Skocz do zawartości
Forum

cristal23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cristal23

  1. juz za pózno dzisiaj poszłam zrobić. Bede dzwonić w piątek do laboratorium to może juz bedą i nie bede musiała czekac do nastepnej srody bo u nas trzeba czekać tydzień na wynik niestety bo u nich w przychodni nie robią tych analiz czy jak to sie tam fachowo nazywa. A i rzekome moje lekko krwiste upławy zniknęły, pewnie od pigułek co je biorę i mam nadzieje ze jak juz skończe te 10 sztuk brać to się pojawi okres tylko nie wiem czy to nie bedzie tak jakby krwawienie z odstawienia to w sumie tez sprawy do konca nie rozwiązuje i równie dobrze mogłabym je wybrać do końca opakowania dostac okresu i zacząć brać pigułki z powrotem tylko że o słabszym stężeniu hormonów skoro tak mi sie wszystko piepszy. No ale poczekajmy na wynik z betki. Kurcze jaki to człowiek chwilami jest tępy. Mogłam to zrobić od razu a nie siedzieć , czekać i rwać włosy z głowy.
  2. Oj podejrzewam , że coś innego stało i to jak posąg:) Jednak miałam dobry pomysł:P
  3. Jeszcze nie ale coś zaczyna się dziać i mam nadzieję że na dobre. Od wczoraj ma lekko zabarwiony sluz krwią , bardzo mało ale jednak. Byłam dziś u tego drugiego lekarza znowu badanie, usg dopochwowe i on nie widzi ciąży ale kazał zrobić test, więc poszłam kupiłam i oczywiście negatywny. Przy okazji poprosiłam panią o najdokładniejszy jaki ma. Szkoda że rano siusiałam to stężenie byłoby większe ale nie piłam nic rano i jeszcze tam chyba zostało trochę rezerwy więc zrobiłam i nic. Przepisał mi pigułki anty o słabym stężeniu hormonów i kazał brać po 1 przez 10 dni. Pobiorę i zobaczymy co dalej... ale dla pewności to chyba i tak zrobię hcg i poczekam na @. Mówiłam ze luteina nie pomogła to zapisał mi właśnie anty. Ehhh
  4. przepraszam ale jak na dzien dzisiejszy mam w planach tylko jedno: dostac w koncu tego cholernego okresu:( o niczym innym nie myślę w tej chwili:(....
  5. Mam wrażenie ze chcesz moje myśli odciągnąć gdzies daleko od głównego wątku:) żebym sie juz tym nie zadreczała i zajeła myśli czymś innym, jestes psychologiem czy co? :)
  6. Cały czas szukam ale jesr strasznie ciezko bo wszyscy chcą pracownika z doświadczeniem min. 1rok. Porąbana polityka. Skonczyłam studia pedagogiczne: pedagogika opiek-wych z pracą socjalną ale juz nie szukam w tym zawodzie bo i tak nic z tego wiec jak jest w miare mozliwa inna oferta pracy to wysyłam od reki cv. Moja koleżanka po bankowości szukała pracy rok az w koncu jakos się jej udało , ja natomiast lekko ponad 2 m-ce wiec moze cos tam sie trafi.:)
  7. jestem świeżo po studiach- poszukuję pracy.Ale gdybym nawet juz ją miała to i tak wszystko kręciło by się koło jednego:( jeszcze z ciekawości zmierzyłam sobie temperaturę i wynosiła ona równe 36,6 stopni. Dzisiaj dopiero raz ale kobiety w ciąży mają ją podwyższoną przez hormony z tego co wyczytałam, lecz po jednym razie to jeszcze o niczym nie świadczy , mogłam tak robić wcześniej i bym miała pełny obraz .
