Witam,
od grudnia 2011 roku stosuje antykoncepcje hormonalna - Sylvie20. Do tej pory nie zaobserwowałam żadnych skutków niepożądanych. Miesiąc temu w połowie listka miałam brązowy śluz ( jak przy końcu miesiączki) utrzymujący się do końca listka. Obecnie jestem w środku przyjmowane listka tabletek i od 2 dni występuje u mnie krwawienie (nasilone z rana zmniejsza się wraz z porą dnia i zanika po wieczornym zażyciu tabletki). Objawy z poprzedniego miesiąca zlekceważyłam, bo wiadomo "objaw niepożądany". Jednak w tym miesiącu znów się to powtarza tym razem z krwią.
Oczywiście przed napisaniem tutaj przejrzałam różne fora w poszukiwaniu co to może być: od za małej ilości hormonów po różne schorzenia. Również oczywiście wiem, że w takiej sytuacji powinno się iść do lekarza jak najszybciej. Tylko w moim przypadku wizytę mam wyznaczoną na początek grudnia i po przedzwonieniu nie ma możliwości wcześniejszej wizyty. Jestem studentką i nie stać mnie na prywatną wizytę.
Moje pytania są następujące: czy po tym opakowaniu zaniechać przyjmowania tabletek, odstawić je? Czy poczekać 2 miesiące na tych tabletkach do grudnia? Czy jeżeli je odstawie to będę mogła w miarę szybko do nich wrócić po grudniowej wizycie?
Ps. Zależy mi na tej metodzie antykoncepcji ponieważ prezerwatywy zawiodły mnie wiele razy.
Bardzo proszę o radę, opinię o mojej sytuacji. Z góry dziękuję i pozdrawiam !