Skocz do zawartości
Forum

SpecjalistaPsychomedic

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia SpecjalistaPsychomedic

0

Reputacja

  1. Witam, czas w liceum jest stresującym okresem w życiu większości młodych ludzi. Presja wśród rówieśników, aby dostawać jak najwyższe oceny i być najlepszym sprawia, że szkoła może stać się bardzo stresującym doświadczeniem. Przede wszystkim powinnaś pamiętać, że każdy z nas jest inny i potrzebuje innego czasu, aby przyswoić nową wiedzę. Każdy z nas ma też inne zdolności. Dlatego też nie ma sensu porównywać się z innymi, ważne jest aby dostrzegać swoje potrzeby oraz mocne i słabsze strony. Twoim dużym atutem jest to, że jesteś ambitna. Drobne niepowodzenia nie załamują Cię, tylko motywują do dalszej pracy. Bardzo ważne jest odpowiednie podejście do uczenia się. Dlatego zamiast witamin poleciłabym kilka metod, które powinny podnieść efektywność Twojej nauki. Bardzo istotne jest robienie przerw, dzięki którym będziesz miała szansę odpocząć i zrelaksować się. Dobrym sposobem może być wyjście na krótki spacer, który pozwoli Ci dotlenić organizm, czy też słuchanie Twojej ulubionej muzyki. Wsparcie uzyskasz też od swoich najbliższych, rodziny i przyjaciół. Być może pomocne będzie dla Ciebie uczenie się ze znajomymi. Pamiętaj, że bardzo ważne są odpowiednio zbilansowane posiłki oraz wystarczająca ilość snu. Dzięki temu Twój organizm będzie funkcjonował bardziej efektywnie i łatwiej przyswoi nowe informacje. Stres i napięcie negatywnie wpływają na efektywność uczenia się. Istnieją trzy sposoby radzenia sobie w sytuacji stresowej. Pierwszy z nich to koncentrowanie się na emocjach, czyli ciągłe zamartwianie się, myślenie o sytuacji stresowej, wczuwanie się w przeżywane emocje negatywne. Drugi sposób to unikanie, które może się przejawiać zaangażowaniem w kontakty towarzyskie czy też wykonywaniem innych czynności np. sprzątanie mieszkania przed zbliżającym się sprawdzianem. Ostatni sposób, który jest zdecydowanie najbardziej korzystny to koncentrowanie się na danym zadaniu. Należy określić swój cel, który chce się osiągnąć i systematyczne go realizować. Nie należy myśleć o wydarzeniu wywołującym stres, ale o działaniu, które podejmujemy. Życzę powodzenia i wielu sukcesów w nauce.
  2. Witaj, Przed Tobą bardzo ważny etap, jakim jest pójście do liceum. Zmienisz szkolę, a także towarzystwo. Takiej zmianie często towarzyszy stres i niepokój jak to będzie? Czy się odnajdę w nowym miejscu? Czy znajdę sobie znajomych? Takie pytania zadaje sobie większość nastolatków idących do nowej szkoły. U Ciebie dodatkowo dochodzi stres związany z usamodzielnieniem się oraz, jak to sama nazwałaś, niska samoocena. Wakacje faktycznie się kończą, więc nie zostało Ci wiele czasu, ale możesz pomóc sobie na kilka sposobów. Jednym z bardzo prostych ćwiczeń jest spisanie sobie listy swoich mocnych stron. Możesz pisać co zechcesz, np. że jesteś świetna w szachy itp. Ta lista jest dla Ciebie. Zerkaj na nią często, zwłaszcza kiedy pojawią Ci się w głowie złe myśli na swój temat, przywołaj w pamięci jedną ze swoich mocnych stron. Zobaczysz, że są rzeczy, w których jesteś lepsza niż inni i dzięki temu poczujesz się lepiej. Ważnym elementem jest też akceptacja siebie takiego, jakim się jest. Przecież nie ma dwóch takich samych osób, ludzie różnią się między sobą i ta różnorodność stanowi o naszej wyjątkowości, a zatem jesteś jedyna w swoim rodzaju. Doświadczasz teraz wielu różnorodnych emocji, co związane jest również z dojrzewaniem. W Twoim organizmie zachodzą zmiany psychiczne, biologiczne i hormonalne. Ten stan się z czasem unormuje, jednak nad swoją samodzielnością musisz popracować sama. Może zacznij od wychodzenia na spacery (a pod ręką miej wspomnianą wyżej listę). Z każdym dniem wydłużaj pokonywaną trasę, a przekonasz się, że sama dasz sobie świetnie radę. Życzę Ci powodzenia.
