Skocz do zawartości
Forum

radomir

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Tarnów

Osiągnięcia radomir

0

Reputacja

  1. Ukończyłem (z trudem) studia filologiczne. Języki szły mi w miare dobrze a w moim mieście byłą akurat uczelnia. Nad innym kierunkiem musialbym sie zastanowic i zdecydować a tego nie potrafię. Dotychczas wykonywałem prace biurowe. Zadna z nich nie dawał mi satysfakcji i w żadnej nie byłem dobry. Robilem wiele testó i badań (kotwice Scheina również) ale nie dały one żadnych konkretnych wytycznych, co dziwiło nawet psychologów. Po prostu nie ma szczególnej sfery, w której kierunku powinienem isć. Nie mam przyjaciół ani zainteresowań. Moje życie dzieje sie z przypadku. Mieszkam z rodzicami, choć na osobnym piętrze i nie wyobrażam sobie funkcjonowania samodzielnego. Bardzo chciałbym się rozwijać i doszkalać ale nie mam pojęcia w jakim kierunku. Sytuacja mnie przeraża i doprowadza do rozpaczy. Czy jest z niej jakieś wyjście?
  2. Mam 37 lat i od zawsze czuje się jak starzec. Brak mi energii (hormony i krew w normie). Moim życiem rządzi przypadek i otoczenie ale nie ja. Chyba najjaskrawszym przykładem jest nieumiejętność utrzymywania znajomości. Przebywanie wśród ludzi zawsze było dla mnie męczące, czułem się gorszy, głupszy. Zaproszenie na imprezę było źródłem stresu (potrafiłem dostać 40 stopni gorączki!) Wiem, że kontakty trzeba pielęgnować, inaczej zanikają ale nie potrafię. Nie mam siły wychodzić do ludzi. Oni są normalni, mają rodziny, domy a ja jestem nikim, więc jeszcze bardziej boje się ludzi. Umiem na codzień ukrywać swoją neurotyczną naturę ale to udawanie. Na dłuższą metę nie daje rady. Co może być tego przyczyną? Niewłaściwy proces socjalizacji, a może istnieją jakieś somatyczne choroby dające taki objawy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...