Skocz do zawartości
Forum

małaczarna88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Łódz

Osiągnięcia małaczarna88

0

Reputacja

  1. Na lepsze jest tylko to że mam spokój już 3miesiące ze strony byłego
  2. czy żeby iść do psychiatry potrzebne jest skierowanie? potrzebuję porządnych tabletek na uspokojenie te bez recepty nie pomagają. życie tak mi daje po d..ie że nie panuję nad emocjami byle błahostka sprawia że trzęsie mną z nerwów? Żyć się odechciewa:(
  3. MiniMini19 Mecka każda Kobieta inaczej odczówa poród i go przechodzi. Z tego co mi moje siostry opowiadały ze swoich porodów to ból jest nie wyobrażalny. Ja jestem w 5tyg ciąży i na samą mysl o porodzie mam ciarki. a Ty w którym tyg/mies jestes? Pozdrawiam:) Gdyby był niewyobrażalny kobiety nie chciały by rodzić dzieci. Nie bój się a ten ból się szybko zapomina jak tylko położą Ci dziecko:) Nie ma co się nastawiać:)
  4. Ból jest do przeżycia i przy każdym porodzie inny .nie dopytuj innych po co masz się bać, ja się też nasłuchałam przed i strasznie się bałam ale słyszeć a przeżyć to dwie różne rzeczy.
  5. [quote="~przeczytałam"]Podziwiam Cię, że w tak kiepskim stanie psychicznym jednak potrafiłaś wyzwolić się spod władzy tyrana. Nie miałam siły już z nim być żal mi było że wszystko widzą i słyszą dzieci i razem ze mną płaczą.Chciałam jakoś to ciągnąć tak jak robiła to moja matka(w końcu odeszła ale nowy mąż dał mi do wiwatu) ale myśl że moje dzieci całe życie patrząc jak jest też mogą sobie pozwolić kiedyś na takie traktowanie bo tak było w domu a tego bym nie chciała i nigdy w życiu nie pozwolę żeby przeszły to co ja i żeby stała im się krzywda. TO ONE DAŁY MI SIŁĘ.SIŁĘ ŻEBY WALCZYĆ
  6. ~gosc200- To jest jej ojciec jaki by nie był.Czy Ci się to podoba czy nie.Ty go wybrałaś na męża i ojca.Tłumacz jej, że on ją kocha tylko nie może przyjechać bo jest chory,bo pracuje itp. A problem zrobił się przez Ciebie Ty odebrałaś dzieciom ojca odchodząc od niego.Było walczyć, a nie się wyprowadzać w końcu coś mu ślubowałaś.A ja Ci wcale nie współczuję , bo sama obrałaś tą drogę.Sama skazałaś dziecko na smutek i tęsknotę. Szczerze to powinnaś powiedzieć, że przez Ciebie nie przyjeżdża bo poszłaś na łatwiznę Ty zniszczyłaś dziecku życie. Po częsci prawdą jest to co napisałaś i doskonale o tym wiem i wcalę nie oczekuję żebyś mi współczuła a po za tym pytanie brzmiało jak rozmawiać z dzieckim jak wytłumaczyć a nie co myślisz o mojej decyzji!
  7. ~doświadczona Ja uważam,że dziecku trzeba ułatwić kontakt z ojcem tym bardziej jeśli go potrzebuje.Nie należy przy dziecku krytykować ojca i na niego nagadywać.Rozwód i nienawiść rodziców nie powinna dotyczyć dziecka.Dziecku potrzebny jest spokój i miłość obydwu rodziców.Należy porozmawiać z ojcem dziecka i przekonać go do spotkań z córką. Była rozmowa mówiłam ale on ma to gdzieś a my nie żywimy do siebie nienawiści .
  8. Hej dziewczyna może któraś posłuży radą.Mam problem moja córka po wyprowadzce nie chciała kontaktu z ojcem na wiadomość o wizycie reagowała płaczem.Padały teksty po co przyjechałeś ja nie chciałam że go nienawidzi itd.Jak dzwonił i słyszała że on rzucała tel nie chciała gadać.Wizyt było5 przez10mies tel były też rzadko .A mimo to ona nie chciała o nim słyszeć .Po około 9miesiącach zaczeła tęsknić co było widać ale kontaktu z nim nadal nie chciała.W końcu powiedziała że może przyjeżdzać ale ona nie pojedzie.Po rozwodzie powiedziałam że tatuś będzie teraz we wszystkie soboty przyjeżdzał.Oczywiście ani razu nie był. Dzisiaj usiadła obok mnie z kalendarzem i pyta mamusiu kiedy będzie sobota bo mówiłaś że tatuś będzie przyjeżdzał.Mamusiu a powiedz dlaczego on do mnie wcale nie przyjeżdza odpowiedziałam że nie wiem. Łzy mi w oczach staneły co mam powiedzieć jak wytłumaczyć 5letniemu dziecku że tatuś ma ją głeboko w dupie.Jak rozmawiać ja widzę że ona zaczyna tęsknić a właściwie zaczeła bardzo tęsknić.Co mam robić:"(
