Może Państwu to wyda się dziwne,
Lecz proponuję jako przysmak, na Porterze ciastka piwne.
W smaku przyjemne,
Z wyglądu nie jasne, lecz ciemne.
Nie jeden zapyta: Nie żal Ci Portera?
Odpowiem: Nie, bo dzięki temu ciastko wyjątkowego smaku nabiera.
Przepis mój nie będzie trudny, spoko:
Jak mawia moja znajoma, „na oko”.
Pół szklaneczki piwa Portera, rzecz jasna,
I trochę schłodzonego masła.
Czegoś mi jeszcze brakuje, cóż...
No właśnie mąki trzeba jeszcze, i to już.
Wszystko energicznie zagniatamy,
Do lodówki wnet wstawiamy.
W tym czasie, gdy ciast chłodzimy,
Wytrwale pracujemy i się nie nudzimy.
Smarujemy blachę margaryną należycie
I obsypujemy bułką tartą obficie,
Wstrząsamy blachą, a gdy bułka tarta w nadmiarze,
Strząsamy do zlewków, kurkom będzie w darze ;)
Teraz ciasto z lodówki wyjmujemy
I szybko je rozwałkowujemy.
Wycinamy gwiazdki, serca, choinki,
I mamy ciastka dla całej rodzinki.
Teraz do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni,
I teraz Drogi Kucharzu na kwadrans sobie spocznij.
Po minutach piętnastu bez mała,
Pachnąca, chrupiących ciasteczek blacha cała.
Ciasteczka o smaku piwa i to ciemnego,
To moja propozycja przysmaku sylwestrowo – noworocznego.
Nie każdy pić może, moi mili,
A smak takich ciasteczek nie jedno podniebienie umili.
Nie przejmujmy się jutrem,
Tylko zajadajmy ciastka piwne z pudrem.
Takie ciastka to pozytywny, kulinarny szok,
Powitajmy słodko – piwnie NOWY 2014 Rok
Serdeczności Państwu życzę,
Gdy te słowa piszę J
P.S.
A wszelkie troski puszczajmy kantem,
I w wolnej chwili chrupmy SANTE!!! ;)