PatrycjaD.

Jak długo tampon jest w środku ? Musisz jak najszybciej iść do ginekologa, nie próbuj na siłę...

Dzień dobry, Wybrałabym dietę najbliższą mojemu sercu i preferencjom żywieniowym. Dietę śródziemnomorską https://portal.abczdrowie.pl/dieta-srodziemnomorska. Zdecydowałabym się na nią ze względu na dużą różnorodność zdrowych produktów. Uważam, że dietę śródziemnomorską powinniśmy stosować przez całe swoje życie, ponieważ zbawiennie działa na nasz organizm. Łączy w sobie bardzo duże ilości błonnika, makro i mikroelementów, a także bardzo zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe. Jest to dieta, w której królują kwasy Omega 3 i Omega 6. Zapobiega chorobom układu krążenia. Przede wszystkim dieta śródziemnomorska jest bardzo smaczna i pożywna. Powoduje, że jesteśmy pełni energii i dobrego samopoczucia co ma pozytywny wpływ na jakość naszego życia. Badania naukowe potwierdzają, że ludzie przestrzegający diety śródziemnomorskiej żyją dłużej i wolniej się starzeją. I co najważniejsze możemy pozwolić sobie na lampkę czerwonego wytrawnego wina do obiadu ;) Przyjemne z pożytecznym. Jedyna dieta, w której możemy się zakochać ... i to na całe życie. Bierzmy przykład z Greków, Hiszpanów i Włochów ! Będziemy pełni miłości, witalności i pozytywnej energii!

Dla mnie superżwność to nie tylko produkty bogate w mikro i makroelementy, witaminy itd. Oczywiście wszystkie produkty, które pozytywnie wpływają na nasz organizm są superżywnością jednak powinniśmy skupić się również na aspekcie finansowym. Niektóre produkty "nie są" super ze względu na cenę. Moim zdaniem powinniśmy korzystać z darów natury w miejscu, w którym się znajdujemy. Najlepszą superżywnością są nowalijki. Owoce i warzywa sezonowe posiadają najwięcej drogocennych składników. Owoce i warzywa sprowadzane bardzo często pryskane są różnymi specyfikami. Stąd rodzi się moje pytanie dlaczego szukamy superżywności tak daleko, w tak wysokiej cenie skoro zostaliśmy obdarzeni takimi wspaniałościami tu na miejscu. Moim zdaniem garść "naszych " jagód będzie miała na nas lepszy wpływ nż np. jagody goji. Nie uważam, że te produkty są złe po prostu nie rozumiem mody na wszystko co egzotyczne. Każdy ma swoją cudowną superżywność. Dosłownie. Bywa tak, że dla jednej osoby superżywnością okazują się np. orzechy dla innych owoce. Nie da się przysłowiowo "wrzucić wszystkich do jednego wora" Dlatego jedzmy zdrowo, jedzmy różnorodne produkty ale przede wszystkim obserwujmy siebie i wybierajmy takie produkty po których czujemy się dobrze. Nie ulegajmy modom. Bądźmy świadomi dzięki czemu będziemy ... zdrowi! Polecam lektury pokazujące ile dobra pochodzi z natury :) lektury o superżywności ! Pozdrawiam serdecznie

Książka marzenie- dlaczego ? Dlatego, że tego typu książki bardzo wiele "wznoszą" do naszego życia. Można powiedzieć, że zaburzają nasze dotychczasowe postrzegania świata i bardzo dobrze ! Kształcenie i rozwój to najlepsze co nas może spotkać. Stanie w miejscu powoduje szereg frustracji. Wracając do tytułu. Jest bardzo intrygujący. (Tak intrygujący że co minutę będę sprawdzała czy się udało. Oby !) " Bycie miłym to przekleństwo" Oj... bardzo intensywnie się nad tym zastanawiałam, ponieważ uważam, że w każdej chwili i w każdej sytuacji powinniśmy być mili. Chodzi o serdeczność i miłość do drugiego człowieka. Przypomniałam sobie o cudownym autorze Anthonym de Mello, który głosił, że "Mówienie ludziom „nie” jest wspa­niałą rzeczą, jest to część prze­budze­nia. I zro­zum, to nie jest egoizm. Egoiz­mem jest wy­maga­nie od in­nych, by żyli życiem, które aku­rat to­bie wy­daje się najwłaściw­sze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem" Idealne. Mówienie ludziom NIE. Rzecz kluczowa. Często mamy wyrzuty sumienia kiedy się na coś nie zgadzamy, potrafimy zrezygnować ze swoich planów, ponieważ ktoś oczekuje od nas żebyśmy byli w tym czasie w innym miejscu. Zatracamy siebie i żyjemy cudzym życiem. Unieszczęśliwiając siebie robimy sobie ogromną krzywdę. "Bycie miłym to przekleństwo" nabrało dla mnie nowego znaczenia. Stawiając cudze szczęście nad własnym. Pamiętam sytuację ze swojego życia kiedy na siłę chciałam być miła, zaoferowałam komuś swoją pomoc, osoba ta nie chciała mojej pomocy, ale nie chciała mnie zranić. Dowiedziałam się o tym później i zdałam sobie sprawę, że chęcią pomocy na siłę unieszczęśliwiłam dwie osoby. Chciałam się poczuć lepiej. Ja i druga strona również. Niewiarygodne do jakich wniosków doszłam po dłuższych przemyśleniach na temat samego tytułu. Ciekawa jestem do jakich dojdę po przeczytaniu lektury. Mam nadzieję, że już niedługo będę miała okazję. Życzę szczęścia wszystkim uczestnikom ;)

