Skocz do zawartości
Forum

159159

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    koszalin

Osiągnięcia 159159

0

Reputacja

  1. To się zdarzyło mniej więcej rok temu... obiektem moich westchnień jest mój nauczyciel.. troche nie zręcznie mi o tym pisać może dlatego że jestem dosć skrytą i niesmiałą osobą. Kiedyś to uczucie nie dawało osobie znać tak mocno jak teraz... nasililo się po rozpoczęciu tego roku szkolnego i trwa do teraz. Wystarczy że przejdzie koło mnie na korytarzu szkolnym a już mnie skręca w żołądku. Żeby mnie zauwazył specjalnie wziełam udział w konkursie, zmieniłam kolor włosów, zaczełam się malować i ładniej ubierać. Wiem że to wszystko na marne bo to nie ma sensu a on i tak nigdy nie zwróci na mnie uwagi. Od pewnego czasu mam taki płaczliwy nastrój, wystarczy jakieś małe nieporozumienie a ja już zamykam sie w pokjou i płacze. Nawet w szkole czasami po jego lekcji biegne do łazienki żeby ochłonąć.. Już nie wiem jak moge sobie z tym uczuciem poradzić. Ciągle sobie tłumacze że to minie, że to chwilowe ale jak ide do szkoły i go widze to te wszystkie tłumaczenia na nic.. Moja przyjaciołka, z którą miałam dobry kontakt i która naprawde mnie rozumiała, nawet potrafiła pocieszyć wyjechała na studia i nasz kontakt troche sie osłabił i teraz nikomu nie moge sie zwierzyc. Rano po prostu nie che mi sie wstawać, jak znowu musze isc do szkoły. Chciałabym zniknąć, wyjechac gdzies, zapomniec .Przez tą całą sytuacje czuje się beznadziejnie, jak frajerka bo łudze sie że mój los sie odmieni. Może to co napisałam jest żałosne i banalne ale prosze mnie zrozumieć i w jakiś sposób pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...