marysia23

tulimisiek Mnie chłopak też zostawił w ciąży, dziś jestem w 25 tyg i zdecydowanie, z własnego doświadczenia-nie,nie staraj się żeby wrócił! Popełnisz największy błąd swojego życia. Pewnie jakiś czas temu zadałabym to samo pytanie. Ale z biegiem czasu zauważyłam istotne sprawy. Jeżeli zostawił Cię w trudnym dla Was momencie, okazał się zwykłym tchórzem,masz pewność,że nie będziesz mogła na niego liczyć w przyszłości. Ja nie chciałabym się zastanawiać czy jeśli,(czego Ci ogromnie życzę) zajdziesz w kolejną ciąże on Cię nie kopnie z tyłek. A skoro zrobił to wcześniej to tylko pokazuje,że się nie nadaje na ojca. Myślę,że teraz powinnaś skupić się na sobie,wiem i rozumiem,że jesteś w bardzo ciężkim etapie swojego życia,ale musisz się z niego podnieść i żyć dalej! Z początku to nie będzie łatwe,ale dasz radę! Dziekuje za kilka dobrych słow otuchy. Miło jest czytać wypowiedzi innych osob które mnie wsperaja dziekuje Wam za to. A Tobie zycze wszystkiego najlepszego a zwlaszcza duzo zdrowia dla Ciebie i dla dziecka, nie znam Twojej sytuacji ale jak widać facet nie był was wart skoro was zostawil. Mówie takie rzeczy chociaz samej jest mi ciezko i to boli zwlaszcza widząc jak on sie dobrze bawi nie zwracajac na mnie i na moje uczucia uwagi. pozdrawiam

Dziękuje wam dziewczyny za wsparcie... zaglądam tu rzadko bo na nic juz nie mam ochoty wszystko jest nie tak jak być powinno. :( jeszcze teraz ten okres wszystkich świętych który jednak nie jest okresem wesołym wiec swoje do myślenia daje... Nie umiem sobie wytłumaczyc dlaczego tak sie stało ze straciłam dziecko i przy okazji faceta. Ale wyglada na to ze jest nie odpowiedzialnym chłopakiem i nie ma żadnych uczuć bo gdyby je miał to przynajmniej by sie odezwał a tu cisza:( moze uznacie ze jestem nie poważna ze o nim mysle ale jadnak go kocham a uczuc z dnia na dzień nie da sie zmienić.

Nic siostrze nie mówiłam ale przełamałam sie i pojechałam do niej do szpitala starała sie być silna i w szpitalu naprawdę nie pokazywałam tego jak jest mi ciężko ale w domu jak worocilam to puściły mi emocje. Jakoś sie trzymam mimo to sie siostra z mężem i malenstewm mieszka z nami w domu. Chcialam sie spotkac z ojcem mojego dzidziusia ale on twierdzi ze nie ma czasu bo ma duzo pracy a chcialam mu wygarnac wszysto co mysle bo mnie to juz meczy jeszcze zobaczylam zdjecia na fb jego z inna dzieczyna ale nie u niego na profiu wiec spytnie to zrobił

pisze po dość długim czasie bo nie mogę sobie poradzić z utrata dziecka myślałam ze juz jest lepiej ale kilka dni temu moja siostra urodzila dziewczynkę ja jak mi wyslala zdjecie tak strasznie plakalam i tak jest do dzis. Ona dzwoni do mnie mowi zebym przyjechala do niej do szpitala ale ja jakos nie moge sie pozbierac zeby jechac. Dodam ze jest to moja jedyna siostra o bardzo bym chciala ja odwiedzic ale boje sie ze nie wytrzymam przy niej i bede plakac. Moja siostra nie wie ze poronilam poniewaz nie chcialam jej nic mowic jak byla w ciazy :( Jest mi zle z tym ze tak naprawe zostalam sama z tym wszystkim a teraz jeszcze to ze nie umiem si eprzelamac i jechac do nie:(

