Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'karolinexxx,2'.
-
karolinexxx - nie, to nie jest sprawa tej osoby czy chce karmić, ale i dziecka. Nikt nikogo tu nie zmusza do niczego, ale są sytuacje, w których powinno się poświęcić. Chyba 2-4 tygodnie karmienia jej nie zaszkodzą? A na pewno dobrze wpłyną na malucha. Powinna się nawet cieszyć jeśli będzie miała pokarm, bo niektóre kobiety go nie mają, a bardzo chcą karmić i robią wszystko żeby wywołać laktację. A co do siedzenia z dzieckiem z tyłu... nie siada się tam żeby podawać mu zabawki. Wręcz powinien ktoś siedzieć z maluchem na tyle, bo policjanci na to źle patrzą, a gdy maluch zgłodnieje przy długiej trasie, to nie trzeba się zatrzymywać by podać mu butelkę lub coś do picia. Niektóre matki mają gdzieś, że dziecko się drze, bo przecież wielkie z nich damy i muszą siedzieć na przodzie. A w ogóle to dziecko się sadza tam, gdzie nie ma poduszek powietrznych
-
Witam. Nie ma na forum opcji "Napisz PW" więc piszę ten wątek w szczególności do użytkowniczki karolinexxx Mam ten sam problem co w temacie poniżej: http://forum.abczdrowie.pl/forum-zdrowie/232199,klejace-sie-usta-od-gryzienia-naskorka Mam pytanie co do wypowiedzi użytkownika "karolinexxx" Cytat: "jak zdarłeś tę naturalną powłokę ust to może być Ci ciężko je odbudować, poza tym będzie Ci się to ciągnęło, musisz iść do lekarza może jakąś maść Ci przypisze, bo to trzeba wysuszyc aby sie zagoilo ale nie przesuszyc bo bedzie dalej pekało" --------------------------------------------------------------------- 1.Opis mojej sytuacja 2. Pytanie 1. Od mniej więcej 3lat mam ten problem z naskórkiem. Zawsze oblizywałem usta i je obgryzałem ze stresu, w nie kontrolowanych sytuacjach lub jak on mi przeszkadzał. Nie zająłbym się tym tematem gdyby nie fakt ,że używam ust do grania na trąbce :D. Gdy gram na ustach z zerwanym naskórkiem odczuwam duży dyskomfort i od razu spada mi kondycja mięśni warg. Od czterech dni nie oblizuję, nie dotykam ust. Smaruję usta jak tylko wydają sie być wyschnięte. Pani odpowiedź jednak mnie zaintrygowała "bo to trzeba wysuszyc aby sie zagoilo ale nie przesuszyc bo bedzie dalej pekało" 2. Na czym polega to "wysuszenie" i ile czasu (mniej więcej) mogłoby ono trwać. Jaka jest szansa ,ze po tej "kuracji" skórka nie będzie chciała schodzić mimo nawadniania jej podczas wibracji (bzyczenia) ustami podczas gry na trąbce.?? W razie jakichkolwiek uwag proszę pytać. Pozdrawiam ;)