Moi też tak mieli:) w pewnym momencie zaczęłam mocno szaleć zrobiłam dredy i tatuaż i przestali nad tym panować. Wagary w standardzie. I dzięki tym wagarom jestem na designie i w końcu odpuścili i stwierdzili że to nie takie złe studia.
Nie mogę powiedzieć że rozumiem Twój ból, nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Myślę że najważniejsze jest teraz wsparcie najbliższych i może psycholog? Sama kiedyś poszłam do psychologa i po kilku wizytach było dużo lepiej.