Nie, nie ma prawa nie wypłacić Ci wynagrodzenia, bo te "rażące zaniedbania", o których pojawieniu się powinieneś zostać poinformowany na piśmie i taka notatka/ nagana powinna znaleźć się w Twoich aktach, mogą mieć wpływ wyłącznie na premię, prowizję czy inne bonusy do podstawowego wynagrodzenia.
Na Twoim miejscu opisałabym całą sytuację - fakt zwolnienia Cię bez podania przyczyny, groźbę niewypłacenia Ci wynagrodzenia, umieściła kopię umowy o pracę, potwierdzenia, że zgłosiłeś urlop na żądanie ( możesz powołać się na datę/godzinę rozmowy telefonicznej, zrobić innym telefonem zdjęcie sms'a z taką informacją i wydrukować..) wskazałabym placówkę i nazwisko przełożonego i wysłała to do siedziby banku, listem poleconym za potwierdzeniem odbioru z informacją, że w przypadku niewypłacenia wynagrodzenia zgodnie z zapisami w umowie będziesz zmuszony poinformować o fakcie PIP (Państwową Inspekcję Pracy).
moze zamiast pisac o psie -dla mnie to ogromnie ważny powód, wspomij o waznych sprawach rodzinnych, o ile czujesz taka potrzebę, bo z urlopu na żądanie nie musisz się tłumaczyć.