Moja mama chyba ma depresje. Ma już 60 lat i mieszka sama. Jej mąż, mój tata zmarł 5 lat temu. Chyba coś złego się z nią dzieje. Ostatnio często chodzi zapłakana, dopadają ją melancholijne stany. Wspomina ciągle mojego tate, z nikim się nie widuje. Co ja mogę zrobić w tej sytuacji? Jest mi ciężko