rekamil

Ryzyko zakrzepów, do lekarza! Zrobić badania czasu krzepnięcia

Tak, szukać dalej przyczyn. Do lekarza. Nie obejdzie sie bez CRP i innych markerów zapalnych.

Typowy objaw zaburzeń krzepnięcia, do lekarza -> zrobić morfologie + parametry krzepnięcia.

Co ci się dzieje że masz tak szczegółowe badania wykonywane?

Nie jest to dobry trop. Mówisz o brzuchu - czy masz jeszcze jakieś objawy gastryczne (związane z układem pokarmowym)? Jeśli nie to jedynym dobrym tropem będzie reumatolog.

Musisz koniecznie udać się do reumatologa. Poproś o skierowanie lekarza rodzinnego (wymuś) i postaraj się zapisać gdzieś w przychodni gdzie są krótkie terminy. Obawiam się, że do ustalenia diagnozy trzeba będzie bardziej specjalistyczne badania, które najlepiej dobierze reumatolog. Być może będą to badania obrazowe. CRP i leukocyty wymagają wyjaśnienia. U zdrowego człowieka te dwa parametry wyglądają inaczej.

A ja widzę - CRP powinno być zerowe lub w ilości śladowej. Na pewno nie 5! Leukocyty tak samo. Tam coś jest, dwa niezależne parametry z krwi to sugerują.

Proponuje wybrać się do lekarza rodzinnego po skierowanie do foniatry. Nie laryngologa tylko foniatry. Trzeba zerknąć na stan strun głosowych. Najprawdopodobniej to przeciążenie, ale może to być również coś innego - refluks czy alergia. Laryngolog nie będzie w stanie zbytnio obejrzeć strun głosowych, a foniatra ma specjalny sprzęt do tego. Laryngolog najczęściej wykonuje laryngoskopie pośrednią lusterkiem krtaniowym. W tym wiele nie widać. Swojego czasu sam miałem problemy z głosem właśnie przez refluks - obrzęk krtani. Stosowałem IPP oraz zaopatrzyłem się w lusterko krtaniowe - samemu oglądałem sobie krtań, żeby sprawdzać postęp w leczeniu. Po jakimś czasie przekrwienie faktycznie znikło. Jednak zobaczyć dobrze krtań w takim lusterku nie jest łatwo, najcześciej lekarz widzi ją jedynie chwilkę - dlatego jeśli coś ze śpiewaniem to od razu atakuj foniatrę.

Proponuje powtórzyć badanie za tydzień, a jeśli nadal nie wyjdzie w normach wykonać kontrolne USG jamy brzusznej.

Jeśli druga częśc wpisu to histeria to nie dziwie się, że potem fora onkologiczne sa pełne ludzi i ich opisów. Takie podejście jest chore. Podam abstrakcyjny przykład - gdyby osoba co 3 miesiące robiła sobie rezonans magnetyczny całego ciała ze szczegółowym opisem to szanse na zgon z powodu raka by zmalały wielokrotnie. Będą się pytać - po co? to głupie? Uważam, że to nie jest głupie jeśli uratowało by komuś życie.

Chrypka = wydzielina na strunach głosowych -> szukać przyczyn wydzieliny. Najpopularnejsze: - refluks - alergia - zatoki Skup się na tym.

Popatrzyłem na to machinalnie i krótko. A jeszcze utwierdziłeś mnie w błędzie. Rzeczywiście RTG robiony jest w taki sposób że po lewo mamy obszar lewy. Odwrócenia nie ma. Mój błąd. Skupiłem się na tej plamce a nie na samym zdjęciu. Błąd rzecz ludzka, ale nie miał on wpływu na samo pytanie.

Są dobre.

Jest odwrócenie ale to nie ma żadnego znaczenia. RTG jest prawidłowe. Pytający zaniepokoił się "plamką na zdjęciu" - więc odpowiedź - nie choroba.

A co w tym nieprawidłowego niby? Ten czarny punkt jest miejscem o obniżonej pochłanialności promieni. Kości pochłaniają promieniowanie rentgenowskie, więc na zdjęciach wychodzi kolor biały. Analogicznie odwrotnie. I jest on pod płucem PRAWYM.