Skocz do zawartości
Forum

sogno

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez sogno

  1. Rozumiem że dając mu cudze zdjęcie stworzyłam fałszywy obraz mojego wyglądu, ale to wszystko co do niego pisałam było szczere, mój charakter i zachowanie było prawdziwe.
    Pisaliśmy ze sobą tyle czasu i sam mi powiedział, że ciężko mu jest zaufać kolejnej dziewczynie. Mówił, że mi nie ufa, lecz z czasem to się zmieni...
    Ja bym mu wybaczyła, bo wygląd to nie wszystko, liczą się uczucia...

  2. On mi powiedział, ale w delikatnych słowach.
    A ten kolega miał mnie mega zjechać.
    Czułam, że mój były mówi, ze to koniec choć tak wcale nie myśli.. Nawet w oczy mi nie spojrzał, widziałam jego ból.
    Płakał za mną...
    Spotkałam się z nim kolejny raz i powiedział, że jest po wielu rozmowach i to nie ma sensu..

  3. Miłość ? Czym jest miłość? To druga osoba kochająca ciebie całym sercem, każdego dnia witająca ciebie uśmiechem. To radość, to szczęście... Czujesz się wtedy wniebowzięta. W brzuchu czujesz motyle. Jest to piękne uczucie. Cały czas myślisz o ukochanej osobie, tęsknisz za nią. Rozmawiacie o wszystkim, wzajemnie się wspieracie... Twój smutek jest smutkiem drugiej osoby, twoja radość jest jej radością...Cudowne uczucie.
    Sympatia występuje przed miłością. Najpierw się kogoś lubi, przeradza się to w uwielbienie, aż uczucia wzrasta i zakochujesz się w drugiej osobie. Ja tak miałam.

  4. Może jesteś zbyt ładna przez co odstraszasz chłopaków?
    A może po prostu oni obawiają się tego jak taka ładna dziewczyna mogła się nimi zainteresować?
    Nie szukaj chłopaka na siłę. Ten jedyny gdzieś czeka i niedługo może go spotkasz? Głowa do góry jeszcze odnajdziesz swoją miłość.
    Jeśli tam bardzo zależy Ci na tym poznanym chłopaku to powiedz mu to, może jeszcze jest szansa?
    Sama wiem jak to jest kiedy zależy Ci na kimś... sama przez to teraz przechodzę i nie jest wesoło.

  5. Znam to uczucie, kiedy cierpisz...
    Sama przez to teraz przechodzę. Ból jest niesamowity.
    Choć chłopak ze mną zerwał, zależy mi na nim bardzo, więc postanowiłam, że będę walczyć. Spróbuję, żebym później nie żałowała, że nie próbowałam...
    Jeśli Ci na nim zależy powiedz to mu i walcz o niego!

  6. Spotkałam się z nim i co? jeszcze bardziej się w nim zakochałam... Pisząc z nim nie patrzałam na wygląd, ale na to jaki jest. Nie jest może modelem, ale mnie to nie interesuje. Jest takim normalnym chłopakiem...
    Ma to coś w sobie co mnie do niego ciągnie. Mieliśmy być zawsze razem... tak mi mówił... a teraz nie mam nikogo ;(

  7. Chciałabym żeby wszystko między nami się ułożyło. Tak bardzo go kocham...tak bardzo za nim tęsknię, czegoś mi brakuje bez niego...
    Wyznałam mu prawdę, choć ciężko mi było. Przez pół roku męczyłam się ze świadomością , że go okłamuje...
    Wybaczył mi, a następnego dnia był cios... powiedział, że to koniec. Wydaję mi się, że po prostu nie spodobałam mu się :(
    Czy on pokochał mnie za mój wygląd czy za to jakim człowiekiem jestem?
    A ja go tak kocham...

  8. Witam. Jestem Paula. Mam 21 lat. Od 3 tygodni po rozstaniu z chłopakiem czuję pustkę w sercu, czuję się samotna, codziennie płaczę... Nie umiem sobie poradzić z jego stratą...
    Poznałam mojego ex chłopaka przez internet, choć jesteśmy z tego samego miasta. Szukałam ludzi do gry w koszykówkę i on mi odpisał. Początkowo nasza rozmowa dotyczyła tylko gry, ale z czasem zaczęliśmy pisać ze sobą coraz częściej i coraz więcej. Pisaliśmy codziennie, przez cały dzień, do późnych godzin nocnych. On od razu się przede mną otworzył, ja jestem osobą zamkniętą w sobie, więc u mnie trochę to trwało.
    Niestety ja musiałam wyjechać na pół roku, więc przed wyjazdem nie zdarzyliśmy się nawet spotkać. On czekał na mnie te pół roku, przez ten czas coraz lepiej się poznawaliśmy. Aż w końcu pokochałam go całym sercem... To pierwszy chłopak którego tak pokochałam...
    Niestety okłamałam go, bo bałam się ponownego zranienia... Nalegał na moje zdjęcia, ja nie chciałam ich wysyłać, bo myślałam, że mnie nie zaakceptuje. Mówił mi, że lubi brunetki, a ja nią nie jestem... Wysłałam mu zdjęcie... nie swoje tylko innej dziewczyny... Spodobała mu się bardzo, lecz to nie byłam ja. Przez te pół roku głowiłam się jak mam mu wyznać prawdę, jak mam to zrobić, tak mi na nim zależy... Gdy wróciłam postanowiłam się odważyć i mu powiedziałam całą prawdę... Wybaczył mi, ale na drugi dzień powiedział, że z nami koniec... Myślałam, że mnie zaakceptował, a doznałam ciosu... Teraz cały czas cierpię, codziennie płaczę, nie umiem sobie poradzić... Nawet nie mam komu się zwierzyć, zostałam sama. Dzięki niemu otworzyłam się, stałam się bardziej otwarta na ludzi, zaufałam mu. Stał się dla mnie wsparciem, a teraz nie mam nikogo... Bardzo żałuję, że od początku nie byłam z nim szczera. Pluję sobie w brodę dlaczego tak się zachowałam.. ale ja po prostu bałam się ponownego odrzucenia...Teraz myślę, że już nikomu się nie spodobam i zawsze będę sama... Chcę o niego walczyć, ale nie wiem jak... Kocham go bardzo, cały czas o nim myślę. Jest on jedynym w swoim rodzaju chłopakiem, normalny, spokojny, takiego właśnie szukałam... Trzy tygodnie mija od rozstania, a ja ciągle mam go w pamięci.. Pomóżcie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...