  3. Witaj, Alkohol jest dla młodych ludzi często ucieczką od problemów, napięć i dla wielu jest jedynym sposobem na „ odreagowanie”. Pijąc alkohol wprowadzamy się w stan relaksu i odprężenia, którego nam brakuje. Co więcej działa on bardzo szybko, bo przecież niedługo po wypiciu określonej dawki odczuwamy jego wpływ na nasz organizm, a to działanie jest dla nas przyjemne. Jest to bardzo szybki i zarazem jeden z najłatwiej dostępnych sposobów na „wypoczynek”. Co więcej jest wiele okazji do picia alkoholu, gdyż jest on elementem obecnym w wielu sytuacjach społecznych, np. na spotkaniu z przyjaciółmi. Wygląda na to, że u Twojego partnera działa właśnie taki mechanizm, bo z tego co napisałaś wynika, że dla niego warunkiem dobrego odpoczynku jest picie alkoholu. Nie można zapominać, że alkohol jest używką silnie uzależniającą, dlatego taki schemat, jaki przyjął Twój partner może finalnie prowadzić do choroby alkoholowej. Myśląc o alkoholiku często mamy obraz „pana spod sklepu” o nienajlepszym wyglądzie, proszącego nas o wsparcie przy zakupie kolejnej butelki. Obecnie jednak na chorobę alkoholową cierpią także osoby z wykształceniem wyższym, biznesmeni, więc ten obraz stereotypowego alkoholika jest bardzo mylący. Jeśli niepokoi Cię ta sytuacja pomocna może okazać się spokojna rozmowa z partnerem, wyjaśnienie mu swoich obaw, przedstawienie sytuacji z Twojej perspektywy i zaproponowanie alternatywnego sposobu spędzania czasu i odpoczynku bez alkoholu. Warto rozważyć także konsultację u terapeuty uzależnień, który oszacuje stopień uzależnienia i mechanizm, który podtrzymuje złe nawyki Partnera. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  4. Witaj, nieśmiałość jest stanem, który znany jest wszystkim ludziom. Towarzyszy najczęściej sytuacjom, w których jesteśmy wystawieni na ocenę innych, takim jak: poznawanie nowych osób czy występy publiczne. U niektórych osób nieśmiałość staje się cechą charakteru i pojawia się w wielu sytuacjach, z dużym nasileniem. W skrajnych przypadkach może przerodzić się w fobię społeczną, uniemożliwiając normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Bardzo często nieśmiałość jest mylona z introwertyzmem. Introwertyzm jest stałą, wrodzoną cechą osobowości, polegającą na tendencji do skupiania się na życiu wewnętrznym- emocjach, przeżyciach i myślach, przy zmniejszonym zainteresowaniu światem zewnętrznym, a co za tym idzie kontaktami społecznymi. Nieśmiałość, w przeciwieństwie do introwertyzmu, jest nabyta i można nad nią pracować. Pyta Pan co zrobić, by zacząć zmianę. Proszę pamiętać, że wykonał Pan już duży krok, chociażby pisząc na forum, czy szukając porad w książkach i u specjalisty. Bardzo często osoby borykające się z nieśmiałością nie dostrzegają swoich pozytywnych stron, nie zdaja sobie sprawy, że są cennymi wrażliwymi ludźmi, którzy niekoniecznie są postrzegani przez innych jako nieciekawi. Zachęcam Pana do większego doceniania samego siebie. Może Pan podziękować sobie i docenić swoja motywację, poprzez kupienie sobie czegoś lub sprawienie sobie przyjemności. Takie nagradzanie samego siebie, może sprawić że będzie miał