Skocz do zawartości
Forum

transparente

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Polska

Osiągnięcia transparente

0

Reputacja

  1. Życie jest tańcem... Kiedy jedne drzwi zamykają się,drugie się otwierają,kiedy jedna droga się kończy,inna się zaczyna... Wszechświat nie jest statyczny,wszystko nieustannie się porusza, przekształcając na lepsze. Przywyknij do myślenia:wszystko ,co nadchodzi jest dobre,jak również to ,co odchodzi. W tańcu życia...tańcz w taki sposób,w jaki ono do ciebie przychodzi,bez przywiązywania się i oporów. Nie bój się choroby...jest po to by cie obudzić,jej misją jest odwrócić uwagę. W przeciwnym razie trwałbyś w uwodzeniu materialnego świata,zpomniwszy o tym,w jakim celu przyszedłeś na tą planetę. Wszechświat wysłał nas tutaj ,aby robić ważniejsze rzeczy niż,jeść,spać,płacić rachunki... Przyszedłeś,aby poznać Boskość,która jest każdym z nas. Bezczynność to pominięcie dla boskiego planu. Nie mów,że ludzie są trudni i że koegzystencja pomiędzy nimi jest niemożliwa. Wszyscy starają się dobrze wypełniać misję. Jeśli jesteś bardziej duchowo przytomny,miej cierpliwość dla towarzyszy twojej ziemskiej podróży. Chociaż drogi są różne ,wszyscy idziemy w tym samym kierunku,szukając tego samego światła.
  2. Istoty duchowe (odcieleśnieni ludzie) za pomocą tak zwanego chanelingu,przkazów mediumicznych przeakzują,że druga strona podobna jest do strony ziemskiej.Istnieje wiele podobieństw. Żadna dusza ,jak wielu myśli,nie gra na harfie w chmurach. Świat duchowy dla duchów jest tak prawdziwy jak świat fizyczny dla nas. Dlatego wiele z duchów nie wie lub nie jest w stanie uwierzyć,że już umarło. Są tacy ,którzy myślą,że po śmierci idą do nieba,czyśca lub piekła lub jeszcze inni,że wraz ze śmiercią wszystko się kończy.Wręcz przeciwnie nasz duch,świadomość,nasza psychika po śmierci jest taka sama jak za życia. Wiele z duchów wraca do domu,do pracy do środowisk w którym przebywali.Widząc ludzi rozmawiają z nimi,choć nikt nie zwraca na to uwagi (z braku odpowiednich zmysłów medialnych) duchy myślą ,że zwariowały ,że żyją w nieskończonym koszmarze. Niektóre goszczą na własnym pogrzebie ,nie mogąc pogodzić się ,z tym ,że ziemska próba zakończyła się. Wiele duchów w takim stanie zbliża się do osób ,zwykle są to krewni lub przyjaciele czerpiąc z nich energię, w tym samym czasie przekazują swoje przygnębienie,choroby,mogą powodować wiele objawów fizycznych i psychicznych, których medycyna nie jest w stanie wyleczyć. Niestety amobójstwo zawsze przynosi tragiczne skutki dla ducha ,ponieważ życie jest nieuniknione i nikt nie może umrzeć przed czasem To najgorsze ,co może uczynić człowiek wobec Prawa Boskiego. Każde samobójstwo przynosi bardzo poważne konsekwencje Przyszłe badania wyjątkowych dzieci na przykład,otwierają szerokie pole badań dla bardzo korzystnych reperkusji.Duchy samobójców odradzając się pnownie (reinkarnacja)- wiele z nich jako dzieci przechodzi ciężkie choroby nowotworowe ,choroby psychiczne,umysłowe w tym zespół downa są to konsekwencje samobójstwa z poprzedniego życia.
