Khaleesi
Kobieta, 33 lata, tam gdzie serce moje
Kobieta, 33 lata, tam gdzie serce moje
no ja mam plan taki, praca, ugruntowana pozycja i dopiero dziecko. Nie spieszy mi się do niego, nie czuję jeszcze potrzeby posiadania go. Jestem dwa lata po ślubie i nie odczuwam żadnego impulsu czy instynktu macieżyńskiego... Jestem na etapie w którym dziecko uważałabym za przeszkodę, nie wyobrażam sobie zmiany obecnego stylu życia, moja praca wymaga ciągłego podróżowania,... Nie mówię, że nigdy nie bedę miała dziecka ale na pewno nie chce go mieć teraz. Wolę narazie się realizować, rozwijać tak by na starość móc powiedzieć sobie że niczego nie żałuję
Zrób za tydzień test, dla potrwierdzenia ale możliwe że hormony się długo utrzymują w moczu i stąd taki wynik.
no moim zdaniem one są różowe.... grudki perliste wygladają inaczej
Jesli roizpocznie brać tabletki w inny dzień niż pierwszy dzień okresu to nie jest w pełni zabezpieczona przez 7 dni. Czyli przez 7 dni trzeba się zabezpieczać dodoatkowo. Potem już nie trzeba. Ale nie romueim jednego ona chce brać tabletki przez 1,5 tygodnia a potem co odstawi? Bo jesli tak to jest to bezsens.....
skoro bierzesz tabletki to niby jak masz byc w ciąży????? nie pominełaś ani jednej nie wymiotowałaś? to niby jak? Ból podbrzusza może być wynikiem gryzbicy...
Tośka jak sie trzymasz? Lepiej gorzej, lepiej nie mówić?
a jesteś pewna że te kryształki to meta? a nie coś innego?
Każdy chce coś osiągnąć w życiu jesli Twój chłopak tak jak pisze Pani Psycholog ma niskie poczucie własnej wartości to niestey ale cieżko Ci będzie mu pomóc. Musisz popracować nad jego wiare w siebie. Musi uwierzyć że mu się uda, że juiż coś osiągnął
jeśli w to uwierzysz to może być niebezpieczne dla Twojego portfela i psychiki. to naciągarstwo i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
wiesz co nie chcę Cię martwić ale widziałam tamtego posta, zanim został usunięty... i nie napisałaś tylko tego co mówisz więc się zastanów czy warto tak kłamać.
Ktoś Cię mocno skrzywdził ale obrażanie innych teściowych jest po prostu nie na miejscu. Współczuje Ci ale jestem przeciwniczką generalizacji.
a skąd o tym wiesz? że w ogóle taka sytuacja miała miejsce
dokładnie, mój kolega miał bardzo podobną sytuację. Ojciec siedział cicho a matka go wyzywała, obrażałam... aż pewnego razu się od niej wyprowadził. Nic jej nawet nie powiedział tylko spakował się i wyprowadził. Ojciec gdy się o tym dowiedział to zaczął mu pomagać, on też zaczął pracować by jakos się utrzymać. I miał święty spokój.
przecież zawsze możesz podać fałszywy numer... albo tak jak piszą inni powiedz, że jesteś zajęta. To działa
Jest kilka sposób choć nie zawsze są one skuteczne.
1. Dłuższa gra wstępna
2. Prezerwatywy opóźniające wytrysk - czyli przedłużające stosunek.
3. Różne pozycje.
Czy Twój chłopak się masturbuje? Może niech na trochę przystopuje
Ty żadnych to alergolog wyślę Twoje dziecko na konretne badania. Pewnie kaze mu zrobić serię testów alergicznych na alergeny pokarmowe, wziewne i skórne. One nie bolą więc nie ma co się bać
może do ortopedy albo jakiegoś fizjoterapeuty lub chirurga. Dobrze by było jakbyś poszedł kiedy tak grugka jest widoczna.
eeee to jak na lekarza jest bardzo czytelny wpis :)
Ciężka sprawa.
Piszesz, że kiedyś byliście szcześliwą rodziną? Co się stało że nią już nie jesteście?
Miałam niedawno podobną stytuację.. wstyd się przyznać ale też byłam zazdrosna o sukces przyjaciółki i oto jak jej się układa... Doszło do tego, że pomału zaczęłam jej unikać, żeby nie dać temu uczuciu pożywki. Ale po pewnym czasie doszłam do wniosku, że to głupota, że przez moje zachowanie stracę jedną z najbliższych mi osób. Zaczęłam trochę inaczej wtedy patrzeć, przestało tak jakby mnie to obchodzić czy jest lepsza ode mnie czy gorsza. Ja mam swoje życie odnoszę jakieś tam małe czy większe sukcesy i jeśli jej idzie lepiej ode mnie to się cieszę.