Ach śniadanko :-) pyszne i pożywne. Najważniejszy i najzdrowszy posiłek dnia :-) oczywiście jak każdy mam swoje ulubione danie śniadaniowe :-) Oczywiście szybciutkie. Twaróg Olej lniany Rodzynki Słonecznik Siemie lniane Kiwi Kaki Banany Zaczynamy od pysznego twarożku, rozdrabniamy go i dolewamy łyżkę oleju lnianego. Robimy z tego papkę, dodajemy rodzynki, słonecznik i siemie. Mieszamy, dodajemy banana w plasterkach, mieszam wszystko razem, b:-) anana mozna rowniez zmiksowac i dodac to papki :-) na koncu dodajemy kawalki kaki i kiwi. Pycha, rewelacja, najwspanialsze śniadanie pod słońcem. Bomba witaminowa :-) takie śniadanie sprawia że mam mnóstwo energii i jestem ogromna optymistką. Nagroda rewelacyjna :-) mam nadzieje ze stanie na mojej półce i kochane jury doceni moje oryginalne śniadanko. Pozdrawiam ciepluteńko :-)

Dlaczego kolorem miłości jest kolor czerwony ? Pierwsze o czym pomyślałam było pytanie: a dlaczego niebo jest niebieskie a trawa zielona ? Oczywiście kolor czerwony kojarzy się z namiętnością, sercem, krwią, ustami. Ale to nie jest to ... Moim zdaniem to tylko zwykłe skojarzenia. Wręcz próba nadawania schematów. Kolor czerwony jest kolorem miłości od zawsze. Czerwone róże stworzone zostały aby celebrować związki. Na świecie istnieją tylko dwa uczucia: miłość i strach. Jednak miłość przewyższa wszystko. Dzięki miłości jesteśmy w stanie funkcjonować. Dzięki miłości żyjemy. Dlatego kolorem życia i miłości jest kolor czerwony. Takie jest moje zdanie ;) Mam nadzieję, że moja odpowiedź (prosto z czerwonego serca) zostanie uznana ;)

Zawsze! Muzyka jest moim życiowym tłem. Łatwiej jest mi podać chwile kiedy wyłączam radio ;) Są to wyjątki ... Tak jak napisałam wyżej, muzyka jest moim życiowym tłem. Na szczęście mam swoje ukochane radio ZetGold, które zajmuje bardzo ważne miejsce w moim życiu. Kiedy jadę samochodem, gotuję, maluję, tańczę, ćwiczę, jeżdżę na rowerze w tle Rob Stewart, Sing, Abba, Brayan Adams... i życie jest cudowne. Dzięki muzyce jestem bardziej świadoma. Czuję, że wszystko, absolutnie wszystko ma sens i swoje miejsce w życiu. Kiedy jedyne na czym się skupiam to tekst piosenki reszta staje się nieważna. Unoszę się nad ziemią. Bo muzyka łagodzi obyczaje !

Witam, Jestem zdesperowana ;) Mam w koszyku pełno książek z zakresu psychologii, wybrałam za dużo i nie chce z żadnej rezygnować. Pomocy to prawie 200 zł ;) Co mam zrobić... :)

A może problem jest innego typu, może to nie jest zaprzeczanie sobie. Dziewczyna może czuć się w tym związku jak sama to określiła "cudownie" tz. są dobre momenty, wspólne mieszkanie, plany na przyszłość itd. Chłopak z kolei może czuć się zagrożony i przeszkadza mu fakt posiadania przez jego dziewczynę partnerów seksualnych przed nim. Może czuje się z tego powodu gorszy, oceniany ? Być może chce być najlepszy? Rozumiem, że z jego strony są to docinki, zaczepki ? Chyba, że robi to non stop przy każdej możliwej sytuacji. Często wspominasz o swoich poprzednich partnerach ? Zdarza Ci się go prowokować w ten sposób. Oczywiście nic nie usprawiedliwia wyzwisk i złego traktowania. Ciężko jest cokolwiek stwierdzić po tak małej ilości informacji. Może powinnaś z nim porozmawiać, powiedzieć, że sobie tego nie życzysz i bardzo Cię to rani. Postaw jasno sytuacje, zaznaczając, że nie masz powodów czuć się w jakikolwiek sposób winna skoro poprzednie związki nic dla Ciebie nie znaczą. Jeżeli tego nie uszanuje- odejdź. Pozdrawiam i życzę szybkiego uporania się z tą sprawą, a przede wszystkim komfortu psychicznego.

