Brąbella
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Brąbella
-
-
Do różnych części ciała różne, np. do twarzy idealnie sprawdza mi się już od dawna Bielenda: płyn micelarny do oczyszczania po makijażu, serum z kwasem hialuronowym i krem nawilżający.
Do pielęgnacji całego ciała pod prysznic bardzo sobie cenię Le Petit Marseillais, np. kremy pod prysznic, ostatnio ten z mleczkiem migdałowym://www.le-petit-marseillais.pl/zele-pod-prysznic/kremowy-zel-pod-prysznic-le-petit-marseillais-mleczko-migdalowe, po którym właściwie nie mam potrzeby smarować już ciała dodatkowo balsamem.
A z kosmetyków kolorowych, to od lat puder i tusz do rzęs Clinique i delikatne kremy CC z Ziai, dzięki którym pozbyłam się problemu z kaszką na twarzy.
-
Bardzo normalne i przejściowe :) Można próbować przeciwdziałać np. delikatnymi płukankami z dodatkiem ziół, np. rumianku.
-
Czy to nie jest też tak właśnie, że czysty olejek arganowy ma nieco zbyt silne działanie na skórę? Ja po stosowaniu czystego na skórę twarzy natychmiast zaczęłam mieć problemy z zaskórnikami i zapchanymi porami, a świetnie sprawdzają mi się z kolei kosmetyki z jego dodatkiem
-
Domowo - polecam regularne oczyszczanie twarzy delikatnym peelingiem + maseczka zwężająca pory, raz w tygodniu takie domowe spa powinno nieco zmniejszyć problem. No i konieczne są wizyty u kosmetyczki, która kompleksowo oczyści twarz.
-
Też dużo pływam i u mnie sprawdzają się balsamy do ciała Neutrogeny, np. odżywczy z maliną norweską. Ma przyjemny, niedrażniący zapach, łatwo się wchłania, co jest szczególnie ważne przy szybkim ubieraniu się na basenie i faktycznie od kiedy go używam, przestałam mieć problemy ze swędzącą i wysuszoną skórą.
-
Wiele lat wystarczały mi zwykłe kremy nawilżające, niestety, wraz z upływem lat okazały się za słabe, w związku z czym trafiłam w końcu na skoncentrowany krem do rąk Neutrogeny i chyba już przy nim pozostanę. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustych śladów na rękach a jednocześnie faktycznie idealnie regeneruje skórę na dłoniach szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
-
Spróbuj kremu na popękane pięty z serii Neutrogeny. Zawiera pantenol i glicerynę, które są naturalnymi środkami nawilżającymi stopy i powinny poradzić sobie z nawet najbardziej wysuszoną skórą. Ja próbowałam i jestem bardzo zadowolona, bez problemu odsłaniam pięty w letnich sandałkach.
-
Ja z Himalayi stosuję krem do stóp i faktycznie widać po nim efekty, generalnie jest to chyba ceniona na rynku firma.
-
Przede wszystkim jedz śniadania, ureguluj wielkość i porę zjadania posiłków w ciągu dnia, a nie będą napadały Cię wilcze apetyty wieczorami. Podjadanie wieczorne jest najgorsze dla odchudzania.
-
Od lat myję codziennie, są gęste i nie wypadają nadmiernie, więc wydaje mi się, że to zależy od indywidualnych potrzeb.
-
Peeling z kawy faktycznie jest najlepszy i najtańszy. Zalewamy odrobiną ciepłej wody, mieszamy z oliwką spożywczą lub kosmetyczną i nacieramy całe ciało. Skóra dzięki temu jest naprężona, gładka i wyjątkowo miękka, a do tego nie wydajemy strasznie dużo pieniędzy.
Pocenie nóg
w Forum Uroda
Opublikowano
Nie ma innego sposobu, jak tylko regularna i intensywna pielęgnacja. Polecam kąpiele w specjalnych solach powstrzymujących potliwość stóp, regularne ścieranie po nich martwego naskórka (to on wydziela nieprzyjemny zapach) i pielęgnację stóp przy pomocy odpowiednich dla nich kremów. Można też próbować moczyć stopy np. w szałwii, która powstrzymuje pocenie i oczywiście obowiązkowo często zmieniać skarpetki oraz pozbyć się niestety butów, które przesiąkły nieprzyjemnym zapachem.