Witam,
jestem w kompletnej depresji, nie wiem co mam dalej robić. Straciłam sens życia. Nic mi się nie chce. Czuje się, jak kołek, który wszystkim przeszkadza. Dawno nie byłam w takim stanie. Mam myśli samobójcze. W sumie to byłoby dobre wyjście: zabić się. W końcu nie musiałabym się bać, nie przeszkadzałabym innym. Gdyby mnie nie było to może moja rodzina byłaby lepsza? Nie wiem,kompletnie nie wiem. Czuje się jakbym była najgorszą osobą z rodziny i chyba tak jest. nikt mnie nie lubi, wszyscy mają o mnie złe zdanie. Musze się zmienić, ale ja sobie już nie radze...
Czuje się taka samotna, nawet nie mam z kim porozmawiać...
Może Wy macie jakieś pomysły, aby mi znowu chciało się żyć? Proszę o pomoc.