Roszpunka Bardzo Ci współczuje, tyle na ciebie spadło... Chłopak, który okazał się dupkiem, utrata dziecka... Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest czas, przeżyj żałobę po stracie dziecka, daj sobie czas na wypłakanie się... Jeśli Ci to pomoże możesz pogadać z psychologiem, księdzem lub poszukać grup wsparcia dla kobiet które straciły dziecko... Jest mi ciezko nawet nie umiem tego opisac jak sie czuje:( szukam sobie zajecia zeby tak nie myslec ale sie nie da o stracie tak waznej osoby jak dziecko ie myśleć..:( mimo tego co mi facet zrobil nadal czuje cos do niego tak chciala bym sie teraz do niego przytulic zeby mnie wspieral i powiedzial ze bedzie dobrze ale czy to ja mam zabiegac o niego?? powiedzcie czy probwac go poprosic o to by wrocił??:((

Straciłam moje maleństwo w 8tygodniu:( jest mi bardzo ciezko z tym i nie wiem jak sobie poradze mimo ze to była wczesne stadium ciaży... a do tego jeszcze chopak czyli ojciec dziecka mnie zostawił:(( nie chcial tego dziecka ... teraz nawet nie pyta jak sie czuje:( powiedzcie jak sobie z tym poradzić??

Zrobilam dziś test z krwi beta hcg i wyszło mi 62 czy to oznacza ze jestem w ciąży?? Nie ukrywam ze jestem w szoku bo jesli takto jest to wpadka i niestety wstyd sie przyznac ale z facetm na ktorym mi bardzo zalezy ale nie jestesmy razem:( i nie wiem czy dziecko to zmieni podkreslam ze nie zrobilam tego specjalnie.. dziewczyny prosze pomóżcie

Spałam z facetem 7.lipca byl to dzien płodny dziś zrobiłamtest ktory wyszedł negatywnie a okres mam dostac dopiero 20lipca prosze powiedzcie mi czy ten test wyszedl juz na 100% czy bylo to moze za wczesnie?? Jest napisane na opakowaniu ze 6 dni od zapłodnienia wiec dlatego nie mam tej pewności czy on jest wiarygodny.

Spałam z facetem 7.lipca byl to dzien płodny dziś zrobiłamtest ktory wyszedł negatywnie a okres mam dostac dopiero lipca prosze powiedzcie mi czy ten test wyszedl juz na 100% czy bylo to moze za wczesnie?? Jest napisane na opakowaniu ze 6 dni od zapłodnienia wiec dlatego nie mam tej pewności czy on jest wiarygodny.

Po ilu dniach od stosunku mogę zrobić test? i ktory lepiej z krwi czy z moczu?

austeria marysia23 laurette Szanse są duże,środek cyklu a zatem dzien płodny i brak zabezpieczenia. Poczekaj i zrob test w dniu miesiaczki. a czy jakies znaczenie to ze mialam przerwe prawie polroczna od stosunku z facetem?? to nie ma znaczenia. przecież nawet dziewice po pierwszym stosunku zachodzą w ciąże. tak masz racje, nic innego mi nie pozostaje jak poczekać i zrobić test... najgorsze jest dla mnie to czekanie ,szkoda ze nie mozna wczesniej poznac wyniku testu

laurette Teoretycznie nie powinno. Wszystkie warunki byly niemalze idealne do poczecia choc nie zawsze udje sie za pierwszym razem i z tym takze nalezy sie liczyc. no tak nie koniecznie musiało sie udać za pierwszym razem, ale nadzieja jest:)) oby sie udało...

laurette Szanse są duże,środek cyklu a zatem dzien płodny i brak zabezpieczenia. Poczekaj i zrob test w dniu miesiaczki. a czy jakies znaczenie to ze mialam przerwe prawie polroczna od stosunku z facetem??

Witam,chcialam zapytac jakie jest prawdopodobienstwo ze zaszłam w ciaze w dni płodne a konkretnie w 14 dzień cyklu gdzie dlugosc cyklu trwa 28dni. Dodam ze miesiączki mam regularne, nie biore zadnych hormonow i w noc kiedy doszło do stosunku nie zabezpieczalismy sie , po stosunku mialam troche krwi na bieliznie. nie wiem czy ma to znaczenie ale byl to moj pierwszy stosunek od pol roku.Bardzo prosze o odpowiedz i powiedzenie mi kiedy moge wiedziec pewnie czy jestem w ciązy.