Do oczyszczania organizmu na wiosnę przygotowuję się już pierwszego dnia marca. Plan rozpisuję na 30 dni. Nie katuję się jednak morderczą dietą. Staram się, by te trzydzieści dni były dla mojego organizmu nie tylko oczyszczające, ale też jak najbardziej przyjemne. Nie jestem fanką twierdzenie, że dla urody trzeba cierpieć;)
Codziennie więc zaczynam dzień od szklanki soku z cytryną.
Odrzucam też picie kawy,herbaty,alkoholu. Zamiast tego wypijam dwa litry wody niegazowanej dziennie + soki owocowe.
Nie jestem jednak masochistką! Jestem uzależniona od herbaty, ale tą zwykłą niestety trzeba wyeliminować. Zastępuję ją ziołową herbatką oczyszczającą "Detox&Slim". To specjalistycznie dobrana mieszanka ziół, która wspomaga moje oczyszczanie. Ułatwia moją pracę:)
Poza tym przestawiam swoją dietę na owocowo-warzywną.Jabłka,marchew,buraki oczyszczą wątrobę. Borówki,porzeczki zaś wspomogą oczyszczanie nerek. Oprócz tego moje posiłki składają się z sałat i warzyw, ewentualnie brązowego ryżu, który wspiera pracę jelit.
No i ostatni element to ćwiczenia. Również nie mordercze i nie ponad moje siły. Pół godzinki ruchu dziennie na świeżym wiosennym powietrzu działa naprawdę dobrze i wystarczająco.
Oto mój sposób na oczyszczony organizm:) Polecam:)