  9. [quote="~podobna"]wiem że nie można wyliczyć, ale obserwuje siebie i akurat na 30 dniowy cykl mi sie zapowiadało, bo w ten dziec co mi miała wypaść owulacja bolał mnie jajnik. ja nie obliczam na jeden cykl tylko na cykle 30,31,32,33,34 więc mniej więcej patrze w który cykl wejde :P A teraz tez mierzyłam temperature i dalej 37,2 więc nie wiem czy coś mnie bierze czy ktoś zawitał u mnie w brzuchu :P Gratuluję maleństwa ; * Zrób test ciążowy
  10. Mój lekarz kiedyś mi powiedział że w każdy dzień jest ryzyko zapłodnienia i wiem doskonale na własnym przykładzie że miał rację niby dzień nie możliwy a jednak coś sie przesunie ileś tam w nas jest plemnik i trafia na dobrą okazję lekarz wytłumaczył mi to ładniej i dokładniej dlatego dziewczyny skoro nie planujecie ciąży to poprostu się zabezpieczajcie nidy nie ma sto procent pewności że nie zajdziecie w ciążę!!!!
  11. franca małaczarna88 Poprostu nie opadły wszystkie uczucia i emocje niewiem jak określić to co sie ze mną dzieje, No właśnie. A on to wykorzystuje. :( Pewnie jeszcze syndrom psa ogrodnika mu sie włączył, to niestety dość częste zjawisko. :( Ale ma już drugą taką młodą wspaniała jak to pisał dużo wcześniej we wszystkim lepszą nie ruszana itd.Więc nie rozumiem po co to on jest nie normalny jakiś rozdwojony jaznia czy ja że mam różne myśli sama się już mieszam w swoich wyjaśnieniach sytuacji i wogóle coś nie do opisania moja głowa to jeden wielki mętlik.
  12. franca No nie wiem, jakos mi ciężko np to pogodzić z miłością: małaczarna88 Wiesz co mnie wkurza że jego nic nie obchodzi a ja mam tak ciężką sytuację dzieciaki cały czas chorują jazdy po lekarzach młodsza od pażdziernika bez przerwy na lekach jutro się okaże czy nie bedzie potrzebny zabieg finansowo też słabo a od niego złotówki nie dostaje w ogóle dużo można by było pisać:( Jak by ją kochał, to by dbał o dzieci, a nie w ten sposób się zachowywał. A skoro piszesz, że mozna by jeszcze dużo więcej o tym pisać, to tym gorzej. Miłość to przede wszystkim czyny,a nie słowa. zgadzam się z Tobą w 100%. ja myślę ze powód tego wszystkiego też jest taki że jego boli fakt ze mogę kogoś sobie znalesc i zaczac kochac bo czesto padają pytania czy juz jakiś sie przy mnie kreci przed rozwodem był pewny i twierdził ze nikogo nie bede miała chyba ze zula z pod sklepu albo takiego co tylko dupy bedzie chciał bo mam dzieci i bede sama ze jestem jak tirowa takie zachowanie nie swiadczy o kochaniu.Ja nie chce wracać chce zapomniec raz na zawsze CHCĘ patrzyc na niego i na jego pisanie i tel z obojętnością.Chce ŻYĆ NORMALNIE ŻYĆ ALE ON MI NA TO NIE POZWALA
  13. ~doświadczona Czy to znaczy że on Cię kocha? Dam Ci przykład :Moi sąsiedzi są po rozwodzie, przed były codziennie kłótnie, policja.Obecnie po rozwodzie mieszkają nadal razem i nie ma już kłótni, cisza mąż szanuje żonę, chodzą razem na spacery i jest zgoda.Rozwód ich pojednał i żyją jakby nic się nie wydarzyło.Mówią do siebie mężu i żono. Więc może nic straconego, życia nie da się przewidzieć.Wspomniałam o tym bo skoro Ty go kochasz i on Ciebie to wszystko jest możliwe. Ktoś kto kocha walczył by zeby nie było rozwodu a nie cieszył sie wolnościa my a przynajmniej ja po tym wszystkim nie umiałabym mu zaufać na nowo.I ja chyba nie napisałam tutaj ze go kocham bo słowo kocham to zbyt mocne określenie .Poprostu nie opadły wszystkie uczucia i emocje niewiem jak określić to co sie ze mną dzieje, ale jestem pewna że nie wrócę byłoby gorzej niż wcześniej i to jest pewne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...