Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'austeria,6'.
-
austeria piszesz, ze twoja matka nie moze zrozumiec, ze nie ma wyjtkowego dziecka. alez Ty jestes wyjątkowa! i na pewno tez zdolna! tylko po prostu byc moze nie w tej dziedzinie. mówię być może, to gdy przejdziesz pierwsze kroki moze sie okazac, ze wszystko bedzie lepiej. ja poszłam na politechnike z 2 maty i maturą z historii, ale wszystko ogarnęłam, nauczyłam się matematyki lepiej niz niejeden co miał na koniec liceum 5. Więc DA SIĘ. tylko trzeba widzieć w tym po prostu chęć i szukać rozwiązania. jeżeli Ty nie widzisz sensu, nie czujesz tego, to to zostaw. tylko miej pomysł na siebie- to jest najważniejsze. miej jakiś cel, nie rzucaj studiów tylko po to, aby siedziec w domu i czekac na nastepny nabór, bo to jest strata czasu. Jutro pojeżdżę po uczelniach i zapytam się czy jest możliwość przeniesienia po semestrze lub po roku z moją sytuacją.Jeżeli powiedzą, że "jasne przepiszemy Pani jeden przedmiot, a kolejne 6 sobie Pani zaliczy(co moim zdaniem jest niemożliwe)" to zrobię wszystko by zaliczyć poprawkę i być na drugim semie. Jeżeli nie to co mam zrobić innego jak nie iść do pracy i czekać na następny nabór.Nie przeżyję na tej polibudzie i jak na niej zostanę to to właśnie będzie zmarnowany rok, bo chyba każdy, kto mnie zna zauważył, co się ze mną stało odkąd jestem na automatyce. Zapisałam się na pisanie matury z angielskiego rozszerzonego, żeby w razie startowania np. na uniwerek ekonomiczny mieć pewniejsze szanse.Mam tylko nadzieję, ze moja matka w końcu zrozumie, że to, co robię to nie jest wynik mojego lenistwa czy skutek tego, że mam chłopaka (często mi w ogóle mówi, że na miłość przyjdzie czas po studiach, co jest dla mnie absurdalne i już podchodzi nieco pod nienormalność), bo chcę się wykształcić, chcę coś w życiu osiągnąć tylko nie po trupach.Chcę być ze swoich osiągnięć szczęśliwa, a nie załamana.
-
Ślub był planowany od dawna, ciąża się przytrafiła, wpadliśmy. Ślub jest nie dlatego że dziecko w drodze tylko dlatego, że stracilibyśmy dużo kasy z zaliczek za salę, orkiestrę itp. Nie biorę ślubu bo tak wypada bo kiedyś tak byłó ze jak kobieta w ciąży to za włosy i do ołtarza. Ślub planowaliśmy od 2 lat. A jesteśmy ze sobą 6. Nie mam nastu lat, pracuję, i jestem niezależna finansowo, więc darujcie sobie co poniektórzy teksty opinie dlaczego biorę ślub - nie oto pytałam. Austeria marzy mi się suknie romantyczna, taka która nawet by podkreślała lekko brzuszek bo uważam że nie mam się czego wstydzić. Nie chcę gorsetów czy satyn ani taft, skronie ale elegancko.