  3. Bardzo wiele osób (nawet nie zdajemy sobie sprawy ,jak wielka jest ta liczba) ,kiedy ,,umiera,, czują się zagubione i po pewnym czasie szukają światła, które ma doprowadzić ich z powrotem do miłości do źródła. Nie wiedzą nie , potrafią w którą stronę iść,wrócić, boją się, są strapieni, czują się samotni. uświadamiają sobie swoją sytuację, szukają pomocy u swoich bliskich, którzy żyją, czy to z rodziny, przyjaciół, krewnych lub u osób,które skrzywdziły je za życia w obecnej lub poprzedniej egzystencji. . Generalnie osoby z zaburzeniami psychicznymi ,począwszy od stanów nerwicowych przez depresje po ciężkie choroby psychiczne jak szaleństwo czy schizofrenia są pod wpływem duchów.Niestety świat nauki wciąż nie znalazł źródła tych cierpień. Najczęstszymi objawami wpływu duchów są : Niepokój Strach Lęk Zaburzona koncentracja Natrętne myśli Nagły smutek,nostalgia Płacz Odczuwanie przeraźliwego chłodu
  4. Mniej i więcej. Im mniej pracy ,tym więcej lenistwa. Im mniej wysiłku,tym większy zastój. Im mniej praw,tym więcej niepewności. Im mniej usłużności,tym więcej braków. Im mniej wiary ,tym więcej nieufności. Im mniej miłosierdzia,tym więcej surowości. Im mniej wyrozumiałości,tym więcej niepokoju. Im mniej życzliwości,tym więcej nietolerancji. Im mniej pracowiotości ,tym więcej wymagań. Im mniej sympatii,tym więcej przeszkód. Im więcej robisz dla innych,tym więcej otrzymasz na wlasną korzyść. Im więcej będziesz pomagać,tym więcej otrzymasz . Im więcej się uczysz,tym więcej będziesz wiedzieć. Im więcej zaangażujesz się w dobro,tym większe dobro będzie cię gloryfikować. Im więcej poświęcisz się w obowiązkach,tym większym szacunkiem i szlachetnością zostaniesz mianowany. Im bardziej poświęcisz się dla wiary,przez zrozumienie naszej nieistotności przed Panem,tym więcej wiary zabłyśnie na twoim czole. Im więcej będziesz mógł się ofiarować,tym wyższa będzie sublimacja. Im bardziej się uniżysz,szukając pozycji wiernego sługi Boskiej Dobroci,tym bardziej wywyższony staniesz się przed Prawem. Im bardziej znosisz wady innych,używając cierpliwości i uprzejmości,tym więcej miłości zyskasz w tych,którzy cię obserwują i podążają za tobą. Im więcej będziesz potrafił uniknąć ziemskich iluzji,oddając się prawemu sumieniu, tym więcej zyskasz w Zwycięskiej Nieśmierelności. Pamiętajmy o nauce Chrystusa ,, Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie.,, I zwiększając naszą dobrą wolę dla pracy,którą daje nam Pan każdego dnia,bądźmy pewni,że poruszamy się w kierunku własnego wyzwolenia. Emmanuel
  5. transparente

