Witam. Jestem Paweł. Na forum jestem nowy. Zarejestrowałem się tutaj ponieważ nie wiem co mam robić z moją sytuacją. Od dłuższego czasu czuję się wymęczony. Nie pamiętam kiedy się dobrze wyspałem oraz wstałem z dobrym nastawieniem na nowy dzień. Czuję się jak 40sto latek. A mam tylko 21 lat :( Od pewnego czasu mało rzeczy mnie cieszy. Często się denerwuję i nie mogę skupić się na niczym konkretnym. Dzieję się tak odkąd przestałem chodzić na siłownie. Wcześniej byłem pozytywnie nastawiony i cieszyłem się z każdej chwili. Mam słabą samoocenę. Dni lecą mi bardzo szybko. Od roku czasu mam dziewczynę. Bardzo ją kocham. Lecz przez te moje humorki związek troszkę cierpi. Od nie dawna mam nawet małe problemy z seksem - co mnie dobija totalnie. Jeszcze nie dawno kochałem się z dziewczyną 4razy pod rząd i chciałem jeszcze:) lecz to minęło. Co najlepsze że moja dziewczyna jest taka seksowna i strasznie mnie podnieca. Chcę spędzić z nią resztę życia. Co mam zrobić? gdzie się zgłosić? do lekarza? on pomoże?
Dodam jeszcze że ostatnio zacząłem chodzić na basen i biegać oraz odżywiam się zdrowo. Lecz czuję, że z moim organizmem jest coś nie tak i czegoś mi brakuję lub jestem chory:( strasznie dobija mnie ta cała sytuacja bo jeszcze nie dawno czułem się całkiem inaczej.
Moje objawy w skrócie:
senność, nie wysypianie się, częste zmęczenie, brak zadowolenia z pasji, nerwy. Dużo jem i nie tyję, czuję się chudy i zmarnowany.
Sam nie wiem co mam robić :(