Potem jak już ochłonęłam, przemyślałam na spokojnie to wszystko to zauważyłam jedną rzecz. Gdy ponownie się z nią spotkałam to zauważyłam, że wbrew temu co ona mówiła jej sukces nie był już taki duży, zauważyłam jak bardzo jest zmęczona, jak pomiędzy zdaniami mówi że jest bardzo zestresowana... Wcześniej widziałam tylko ten sukces, teraz widzę jaką cenę za niego zapłaciła...
Może zrób tak jak ja, weź przerwę, pobądź torchę sama a może zmieni Ci się punkt widzenia na jej sukcesy....
Tośka jak to co mu dasz? Dasz mu siebie... Lepiej jest mieć kochającą, choć biedną matkę niż być oddanym do adopcji. Przynajmniej tak mnie się wydaje
może trzeba zmienić tabletki, może potrzebujesz większej ilosci hormonów?
a lekarz robił Ci oprócz usg badania hormonalne? Czy miałas robioną cytologię?
Dziwne pytanie, leki na każdego działają inaczej. U jednej może zmniejszyć torbiel a u innej nie. Musisz zaufać lekarzowi
powinieneś iść do lekarza, być może masz pęknięte jakieś naczynko krwionośne od tego kichania, albo jakoś naprężasz gardło. A jak kichasz to zatykasz nos?
Skoro byłaś w szpitalu to na pewno Cię tam dokładnie przebadali. Skoro nic nie znaleźli to pewnie to jest nerwica. A jak bierzesz te leki na nerwicę to też masz takie napady tego pulsu czy już Ci się to nie zdarzyło.
Dokładnie tak. Pokaż mu że jesteś, że pamiętasz o nim i chcesz rozwiązać ten problem. Jeśli to małżeństwo nie wyjdzie, a coś czuję że to tak się skończy to powinien wiedzieć że ma gdzie wracać. Może poproś córkę żeby się do iego odezwała? Może mniej będzie się denerwował
Również się zgadzam z dziewczynami, że to zbyt szybko... Dla mnie to taki brak szacunku z jego strony dla zmarłej żony... Przecież jak on się w niej zakochywał to jeszcze dobrze kwiaty nie zwiędły na jej grobie.
Po za tym jaki to bedzie szok dla dziecka.... Tu mu mama zmarła a tu obca kobieta będzie się nim zajmowac. Zbyt dużo zmian jak dla takiego małego szkraba
Jak jesteś w towarzystwie to to widać bo inaczej traktuję taką kobietę czy dziewczynę. To pop prostu widać.Jest dla niej milszy, bardziej rozmowniejszy, stara się być blisko niej i jeśli inny mężczyzna się koło niej kręci to robi wszystko aby zdyskredytować swojego rywala.
a cukier? Miałaś krzywą cukrową robioną?
a miałaś robione jakiekolwiek badania? chociażby morfologię? albo pomiar ciśnienia?
teoretycznie jeszcze powinnaś zrobić FT3 i Ft4
iesz ostatnio jest bardzo ciepło, głowa jest oparta o poduszkę, która dodatkowo grzeje więc może rzeczywiście to jest pot
bo może jest zbyt wcześnie? Miłość nie przychodzi od razu, najpierw jest fascynacja, zauroczenie, zakochanie i dopiero przyjaźń. Może jesteś na którymś z tych etapów?
Inny wyjaśnienie jest takie że mylisz pojęcia miłosci z przyjaźnią? Może wcale go nie kochasz tylko po prostu bardzo lubisz? Jest Ci bardziej przyjacielem niż chłopakiem?
Ula to czemu się nie wyprowadziliście? czemu to znosiłaś?
no i pewnie dlatego Ci się śni. Może jakieś ostatnie wydarzenia Ci go przypomniały i Twój umysł tak sobie z tym radzi
szczerze to nie bardzo rozumiem o jakieś przeszłości mówisz skoro znacie się 3 miesiące?
Po co jesteś z człowiekiem, z którym boisz się rozmawiać o uczuciach? Fizyczność kiedyś się upowszedni i co wam zostanie? Zastanów się do niego czujesz, czy jest to zakochanie, zauroczenie czy tylko fascynacja jego fizycznością?
a jak mu powiedziałaś to w którym miesiącu byłas?
Musisz przeleczyć partnera bo inaczej to będzie błędne koło. Ty7 będziesz się leczyć, on bedzie Cię zarażał i tak w kółko. Lepiej zmusić go do leczenia.
a kochacie sie w prezerwatywach? Czy jakoś inaczej się zabezpieczacie? Bo może to nie tyle co podrażnienia co uczulenie np na lateks