hmm to znaczy tak raz mam co 21 dni, 22 bądź 25-26. Te cykle co 21 dni zaczęły mi się od czerwca praktycznie od kąd zrobiło się ciepło i wspomne też, że końcem czerwca wyjechałam za granicę i dopiero 2 tyg temu wróciłam. Dodam też, iż od początku pobyty za granicą miałam nawet problem z załatwianiem się ;( w Polsce zawsze cykle wynosiły 25-28 dni. Może zmiana klimatu?