Mój nosek był chory i kichał dzień cały,
był już czerwony i obolały,
katar był ciągle i nie ustępował
aż nagle ktoś mocno do drzwi mych zapukał.
A to listonosz nasz dobry przyjaciel
przyniósł mi paczkę-mój wybawiciel.
Bo w środku ASPECTON zapakowany
akurat teraz jest dla mnie wskazany.
Od razu czytam ulotkę całą,
co najważniejsze czy mogę leczyć nią Małą.
Złapała ode mnie niedobry katarek
dokucza jej mocno i sprawia zły czarek.
Wącham Aspecton,pachnie wspaniale
czuje w nim mentol,kamforę i tymianek.
Trzy razy psiknęłam i ulgę poczułam
od razu na weekend plany posnułam.
A Lenka spać mogła i łatwo oddychać
nosek był czysty i przestała szlochać.
Polecam każdemu,niedrogi,wydajny
ulgę przynosi i humor idealny!!!