Poznałem fajną dziewczynę, ładna , mądra ma swietne poczucie humoru swietnie sie razem dogadujemy. Byliśmy na dwóch randkach, bardzo miło nam sie spedzało czas, jest ciekawą osobowoscią, bardzo mi się podoba.
Ale... Nie ma (z mojej strony przynajmniej) tej chemii. Nie jestem w niej zakochany, nie mam motyli .
Chciałbym poczuć coś głebszego,dlaczego nie mogę?
Na swój sposób zależy mi na niej, jest wspaniała, ale drecza mnie niepewnosci.