Skocz do zawartości
Forum

Tygrysiczka86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    R

Osiągnięcia Tygrysiczka86

0

Reputacja

  1. Chciałabym sie odnieść tylko do jednej kwestii. Nie chcę Cie krytykować, ale masturbacja (o ile nie jest wynikiem zaburzeń, jak wspomnieli moi przedmówcy) jest czymś naturalnym i nie powinnaś z tego powodu czuć obrzydzenia czy zniechęcenia do partnera. Może być też tak, że on, widząc Twoją reakcję na jego potrzeby, zamknął sie w sobie i z tego powodu nie chce współżyć. Czasami tak jest, że łatwiej jest zająć się sobą (zmęczenie czy zwyczajne lenistwo i egoizm bo nie trzeba troszczyć się o przyjemnosc partnera, co też jest normalne, o ile nie jest opcją za kazym razem). Oboje z mężem czasami korzystamy z takiej formy rozrywki, każde z nas wie że drugie to robi i nie mamy o to do siebie pretensji. Z tym, że jest to raczej dodatkiem niż normalna praktyką. Każde z nas może wtedy dostosować się do swoich potrzeb i nie wolno mieć sobie tego za złe. Najlepiej porozmawiajcie z partnerem, to pozwala przetrwać każdą trudność. I nie traktuj go jak zwyrodnialca seksualnego, w ten sposób nic nie zdziałasz, a tylko będzie się pogarszać wasza relacja. Powodzenia!
  2. Tygrysiczka86

    Seks analny

    Aż żal komentować, ale będę uprzejma i znize sie do Twojego poziomu. Po pierwsze nie twierdziłam, że taki sex powoduje osiągnięcie orgazmu, ale może sprawić dodatkową przyjemność. Po drugie przy takim sexie ważna jest higiena, są prezerwatywy, prysznic przed zabawami dopochwowymi. Po trzecie, brodawczak nie bierze sie z powietrza. Jesteśmy z mężem dla siebie pierwszymi i jedynymi partnerami a żadne z nas nie jest zarażone. Po czwarte nie wiem ludzie o co Wam chodzi. Po raz kolejny twierdzę, że jak mecie tylko krytykować to zmieńcie sobie temat rozmowy. Osoba pisząca pierwszy post nie pytała jakie są negatywne konsekwencje sexu analnego, więc Wasze komentarze są zbędne. Do tego poziom Waszych konwersacji świadczy tylko o Waszm poziomie intelektualnym.
  3. Tygrysiczka86

    Seks analny

    Asia 27 sama nie wiesz co piszesz. 95% moich orgazmow, a mam ich sporo, to orgazmy łechtaczkowe... nie wiem skad ten wasz hejt na ten temat. Nie lubisz i nie akceptujesz takiego sexu to zmien sobie temat forum na inny. Proste, negować i obrazac potrafi wielu, a doradzic cos sensownego to juz malo kto. Najlepiej nie komentuj jak nie masz nic wartościowego do dodania.
  4. Tygrysiczka86

    Seks analny

    Makosushiii do tego potrzeba czasu, cierpliwości i odprężenia. To może być bardzo przyjemne i przyspieszyć orgazm. Razem z mężem próbowaliśmy wiele razy, ale nie zawsze wychodziło, głównie ze względu na mój brak odprężenia. Pomaga lekkie podchmielenie, poczujesz sie swobodniej ;) najważniejsze jednak, żeby nie robić nic na siłę. Polecam jak poprzedniczka zacząć od zabawy palcami, ewentualnie zabawkami (małych rozmiarów a nie od razu pełnowymiarowe :P) plus dobre nawilżenie. Wypróbujcie to kilka razy bez całkowitej penetracji. Zobaczysz czy w ogóle sprawia ci to przyjemność i małymi kroczkami dalej. No i nie zapominajcie o odpowiedniej grze wstępnej, to wbrew pozorom bardzo pomaga w tym rodzaju zabawy. Nie zniechęcajcie się. Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...