Pan dalszą motywację do zmian. Umiejętności interpersonalnych najlepiej uczyć się w praktyce. Książki mogą być pomocne, jednak potrzebna jest silna wola, by zawarte w nich rady wprowadzić w życie. Zachęcam Pana do wzięcia udziału w terapii grupowej lub warsztatach interpersonalnych. Taka forma wparcia psychologicznego jest idealna dla osób nieśmiałych. Osoby te maja tendencje do unikania wielu sytuacji społecznych, przez co pogłębia się ich problem i poczucie izolacji. Grupa pozwoli w bezpiecznych, przyjaznych warunkach nauczyć się efektywniejszej komunikacji z innymi. Jest to okazja do uzyskania informacji zwrotnej na temat tego jak widza nas inni, co bywa największą bolączka osób nieśmiałych. Kompetencje społeczne można doskonalić, jednak należy pamiętać, że jak każda zmiana ta również wymaga cierpliwości i efekty mogą być widoczne dopiero po dłuższym czasie. Proszę się nie poddawać i pamiętać, że rozwój trwa całe życie. Pozdrawiam serdecznie,
  5. Witaj, Z tego co piszesz wynika, że Twój problem ma podłoże emocjonalne. Psychiatra zajmuje się raczej łagodzeniem objawów wynikających z zaburzenia psychicznego. Uważam, że w przypadku Twojego problemu wizyta u Psychiatry nie jest konieczna na chwilę obecną. Jeśli jednak czujesz, że Twoje emocje są bardzo silne i obawiasz się, że nie masz nad nimi kontroli, co może zagrozić innym, sugerowałabym konsultację psychologiczną. Jeżeli uważasz, że konsultacja w pojedynkę nie jest wystarczająca, być może udałoby Ci się namówić partnera na konsultację par? Myślę, że takie rozwiązanie pozwoliłoby Wam odkryć co jest źródłem Twojego problemu i go złagodzić. Życzę powodzenia!
  6. Witam serdecznie, Z tego co napisałaś, wnioskuję, że stan psychiczny, w którym się teraz znajdujesz, uniemożliwia Ci codzienne funkcjonowanie. Zdaję sobie sprawę, że tak silne odczuwanie negatywnych emocji, doprowadza do dezorganizacji Twojego życia, często zmuszając Cię do izolowania się od otoczenia. Jesteś osobą bardzo młodą ale zarazem bardzo świadomą procesów, które zachodzą w Tobie. Niemniej jednak, uważam, że konsultacja psychologiczna jest konieczna, byś mogła odzyskać stan równowagi psychicznej. Podjęcie terapii pomoże Ci w radzeniu sobie z trudnościami i opanowywaniem negatywnych stanów emocjonalnych. Ze względu na to, że towarzyszą Ci również objawy somatyczne, zalecam spotkanie z lekarzem psychiatrą. Biorąc pod uwagę Twoją sytuację rodzinną, zachęcam do rozważenia, czy w Twoim otoczeniu znajduje się ktoś, kto mógłby Cię wspierać. Jeśli trudno będzie Ci się dostać do lekarza psychiatry czy psychologa, może wtedy spróbuj zapisać się do lekarza rodzinnego. Lekarz rodzinny pokieruje Cię dalej, jak również przepisze wspomagające leki, po których z pewnością poczujesz się lepiej. Pozdrawiam
  7. Witam serdecznie, jedno jest pewne w opisanej przez Panią sytuacji, że stan w jakim Pani chłopak się znalazł nie minie samoistnie, dlatego warto poszukać pomocy, która na ten czas będzie dla Pana najbardziej odpowiednia. Jesli czuje on trudnośc w otwarciu się przed lekarzem, gdzie potrzebne jest podanie konkretów-konkretnych objawów, czasu trwania, natężenia objawów itp, to może warto pomyśleć o konsultacji psychologicznej, gdzie będzie mógł otworzyć się na tyle, na ile jest w stanie. Psycholog nie bedzie wywierał żadnej presji, popędzał, ale dopasuje się do tempa pacjenta i jego stanu psychofizycznego. Myślę, że warto zacząć od takiego małego-wielkiego kroku. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...