  8. no własnie wiem ale ciężko myśleć o czymś innym w takim momencie:(
  9. Przymuje w tej samej przychodni co tamten i dzisiaj własnie ta byłam i zobaczyłam ze jest ich dwóch a czy dobry to nie wiem. Pytałam sie siostry jaki on jest ale tez nie wiedziała. Porównam jego wersję z wersją tamtego lekarza i zobaczymy co z tego wyniknie
  10. A historię Ptysiowej znam, czytałam i jest taka sama jak moja. Brak okresu po zaprzestaniu pigułek, pieszczoty, czy tam petting przez którego rzekomo zaszło się w ciąże. Wszystko dokładnie to samo. Tak teraz sobie myślę ze może lepiej byłoby nie brac luteiny to moze juz by przyszedł bo w sumie juz teraz jestem na szprycowana hormonami z pigułek i jeszcze dodatkowo progesteron, ale w sumie luteina jest po to żeby tez i wywołać okres i juz sama nie wiem o co kaman:( w sumie tez na ulotce pisało ze powinien sie pojawić 7-10 dni po zakończeniu kuracji
  11. kazał brac 3x dziennie po jednej tabletce przez 5 dni, a okresu nie ma, brzuch dalej pobolewa czasami a sutki praktycznie juz przestały bolec. Na 27 wrzesnia mam wizyte u innego lekarza zobaczymy co on powie
  12. Jeszcze wpadł mi do głowy jeden szatański pomysł żeby może zacząć brać pigułki z powrotem, pomimo ze nie bede zabezpieczona ale okres się w końcu pojawi i brac je w dalszym ciągu. Chyba już mi psychę ryje to wszystko....
  13. chociaż nie wiem czy luteina nie bedzie miała wpływu na wynik testu?
  14. bo stosunku nie było ale z tego o wiem to nie teba uprawiac seksu żeby zajść w ciążę, a nóż widelec pomimo tego że wszystkiego pilnowałam jakimś cudem coś poszło nie tak, a jeśli badanie wyjdzie, że nie jestem w ciąży to przynajmniej o tą świadomość będę spokojniejsza
  15. No właśnie i to jest dla mnie zagadka. Zaczęłam jednak brać tą luteinę od wczoraj i zauważyłam że teraz bolą mniej , znacznie mniej. Od kilku dni pobolewa mnie brzuch w dole jakbym miała zaraz dostać a tu cisza i nie wiem czy ja juz sobie sama wkręcam, czy boli mnie zupełnie z innego powodu niż do okresu a to juz 43 dzień cyklu i zastanawiam się juz nad zrobieniem hcg:(
  16. no właśnie chodzi o to że tylko sutki. Bolą i są bardzo wrażliwe na dotyk, a nigdy tak nie miałam. Jak bolały to całe piersi a nie tylko sutki
  17. No nie jest ale chodzi o to co jest wokół niego. Moim skromnym zdaniem najlepiej by było gdybyś jajeczka zrobil na gładko a to co jest nad ptaszkiem przystrzygł w miarę krótko ale nie na łyso bo to naprawde wyglądało by troszkę nie halo.
  18. Masz rację , poczekam jeszcze trochę, choć faktycznie zanim zaczełam brać pigułki to piersi zaczynały mnie boleć praktycznie równo 2 tyg przed okresem i może teraz tak wyszło ze tylko sutki bolą a pozostała część jest w porządku. Poczekamy.
  19. no dobrze pani doktor a co z tymi bolącymi sutkami w takim razie?
  20. No to fijołku skoro Ty tez tak masz to znaczy że to jest normalna reakcja, uff poczułam ulgę że nie tylko ja tak mam. Mogę iść spać spokojnie i czekać okresu jak na przyjście św Mikołaja:) dzięki wielkie. Ta wiadomość bardzo dużo mi dała i faktycznie my kobiety mamy przzzzzzerypane
  21. no wlasnie.... dopiero a do tego czasu czlowiek zachodzi w głowę i się stresuje. Własnie poczytałam na innych forach ze faktycznie sutki mogą boleć w drugiej fazie cyklu czyli wychodzi ze ja własnie w niej jestem skoro tak i zauwazyłam ze chyba bolą jeszcze bardziej niz wczesniej , wiec moze to rzeczywiście oznaka zblizającego sie okresu... eehhhh....
  22. na zdrowy rozum wziąć to wszystko podsumować to macie rację, ale wiecie jak to jest kiedy człowiek żyje po stresem, to wszystko przychodzi mu do głowy nawet najbardziej absurdalne scenariusze:)
  23. tylko wiecie dziewczęta a propos tego lekarza, znajoma znajomej do niego chodziła bo tez jej sie spózniał okres, dawał tabletki na wywołanie i okazało sie ze ta kobieta jest juz w trzecim miesiącu ciąży a on tego nie zauważył i szprycował ją dalej i dlatego średnio jestem spokojna a przy moim szczęściu jakie mam to wydaje mi sie ze u mnie wszystko jest możliwe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...