Cywix
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Cywix
-
-
No na razie tylko Ty robisz "wszystko" :) choć tylko z mężem :)
-
Do tego momentu ja, ale teraz, to przyznam szczerze, że nie wiem... Chyba po równo, acha i u niej problem tabu kompletnie zniknął... Jedyne "nie" to seks w większym gronie...
-
No ok... Zwierzęta, dzieci, drzewa :) itp odpadają. Jak na razie to i analny i fisting, bo tak się to nazywa kręci i mnie, i Żonkę... co do wielokątów... mam chęć, nie próbowałem... Ktoś jeszcze ma jakieś "łóżkowe nie!"?
-
A gdzie fotka??? :(
-
Mam ten sam pomysł. Żonka i ja na fajnych zdjęciach, tylko, że wolałbym takie z pogranicza pornografii i sztuki. Artystycznie ujęte, ostre sceny, takie jak np. ta:
-
No w takich sytuacjach polecam seksuologa lub wogóle psychologa. Kiedyś mieliśmy z Żonką kryzys małżeński i Ona (chwała jej za to) zamiast poddać się i pozwolić mi odejść, poszła do specjalisty. Efekt: zmiana pod każdym względem. Dziki seks 5-7 razy w tygodniu! Nie pamiętam, żebyśmy mieli przerwę dłuższą niż trzy dni... :)
-
Hej, hej, hej...
Erni13 "To jeszcze normalne. Zastanawiać się zacząć możesz, gdy będzie chciał jakies sado-maso robić. Więc jesli nie masz nic przeciwko, to daj chłopowi trochę radosci :)" - sado maso, tez nie jest niczym nadzwyczajnym, żeby trzeba było się zastanawiać nad zdrowiem faceta :).Poza tym jeszcze jedna kwestia: to, że coś mnie nie podnieca w łóżku, to jeszcze nie powód, żeby tego nie robić!!! Kocham swoją Żonę i jeśli poprosi mnie o coś, co dla mnie nie jest jakoś bardzo atrakcyjne, to i tak to zrobię, bo nie ma dla mnie nic bardziej podniecającego, niż podniecenie i satysfakcja Partnerki.
-
Złoto, nie dziewczyna :)
-
Odwieczny problem ciekawskich facetów :) mam to samo - pracuję nad tematem już od roku. Na razie przeglądając zdjęcia na "zbiorniku" komentujemy je sobie i zamieszczamy trochę naszych... małymi kroczkami, a może kiedyś się uda :)
-
Oj, my też mamy mnóstwo zabawek :) od maleńkich do dużych anal plugów, po 40 cm czarnego donga (myśleliśmy, że nie wejdzie, ale włazi i jak mówi moja luba, jest bosssski :)). A ostatnio kupiłem skórzane obręcze na nadgarstki, kostki i szyję... Niedługo będziemy je wypróbowywać :)
-
Ba, ale mi nie chodzi o przytaczanie dewiacji, bo te z definicji są chorobami :). Dewiant nie osiągnie satysfacji seksualnej, jeśli podczas aktu nie wystąpi element spełniający. Ja pytam o eksperymenty: czego nie zrobilibyście w łóżku, a nie bez czego nie możecie osiągnąć spełnienia.
-
Moja żona od czasu do czasu bardzo to lubi, sama łapie mnie za rękę i wkłada sobie mój palec, albo wsuwa własny. Polecam :) ale... dużo śliny lub lubrykant i powolutku...
-
Czytając dziś wielke wątków na tym forum, poza oczywistymi różnicami zdań pomiędzy uczestnikami dyskusji (nie zawsze na poziomie), moją uwagę zwrócił fakt, że większość z forumowiczów, bardzo wiele zachowań seksualnych wykraczających choćby lekko poza coś, co ja rozumiem jako standard, określało mianem dewiacji seksualnej, zboczenia, choroby... Mam 36 lat i wiele w łóżku robiłem, bo jestem zafascynowany odkrywaniem nowych światów w seksie. Ale mimo tego o wielu rzeczach jeszcze marzę, bo z różnych powodów nie miałem okazji ich spróbować. Napiszcie proszę, czego w łóżku nigdy byście NIE zrobili. Otrzymując Wasze odpowiedzi być może zorientuję się jak bardzo jestem "chory" i "zboczony" :)
Wypadanie odbytu a seks analny
w Forum Seks
Opublikowano
To na pewno prawda, ale jak się ma Twoja wypowiedź do mojej, skoro ją cytujesz?