Skocz do zawartości
Forum

0okijum7

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    War

Osiągnięcia 0okijum7

0

Reputacja

  1. Przecież Twój kolega ma własne życie tak? A Twoi były chłopak zachował się szczeniacko, jak można kogoś opluć? Nie miał odwagi Ci powiedzieć w oczy wiec napisał. Trudno musisz mniec go w nosie. Lajkuje zdjęcia innym dziewczyna, ponieważ albo mu się podobają albo chce zrobić Tobie na złość. Możesz dodawać miliony ślicznych zdjęć,i tak Ci nie lajknie w końcu jest na Ciebie zły.
  2. mała33 Za rok będziesz pełnoletnia. Możesz poszukać pracy i się usamodzielnić. Wynająć jakiś pokój. A 9 kg nadwagi to aż tak dużo? Ale skoro masz z tym problem to moze siłownia? Z alkoholikiem na pewno ciężko się żyje, wiem coś o tym, i tak jak już wspomniałam najlepiej bedzie jak sie usamodzielnisz. Pozdrawiam Tak wytrwam te 2 lata i zamierzam iść na dzienne studnia.
  3. ~gfhbyg bla bla bla ojciec jest alkocholikiem ciagle to samo czytam . Alkoholikiem:-) ciągle to samo czytam,pewnie jesteś rozpieszczonym chlopczykiem bądź dziewczynką która przeżyła tyle co nic. Wiec schowaj w kieszeń cenne porady, bo rozsmieszasz ta swoje wielka inteligencja. Może zastanów się,że krzywdziSz tym mniej odporne osoby. Dlatego nie udzielaj się na tym portalu bo tu ludzie sobie pomagają a nie hejtuja. Pozdrawiam!
  4. Nic mi się nie układa od bardzo dawna. Mam 17lat. Nie mam szczęśliwej rodziny, nigdy jej nie miałam. Ojciec jest alkoholikiem nieraz się da z nim normalnie porozmawiać, ale tylko kiedy jest trzeźwy a to zadkosc. Oczywiście kiedyś było gorzej awantury, krzyki, wyzwiska wszystko działo się na oczach małej dziewczynki. Potem straciłam brata. Jestem wredna dla rodziny. Z ojcem kloce się non stop ponieważ przez to co przeszłam przez niego - nienawidzę go. Dla mamy też jestem wredna często przeklinam i wyzywam ja od najgorszych a bardzo się stara chociaż często nic nie rozumie, nikt mnie nie rozumie. Starsze rodzeństwo wyżywa mnie od "syfiary". A po co mam sprzątać, nie mam sił nie chce mi się nic. Mam 17lat a nie mam swojego pokoju a potrzebuje tego zero miejsca dla Siebie zero miejsca żeby się przed kimkolwiek ukryć chociaż na chwilę. Kompleksy! Nienawidzę swojego wyglądu, swojej urody, mam nadwagę 9 kg, tyle ile razy próbowałam się odchudzać, zawsze kończyło się wszystko niepowodzeniem, nie chciało mi się, brak pieniędzy na dietę, chociaż licząc straciłam kolo 300zl w okresie 3 miesięcy, przytyłam 2kg, chudnąć słabo, ale tyje bardzo szybko. Wszystko mnie dobija! Mogłabym zniknąć, albo zasnąć chociaż na miesiąc. Moje marzenia? Mieszkać z mama same bez tego cholernego Pana, nigdy nie nazwę go ojcem. Mieć własny pokój, zamknąć się w nim i nie wychodzić. Mam koleżanki wszystkie są chudsze ode mnie, jest mi tak cholernie wstyd, na wakacje nie wyjdę z domu, koleżanka mnie zaprasza na imprezy oczywiście,że nie chodzę nie mam jak się dostać, jestem z tej grupy najgrubsza, na modne ubrania mnie nie stać miesięcznie dostaje 100 zł co mogę za to sobie kupić bluzkę? A gdzie wydatki ogólne? Jeszcze nigdy nie miałam takiej nerwicy, wszystko jest źle jedynie moja huśtawka siedem na nią i wyobrażam sobie idealna siebie, o miłości nawet nie wspomnę już tyle razy zostałam skrzywdzona, brak słów na co kolwiek. Nawet nie musicie odpowiadać, chciałam poprostu się wygadać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...