Witaj, Przede wszystkim nie przejmuj się opiniami innych. Ważne żebyś Ty czuła się dobrze w swoim ciele i racjonalnie się odżywiała. Nie rób nic żeby się innym przypodobać bo zniszczysz sobie zdrowie. Pamiętaj, że to co robisz teraz będzie miało skutki w przyszłości. Rozumiem, że życie 15 latki w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne, ale wierzę, że dasz sobie radę. Otwórz się przed specjalistą a wszystko się ułoży ;)

Witam, Próbowałaś poradzić sobie z problemami uprawiając jakiś sport ? Chodzi o coś co sprawia Ci przyjemność może skakanka, zumba, brzuszki? Wiem doskonale, że nie jest łatwo zacząć, ale może odciągnie cię to od jedzenia. Zajmiesz się czymś innym. W czasie aktywności fizycznej wydzielają się endorfiny (prawdopodobnie masz takie uczucie po najedzeniu się). Warto jest to zmienić, ponieważ po przejedzeniu jak sama wspomniałaś czujesz się źle a po aktywności będziesz czuła się lżej. Nie chodzi o wydawanie pieniędzy na basen, saunę czy siłownię tylko aktywność w domu. Może skacz "w gumę", włącz ulubioną muzykę? Zawsze to jakaś zmiana a pozytywne emocje po wysiłku gwarantowane. Pozdrawiam serdecznie i trzymam mocno kciuki :)

Rak lubi to co smażone, słone, tłuste, przetworzone, chemiczne. Uwielbia też wszelkiego rodzaju używki, brak snu i stres. Jakby to złożyć w jedną całość i zastanowić się przez chwilę dojdziemy do wniosku, że w jakimś stopniu mamy wpływ na swoje zdrowie. Oczywiście nie istnieje cudowna pigułka, która uchroni nas przed rakiem. Ale warto walczyć. Moje sposoby na tą nierówną walkę to zdrowy tryb życia i cudowne przepisy: Gotowana kasza jaglana z orzechami, jabłkiem, gruszką z dodatkiem imbiru, kardamonu i cynamonu. Po 10 min gotowania kaszy wrzucamy orzechy i resztę składników. Dodatkowo świetną ochroną przed różnego typu chorobami w tym nowotworom jest twaróg z olejem lnianym. Blenduję półtłusty twaróg z 2 łyżkami oleju lnianego na gładką masę. Dodaję do tego sezonowe owoce albo banany:) Pycha :) Polecam tak jak moja poprzedniczka zupę krem z soczewicy a przede wszystkim z pomidorków- likopen świetnie wpływa na nasze zdrowie ;) Pozdrawiam serdecznie. Pozdrawiam.

Dłoń zwinięta w łudeczkę ;) Cała filozofia diety garstkowej. Jemy tyle ile się w niej zmieści. Och... obym miała wielkie ręce. Oczywiście nie "pakujemy" do ręki słodyczy albo frytek tylko pełnowartościowe produkty z trzech podstawowych grup: węglowodany, białka i tłuszcze (te zdrowe, a nie olej 3 razy użyty ). Jak w każdej zdrowej, normalnej diecie polecane jest jadanie 5 razy dziennie. Doskonale oczyszcza organizm i żołądek nam się skurcza dzięki czemu chudniemy i mamy mniejszy apetyt. Dla koneserów dobrego wina lub drinków na imprezie mam złą wiadomości, ponieważ zapewne w diecie garstkowej i w każdej innej alkoholu nie spożywamy. (nasz organizm nam za to podziękuję). Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo uśmiechu

Droga Olu, Pamiętaj, że w liceum wiele rzeczy się zmienia, poznajesz innych ludzi, nowych nauczycieli. Zasady oceniania zmieniają się i wymagania są wyższe. To co w gimnazjum przychodziło z łatwością w liceum może sprawiać więcej kłopotów. Mamy więcej obowiązków i materiał jest trudniejszy. Czasami wielkie ambicje są przeszkodą w realizacji naszych planów, łatwiej się wtedy poddajemy. Pamiętaj, że pasja jest w życiu najważniejsza. Jeżeli kochasz to co robisz i świadomie wybrałaś kierunek to nie przejmuj się słabszymi wynikami. Nie patrz na innych. Działaj dla siebie z uśmiechem na twarzy. Śmierć nie jest rozwiązaniem a problemy rodzą się w naszych głowach. Postaraj się zaakceptować partnera swojej mamy może macie jakieś wspólne tematy albo zainteresowania? Kłótnie pomiędzy rodzeństwem są normalne ;) Postaraj się zrozumieć brata. Okres dojrzewania objawia się burzą hormonalną. Musi sobie poradzić ze swoimi problemami i pragnieniami i możliwe, że swoje frustracje wyładowuje na Tobie.