    Czemu tak mam

    Każdej nocy kiedy śpimy nasz duch opuszcza materialne ciało . Uwalniając się z więzów materii penetruje przestrzeń duchową,która nie podlega prawom ziemskim np,czasoprzesrzeni .Duch więc może widzieć zdarzenia przyszłe wyprzedzające jeden dzień,tydzień ,rok ,a nawet sulecia .Kiedy duch powraca do ciała przypomina sobie zdarzenia- senne ,które mogą wydarzyć się w fizycznej rzeczywistości. Oto odpowiedź na Pani pytanie.
  6. ~mawi Strasznie cierpię. Przez to wszystko reszta życia zaczęła mi się walić i to dołuje jeszcze bardziej. Do tego tracę zdrowie . Tylko leże i nic nie robię. W pracy coraz gorzej. Chcę umrzeć, Nie ma możliwości zakończenia życia,
  7. Nie mogą ,ponieważ każda istota jest odrębnym bytem duchowym, zbiorem konkretnych doświadczeń .Można ,co jest widoczne posiadać podobne lub nawet takie same cechy fizyczne po rodzicach ,ale nie psychiczne.A jeśli posiadamy podobne aberracje psychiczne świadczy to o koligacji wykroczeń wobec Praw Boskich,mogą to być różnego rodzaju nadużycia przeciwko drugiej osobie jak i sobie, takie jak : morderstwo,samobójstwo,gwałt,znęcanie i wiele innych,które dokonywał człowiek na przestrzeni ewolucji ,a które w bycie psychicznym (duchu) rejestrują się i w następnym wcieleniu powodują lęki,obsesje kompulsywne,natręctwa myśli,depresje dwu biegunową,autyzm,fobie,psychozę itd. Temat jest bardzo złożony przez co wciąż nie zbadany ,a więc na tym etapie ewolucji nie sposób w pełni przedstawić szeregu zaburzeń ludzkich i ich koligacji z poprzednim życiem.
  8. Człowiek to byt psychiczny ,który w swej wędrówce ewolucyjnej ubiera się w coraz to większe zalety moralne Jego świadomość zbliża się ku temu by poznać samego siebie,a co za tym idzie obdarowywyać miłoscią drugiego człowieka,(choć nie można nazywac to miłością jak tylko niedoskonałą karykaturą miłości.) Stan psychiczny człowieka wciąż jest bardzo uwsteczniony, posiada on animalistyczne instynkty,które dominują nad jego zachowaniem. Aby osiągnąc cel ,trzeba je pokonywać i zastępować uczuciami,tłumiąc ukryte zarodki egocentryzmu. Kiedy każdy człowiek w życie wcielać będzie zasady miłości ,rodzaj ludzki stanie się moralnie lepszy ,a na Ziemi zapanuje sszczęście. Dopóki pośród ludzi będą panowały egoizm i pycha,które idą ze sobą ramię w ramię,będziemy wciąż przed siebie pędzili tocząc walkę o swoje własne korzyści-walkę,w której deptane są najświętsze uczucia,w której nie ma żadnego poszanowania dla nietyklanych więzów rodzinnych. Będziemy mieć rację ,gdy stwierdzimy,że szczęście przeznaczone jest również człowiekowi na Ziemi,jeśli będziemy go szukać nie w materialnych wartościach,ale w czynieniu dobra,wtedy na globie zapanują prawdziwe zasady braterstwa.
  9. ~lukasso też widzę ^^ widzę, że piszesz z szarego miejsca i nie dzieje się tam dobrze. Niech Pan wybaczy ,ale to ,co Pan pisze w kontekście moralnym jak i zarówno emipirii rzeczywistości duchowej nie ma miejsca , to czysta mistyfikacja. Jesli chcemy pomóc praktykujmy miłosierdzie,pomagając potrzebującym, odwiedzajmy domy opieki,starców,składajmy wizyty dzieciom w szpiatalach, wspierajmy biedne rodziny dostarczając im żywności,ubrań,otuchy ukojenia ,pocieszajmy dobrym słowem chorych ,ciepiących w imadle uzależnień... To czego jasnowidzenie nie da. Serdecznie pozdrawiam.
  10. O miłości ,która należy się każdemu już 2000 lat temu mówił Jezus: Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie. Odpowiedział im: Któż jest moją matką i którzy są braćmi? I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.
  11. Witam, każdy człowiek jest odrębną istotą o zróżnicowanym paradygmacie psychicznym (psychosom ludzki jest bardzo złożony i wciąż nie zbadany ),więc nic dziwnego ,że rodzice Pani nie potrafią zrozmieć. Dzieje się tak (piszę w wielkim skrócie)ponieważ człowiek na tym etapie ewolucji wciąż nie wie kim jest ,skąd przyszedł i dokąd idzie ),aby poznać kogoś najsampierw należy poznać siebie, do tego trzeba uwzglednić stopień empatii ( co u nie których osób wciąż jest bardzo na niskim poziomie ) człowiek jest wciąż zbyt zjęty sobą i życiem materialnym ,aby zrozumieć życie ludzkie ,jak wielkim jest obowiązkiem wobec siebie ,rodziny i innych ,ponieważ egzystencja ludzka to służba ,powinność to miłosc wobec każdego człowieka. Pozdrawiam serdecznie. -- Tekst linka
  12. Witam. Myśli samobójcze mają podłoże duchowe są w silnej koligacji z częścią (nas) z duchem.Z wieloletniego doświadczenia wiem,że bardzo pomocnym dla tych dystonii jest wiedza o samym sobie,autoanaliza. Na początek pominął bym znakomitych psychoanalityków jak Freuda ,Junga,Karen Horney itd,a zgłebił się w to kim jesteś, skąd przychodzisz i dokąd idziesz oraz o akcji i reakcji bytu duchowego,które jest przyczyną dysharmonii duchowych typu:depresja,nerwica, schizofrenia,choroba dwubiegunowa itd . Jeśli ma Pani jakiekolwiek pytania służę pomocą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...