Moja córka i córka mojej przyjaciółki (13 letnie), które przyjaźniły się od przedszkola pokłóciły się. Proces rozpadu przyjaźni był długi. Córka zawiedziona zachowaniem swojej przyjaciółki, ostatnio oznajmiła ,,Mamo, Magda nie jest już moją przyjaciółką. Nie będę się z nią spotykać" Od tego czasu córka umieszcza na fecebooku tzw. myśli o przyjaźni typu ,,Zwierzęta najlepszym przyjacielem" ,,Człowiek człowiekowi zadaje największy ból'' Przyjaźń córki mojej przyjaciółki rozpadła się. Rozmawiałam o tym z moją przyjaciółką. Czy zagłębiać temat. Każda z naszych córek relacjonuje nam kłótnie inaczej, każda z nas stoi po stronie swojej córki. Na razie mówimy o tym delikatnie, spokojnie bez wchodzenia w szczegóły. Czy powinnyśmy przedstawiać racje swoich córek, próbować swoją córkę tłumaczyć, skonfrontować je? Do tej pory spotykałyśmy się średnio raz w tygodniu, dzwoniłyśmy. Teraz niestety nie! Pomocy!