Ala30

bardzo chciałabym tego i zaczekam cierpliwie do 20 lutego z nadzieją że to jednak moje małe malenstwo rośnie i rozwija sie prawidłowo.

czy moge mieć odrobine nadziei że okaze sie że jestem w ciązy?

Ja ide do ginekologa oczywiście ze tak tylko wizyte mam dopiero na 20 lutego wcześniej sie nie da po prostu a prywatnie w moim małym miasteczku nie przyjmuje lekarz ginekolog. wiec najpierw poszłam do ogolnego ten mnie wyslal na badania krwi ogolne i moczy i wszystko jest w normie nie mam chorej tarczycy czy jakis tam zmian i lekarz ogolny powiedzial ze mam czekac do wizyty u ginekologa.

Wracając do mojego ''problemu'' jesli jest ktos kto od czasu do czasu śledzi ten wątek to pragne poinformować że wytrzymam do wizyty u ginekologa. Do moich objawów wskazujacych na potencjalną ciąże zalicze: - brak miesiączki od ponad już 2 miesięcy - rowniez od tego czasu (owulacji) temperatura w pochwie w granicach 36,9-37,3 - zasinione powiększone wargi sromowe - pojawiły się tak jakby ''czopy'' ze śluzu, ktore powodują uczucie wilgotności i są nawet dość dlugie i geste - wrażliwsze i pełniejsze piersi - okropny ból głowy od około 2 i pół tygodnia - senność, zmęczenie - częste wzdęcia - swędzenie brzucha w okolicach dołu, pępka, wyniki badań ogólnych wszystkie w normie, nie choruje, Zastanawiam sie co mi powie lekarz ??

Nadal mam temp. 37-37,3 bole i lekkie zawroty głowy, brak @ zasiniaczone wargi sromowe bole podbrzusza niby przypominajace te miesiączkowe, ale jednak odczuwam je jakos inaczej, nadal takze brak @, napady głowu potrafie zjeśc wiele w ciągu dnia. (jak nigdy) to jesli chodzi o moje ciało i samopoczucie moze lekko bolą mnie od czasu do czasu piersi, ale nie mam zaparć, nie mam nudności ani wymiotów chociaż czasami odrzuca mnie od jakiś zapachów czy pokarmów. z tego co ''wyliczają'' kalkulatory te internetowe powinnam byc w około 10 tyg ciązy/ czy jest to możliwe?

Czy ja mogę podejrzewać że jestem w ciązy?

Zwariowałaś? Pomyśl o dzidziusiu które nosisz pod sercem a które chciałoby nosić wiele kobiet a nie może. W ciązy należy unikać większej ilości słońca tym bardziej sztuczne naświetlenia typu solarium. Lepiej darować sobie te solarke niż zaszkodzić dziecku. Zostało Ci 5 miesięcy ciązy wytrzymaj. A dziecku daj sie normalnie rozwijać.

tak mierze temperature codziennie rano o 6:50 w pochwie. utrzymuje sie tak jak pisalam wyzej (jestem zdrowa i dzieki Bogu nie łapie mnie żadna infekcja)

A jak wytłumaczyc sobie to że od ostatniej owulacji do dnia dzisiejszego mam temperature w granicy 36,9-37,20 stopni (tam)

Jestem umówiona na wizytę do ginekologa na 20 lutego. W czwartek byłam u ogolnego lekarza i skierował mni ena ogólne badania krwi i moczu. Takie badanie ogolnie nie wykryje ciązy prawda? Ogolnie wyniki wszystkie mam w normie nic wiecej nic mniej więc jest dobrze. Nie mam tarczycy, anemii, żadnych stanów zapalnych. No i nie mam także ponad 2 miesiąc @ ....

A fakt że moja beta hcg wyniosła 3,1 um/I.. to nie wykluczy ciązy ? jak myslisz? norma tam była ze powyżej 5 jest ciaza

Jest ktoś kto mógłby mi odpisać?

tak robiłam po min 7 dniach a czy te testy mogą sie mylić?

czy wynik beta hcg 3,1 należy powtórzyć? jest jeszcze szansa?

Pisałam już kiedyś tu na forum i wiele osob próbowało mi pomóc. Zapewne niektórzy przeczytają to kolejny raz ale może znajdzie sie ktoś kto mógłby mi zasugerowac co sie moze ze mną dziać. Otóż do 27 października 2011 miesiączkowałam od 6 lat regularnie co 33 dni. Współżyłam przed kolejną @ prawdopodobnie w dzień jajeczkowania. Mowie prawdopodobnie bo nie jestesmy w stanie bez monitoringu (powiedzmy) sparwdzić w ktory dzien jejeczko zostało uwolnione. Wiec prawdopodobnie u mnie mogło to być 17 grudnia. Następna @ winna przyjść 31 grudnia a tu nic. Jak kiedyś pisałam naleze do osob nie pijących, nie palących, zdrowo sie odżywiam nie stresuje sie nie choruje, mam 24 lata, nie zmieniam miejsca zamieszkania co tez ma wpływ. np na klimat ma prawda znaczenie co do @. Oczywiście zaniepokojona zrobiłm w dzień @ pierwszy test gdzie była jedna kreska, około 10 dni po spodziewanej @ zrobiłam test z krwi i wynik wyszedł 3,2. Wiec pomyślałam że w ciązy nie jestem. Od wielu miesięcy codziennie o stałej porze rano mierze temperature. Od dnia kiedy miała przyjść spodziwana @ czyli 31 grudnia (oraz już po ''jajeczkowaniu'' jezeli tez dobrze policzyłam ten dzien) moja temperatura tam w środu utrzymuję się nadal między 37,- 37,15. caly czas na piersiach mam niebieskie żyłki, spuchniętą i ''fioletową'' skóre na wargach sromowych, od około 2tyg bóle głowy, oczywiście nadal brak @ a mamy już 5 lutego, na myśl o jedzeniu odrzuca mnie i ciągle chce mi sie spać. umówiłam sie ponad miesiąc temu do ginekologa to owszem mam wizytę ale na 20 lutego wiec jszcze kilka dni musze czekać. Ostatnio byłam u lekarza ogolnego przedstawiłam sprawe co i jak kazał zrobić mi morfologię na tarczyce, OB, i inne oraz mocz. Wyniki odbieram w środe. zastanawiam się czy test z krwi mógł ''się pomylić'' i poziom hormonu był za niski a istnieje szansa ze jestem w ciąży?