eternitto

Ilekroć mam okazję występować przed nawet skromną publicznością, albo wypowiadać się na forum znajomych, przyjaciół to ZAWSZE bije mi serce dosyć mocno, pocą mi się ręce i czuję tremę szczególnie gdy mam do wygłoszenia dłuższą wypowiedź. Jakościowo nie wpływa to aż tak bardzo na to, że się jąkam czy że się zacinam. Jest to jednak pewna bariera, która uniemożliwia należyte funkcjonwanie. Jak to pokonać?

Witam! Mam, jak już wspomniałem 15 lat i zmagam się z niedowagą. Mój wzrost to 169 cm, a waga waha się w granicach 50 kg. Wiem, iż jest to bardzo mało, a moje BMI to w przybliżeniu 17,30 . Problem polega jednak na tym, że mimo tego, iż staram się jeść dużo, w równych odstępach czasu , nic to nie pomaga. Wciąż moja waga stoi w miejscu. Bardzo się nie pokoję. Mój tryb życia jest raczej bierny, jednak czasami ćwiczę w domu. Co mam zrobić , aby przytyć? Proszę o porady, a w szczególności o radę specjalisty. Z góry dziękuję !

Otóż, mam 15 lat i zmagam się od dłuższego czasu z pewnym problemem. Nie potrafię określić swojej orientacji. Wiem, że część z was powie iż nie jest to problem, bo wszystko kształtuje się w okresie dojrzewania i ostatecznie do 21 r.ż. (tak czytałem). Problem ten polega na tym, że odczuwam popęd seksualny do chłopaków, jednak nie wyobrażam sobie jakiegoś związku, wyłącznie podobają mi się fizycznie, np. odczuwam fetysz stóp. Z dziewczynami jest inaczej, nie odczuwam żadnego popędu, (albo znikomy) natomiast wyobrażam sobie realny związek. Bardzo niepokoję się tym, bo mnie już to męczy i chciałbym być heteroseksualny, jak inni, założyć rodzinę w przyszłości. Proszę o poradę, najlepiej specjalisty.

Witam ! Chciałbym prosić o pomoc w sprawie mojego problemu. Mianowicie, od czasu do czasu kiedy przypomnę sobie jakąś śmieszną sytuacje, dowcip to zaczynam się śmiać i nie potrafię stłumić tego śmiechu, który trwa nawet więcej niż 5 minut. Często śmieję się też bez żadnego powodu, przez co czuję się głupio. Takie napady zdarzały się też np. w klasie, kiedy panowała cisza, nauczyciel coś dyktuje a ja nie mogę się powstrzymać i wybucham śmiechem. Upominanie nic nie pomogło. Gdy lekcja się kończyła ja wychodziłem szybko z klasy i natychmiast straciłem "powód" natarczywego śmiechu. Czasami też śmieję sie sam do siebie. Trochę utrudnia mi to życie, dlatego prosze o pomoc i poradę specjalisty.

Witam!Mam 14 lat. Chciałem się was poradzić na temat mojego problemu, który męczy mnie już długi okres czasu. Otóż, wiem że jestem w okresie dojrzewania, że niedługo wchodzę w dorosłość i niesamowicie się tego boję. Niedługo muszę wybrać szkołę średnią, ale ja nie wiem jaką i w ogóle co będę robił w życiu. Boję się o moją przyszłość, że coś mi się nie uda, nie powiedzie. Zazdroszczę wszystkim, którzy ułożyli sobie życie i "mają spokój", którym po prostu się poszczęściło. Ja pochodzę z małej miejscowości i automatycznie sobie wmawiam że nic mi się nie uda w życiu osiągnąć, choć wiem że to nie do końca prawda. Jak już wspomniałem zazdroszczę tym , którzy coś osiągneli , aktorom itd. Ten problem okropnie mnie męczy i nie daje mi żyć. Czuję sie przygnębiony, smutny nic mnie nie cieszy. Jestem tym okropnie sfrustrowany. Boje się komukolwiek zwierzyć, a właśnie tego mi brakuje.Proszę o porady . Może to tylko chwilowy stan albo występuje w okresie dojrzewania? Proszę o pomoc i dziękuję.

Witam! Otóż, około 3 miesiące temu miałem ospę, którą przechodziłem dość ciężko. Starałem się nie drapać chrostek, by nie zostały mi blizny. Jednak mimo to, na nogach, w okolicy bioder mam jasnoróżowe blizny, które w ogóle nie schodzą. Stosowałem już żel Dermobliz, ale on w ogóle nie pomagał . Proszę o jakąś radę albo polecenie dobrej maści czy kremu. Z góry dziękuję!