Mgr Anna Kuczkin

Trudno jest kłócić się z faktem, że jajka mają dużo cholesterolu. W 100g żółtka jaja kurzego znajduje się aż 1062 mg cholesterolu, w jednym żółtku o wadze 20 g – 212 mg cholesterolu. Należy jednak pamiętać że jajka to doskonałe źródło witaminy A, D, E i K oraz B2 i B12, kwasu pantotenowego i składników mineralnych: fosforu, magnezu, potasu, wapnia, siarki, cynku i żelaza. Jajka zawierają tłuszcze nienasycone, jak również m.in. cholinę i luteinę, które pomagają zapobiegać chorobom. Ponadto w żółtku znajduje się lecytyna, która zapobiega odkładaniu się cholesterolu na ściankach naczyń krwionośnych. Bardziej niż na ilość spożywanych jaj, należy zwrócić uwagę na stosowaną przez nas dietę. Przede wszystkim unikać tłuszczy nasyconych - a więc czerwonego mięsa, ciastek, czekoladek, makaronów. Należy przy tym również pamiętać, że sama dieta to nie wszystko - odpowiada tylko za jedną trzecią cholesterolu, który krąży w naszym organizmie. Pozostałe dwie kwestie, które podwyższają cholesterol to palenie oraz nadwaga i brak aktywności fizycznej. Życzę zdrówka!

Kiedy jesteśmy przeziębieni nie mamy apetytu i nie wszystko nam smakuje. Nie ma powodu, by zmuszać się wtedy do jedzenie. Starajmy się jednak jeść owoce, zwłaszcza cytrusy. Właśnie witaminy pozwalają wzmocnić odporność naszego organizmu i wspomagają jego walkę z możliwymi infekcjami. Ważną rolę odgrywa tutaj witamina C, która to zwiększa produkcję białych krwinek, jak również wzmacnia powierzchnię komórek, uniemożliwiając wnikanie do ich wnętrza wirusów. Kwas askorbinowy, potocznie zwany właśnie witaminą C, znajdziemy praktycznie we wszystkich warzywach i owocach, począwszy od ziemniaków a skończywszy na cytrynie. Witamina C jest mocnym przeciwutleniaczem i skutecznie niszczy wolne rodniki, które silnie atakują osłabiony chorobą organizm. Zbawienne działanie na układ immunologiczny mają również witamina E i beta karoten, zawarte m.in. w marchewce i brukselce, oraz naturalne barwniki zwane bioflawonoidami. Występują przede wszystkim w czerwonych owocach (dzikiej róży, wiśniach, jagodach), jak również w pomidorach, brokułach czy też zielonej papryce. Wspomagają one przyswajanie witaminy C i zwiększają jej skuteczność. Ustalając nasz jadłospis, nie możemy zapomnieć o związkach mineralnych. Jako przekąskę wybierzemy np. pestki z dyni, bardzo bogate w cynk, który – podobnie jak witamina C czy E – wspomaga produkcję limfocytów – komórek odpowiedzialnych za zwalczanie infekcji. Bardzo podobne właściwości ma również selen, który znajduje się przede wszystkim w orzechach brazylijskich, produktach pełnoziarnistych, brązowym ryżu i nasionach słonecznika. Czosnek to tradycyjny sposób na zapobieganie przeziębieniom. Stosuje się go również w leczeniu infekcji, ponieważ działa jak naturalny antybiotyk. Zawiera związki siarki, witaminy z grupy B oraz C, sole mineralne, flawonoidy oraz pektyny i minerały. Podobne działanie wykazuje cebula. Picie dużej ilości płynów, w tym niegazowanej wody jak i soków owocowych (własnej roboty), jest bardzo istotne, zarówno w leczeniu, jak i zapobieganiu infekcjom. Płyny rozrzedzają wydzieliny, pomagając w ich wydaleniu oraz poprawiają krążenie i funkcjonowanie układu odpornościowego. Należy wypijać co najmniej 2 litry płynów dziennie. Komórki dobrze nawodnione są odporniejsze na atak wirusów. Aby układ odpornościowy funkcjonował sprawnie nie wystarczy sama dieta, choćby najstaranniej dobrana. Aktywność fizyczna jest równie istotna jak prawidłowe odżywianie ponieważ usprawnia działanie układu odpornościowego i chroni organizm przed infekcjami.. W sytuacjach, kiedy „dopada” nas przeziębienie bardzo ważny jest również odpowiednio długi sen. Właśnie podczas snu wydziela się najwięcej hormonów, również tych odpowiedzialnych za obronę naszego organizmu. Wypoczęci i zrelaksowani mamy więcej energii do walki z jesienno- zimowymi zarazkami. Życzę dużo zdrówka i niezawodnej odporności!