałam, że czas pokaże czy będzie nam razem po drodze i jak długo ze sobą wytrzymamy... Minęły trzy tygodnie, a nasz związek trwa i ma się dobrze. Już teraz wiem, że zostaniemy ze sobą na długo, na dobre i na złe. A dlaczego? A dlatego: Już zgłaszając się do tego testu pisałam, że poszukuję pasty, która będzie bardzo delikatna dla moich zębów i dziąseł. Używałam wielu past wybielających, ale żadna się u mnie nie sprawdziła. Większość past po kilku dniach wywoływała nadwrażliwość zębów na temperaturę, wyraźne smaki i na dotyk. Inne po prostu nie wybielały zębów... Z Arm&Hammer Advance White sprawa ma się zupełnie inaczej. Moje zęby są bezpieczne, bo pasta zadbała o ich wrażliwość. Mogę jeść lody, pić gorąca herbatę z cytryną, zjeść słodkiego batona czy twardego suchara. Bez bólu, bez żadnych wyrzeczeń. A do tego mam zęby białe, bielsze, najbielsze od lat!!! Zdecydowanie widać różnicę w porównaniu z ich odcieniem sprzed trzech tygodni. A na dokładkę mam świeży uśmiech, skuteczną likwidację bakterii wywołujących próchnicę i likwidację osadu i kamienia nazębnego. Dla mnie to pasta na 5 i mogę ją polecić wszystkim, nawet osobom z bardzo wrażliwymi zębami. Z pastą Arm&Hammer Advance White stworzyliśmy zgrany duet i tylko czasem zadaję sobie pytanie: Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?
  2. Colgate Plax Complete - by troska o higienę jamy ustnej nie spędzała snu z powiek! Dbacie o higienę jamy ustnej? Z pewnością tak! Pasty, płyny, nić dentystyczna, a wszystko po to by uniknąć fotela dentystycznego, a przede wszystkim cieszyć się pięknym uśmiechem i świeżym oddechem. Ludzie od zawsze dbali o stan jamy ustnej. Pierwsze receptury preparatów do czyszczenia zębów i odświeżania oddechu sięgają starożytnych czasów. Najpopularniejsze były pasty do zębów, których skład różnił się nieco od dzisiejszych. Pod koniec XIX wieku wyprodukowano pierwszy płyn do płukania jamy ustnej. To prawdziwy przełom w temacie higieny jamy ustnej. Dziś płyn to podstawa naszej codziennej pielęgnacji, dlatego tak ważne jest aby był dobrej jakości i dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb. Miałam przyjemność uczestniczyć w teście konsumenckim Colgate i poznać Colgate Plax Complete Care/Sensitive. Ucieszyłam się, bo wszystkie płyny, które wcześniej stosowałam pozostawiały jakieś "ale", a tu szansa na odnalezienie tego jednego jedynego w tłumie. Rozpoczęłam testy... Minęło dwa tydodnie i oto do jakich doszłam wniosków. Colgate Plax Complete Care/Sensitive - wnioski! 1) Opakowanie o pojemności 500ml bardzo mnie cieszy. Jestem praktyczna i wiem, że opakowanie o dużej pojemności, to czysty zysk. Spłaszczony kształt butelki sprawia, że z łatwością mogę ją postawić na najwęższej nawet łazienkowej półce. Cieszy również nakrętka, która ułatwia dozowanie. Fakt, nie do końca precyzyjnie jest określone to dawkowanie, ale to tylko płyn, kilka kropli mniej czy więcej nikomu nie wyrządzi krzywdy. Grafika etykiety bardzo kolrowa i wesoła, kojarzy mi się z młodością i beztoskim śmiechem - bardzo pozytywnie. 2) Smak różni się nieco w obu propozycjach. Intensywny Colgate Plax Complete Care zdecydowanie dla osób lubiących mocny smak mięty. Nieco bardziej delikatny Colgate Plax Complete Care Sensitive dla osób, które wolą subtelny powiew mietowej świeżości. Jeśli pozwolicie na nieco poetyckie porównanie, to Sensitive jest jak delikatna mżawka, a Care jak potężna ulewa. Najważniejsze, że oba smaki, choć z różną intensywnością, na długo zostają w ustach i towarzyszą mojemu oddechowi. 3) Efekty ze stosowania przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Regularnie sięgając po płyn kilka razy dziennie zyskałam nie tylko świeży oddech. Przede wszystkim w czasie testów nie wystąpił u mnie problem nadwrażliwości zębów, z którym często się borykam. Dziąsła również nie dały o sobie znać. Powierzchnia zębów jest gładka, tak jakby kamień nagle zapomniał, ze może sie na nich odkładać. A bakterie odpowiedzialne za pleśniawki i afty zostały wymyte z mojej jamy ustnej, z każdego zakamarka i kącika, bo płyn dociera wszędzie, gdzie nawet wzrok nie sięga. Dlatego właśnie pokochałam Colgate Plax Complete Care/Sensitive i jest to miłość odwzajemniona. Jeśli szukasz ochrony przed bakteriami, próchnicą i kamieniem nazębnym - to jest produkt dla Ciebie! Jeśli szukasz płynu, który zadba o Twoje wrażliwe zęby i dziąsła - to jest produkt dla Ciebie! Jeśli szukasz środka, który zadba o higienę jamy ustnej i zapewni świeży oddech - to jest produkt dla Ciebie! POLECAM!
  3. Advance White 75ml - moją nadzieją. Stosowałam już wiele past wybielających do zębów, jedne bardziej, inne mniej skuteczne. Niestety każda taka "znajomość" szybko się kończyła. Mam wrażliwe zęby i dziąsła. Stosowanie past wybielających sprawia, że już po kilku dniach zęby stają się wyjątkowo wrażliwe na temperaturę, smaki zawarte w jedzeniu, a także na dotyk. Kiedy dostałam wiadomość, że zostałam wybrana do testowania pasty Advance White bardzo się ucieszyłam; jeszcze jej nie znałam, a jest moją nadzieją na bielsze zęby bez niepotrzebnego narażania ich na ból. Używam regularnie już drugi tydzień i... na razie bez przykrych niespodzianek. Jest bardzo łagodna i nawet najbardziej wrażliwe zęby czują się przy niej bezpiecznie. Mam nadzieję, że to samo będę mogła napisać pod koniec miesiąca w podsumowaniu testów. Bo bardzo chcę znaleźć swój ideał. Czy Advance White nim będzie? Czas pokaże, a ja o tym natychmiast na tym forum doniosę :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...