noria

Witaj ponownie bumbumbec! Dzieki za wiadomosci. Pisz co u Ciebie. Podobno faceci sa nieskomplikowani a jednak... Napisz jesli mozesz jak zalatwilas wize bedac jeszcze w Polsce? Czy jestes gdzies niedaleko Sydney, Melbourne moze? Pozdrawiam serdecznie

klub

bum bum bec co sie z Toba dzieje?Zostalas z w Australii? Pewnie tu juz nie zagladasz skoro wpisow brak.pozdr

Pisz co tam dalej.pozdrawiam

Witaj!Czemu w ogole zdecydowalas sie na wyjazd?Czy gdyby on Ci tego nie zaproponowal wyjechalabys gdzies?Fajnie miec wlasne plany a nie uzalezniac sie od drugiej osoby i jej planow.

Podzszedl niepowaznie do tematu. Sam to wymyslil a teraz troche moze mu to nie odpowiada tylko ciekawe czemu? Jaka jest twoja decyzja?

Moge z Toba z checia wyjechac :) Jestem teraz w Londynie ale Australia mnie tez pociaga :)

Czytalas moze wypowiedzi - sa tez z konca 2012. Zwroc uwage na komentarz Anity i Anity2. Kiedy wyjezdzasz?Daj znac jak bedziesz na miejscu i bedziesz miec czas w tym watku lub jesli mozesz na moj adres: nonii@poczta.onet.pl pozdrawiam

Hej! Dzieki za odpowiedzi. Tu jest link do strony o ktorej pisalam http://australiana.pl/praca-w-australii-informacje/#comment-221 jak masz ochote to zajrzyj.Jak jedziesz z kims to bedzie Ci latwiej niz jak ktos jedzie sam. Pozdrawiam

Witaj Paulina!Ja chyba mialam podobnie . Mam lek przed bliskoscia.Przyjaciol takich bliskich to chyba nie mam , nie moge powiedziec, ze mam kogos z kim sie czesto spotykam i jakos zalezy mu na mnie. Ja nie stwiedzilam takiej blokady, wrecz przeciwnie, lgne do ludzi (moze to potrzeba akceptacji jest taka silna)ale tez mam lek bo nie wiem co moglabym tym ludziom dac (niskie poczucie wartosci).Teraz od dlugiego czasu nie mam pracy , czuje sie gorsza ale usmiecham sie i udaje, ze jest super podczas gdy nie jest, ale nie moge o tym z nikim porozmawiac . Paulina moze u Ciebie rowniez ten lek przed bliskoscia wystepuje?Jak to wyglada dokladnie?Czy rzeczywiscie czujesz, ze chcesz sie zaprzyjaźnic z tymi osobami?Pozdrawiam

Nikt wazny tez jestem w twoim wieku i tez czuje sie podobnie. Czuje sie tak bo nie wykorzystalam szansy kiedys, ale rowniez bo brak mi przyjaciol. Moze ja nie mam takich mysli ale moje poczucie wartosci spadlo, czuje sie gorsza od innych, nie mam z innymi zadnych tematow-bo nie mam dziecka, nie mam meza, nie mam kariery a w Polsce to glowne tematy(przede wszystkim dziecko). Pozdrawiam Cie i pisz czasami.

Witaj ponownie :) Ciesze sie, ze jest ok. Ten wyjazd -niesamowite! Ja rowniez mysle od jakiegos czasu o Australii. Znalazlam forum o Australii-polakow ktorzy chca tam wyjechac i tych, ktorzy juz tam sa. Wlasciwie to mowia, ze nie ma tam pracy, ze po szkole jezykowej to tylko ma sie papierek. Moze i tak, nie wiem, troszke sie zniechecilam. Gdzie sie wybierasz, tzn. do jakiego miasta?Masz juz zabukowana szkole? Ile taki kurs kosztowalby? Przepraszam za tyle pytan. Jak po Swietach.Pozdrawiam cieplo:)

Witajcie.Tak sobie podczytywalam watek i mnie zaciekawil.Bum-bum co u Ciebie?Minelo juz troche czasu.Pozdrawiam :)

Witaj Edyta!Po przeczytaniu stwierdzam, ze facet chyba nie dojrzal pomimo swoich lat. Moze to jest tak, ze kochasz kogos kto jest nedostepny lub sam nie wie czego chce albo po prostu nie pasowaliscie do siebie. Potrzeba czasu abo sobie z tym poradzic. Trzeba pewne rzeczy zaakceptowac.Daj znac .pozdrawiam

Witajcie! Ja rowniez sie przylaczam. Gaba pieknie to napisalas.To prawda, ludzie tu sie otwieraja, pomagaja. zeby swiat realny taki byl!Otwarci, zyczliwi, dobrzy i usmiechnieciludzie to skarb na ktorego czasami moze i nie zwraca sie uwagi bo to jest malo atrakcyjne/medialne dla niektorych w dzisiejszym zabieganym swiecie, gdzie rzeczywiscie pieniadz wyznacza wartosc(choc mam nadzieje, ze sie troche myle). Zycze Tobie i sobie, aby tak jak napisalas, materialisci, egotysci bardziej otworzyli oczy i aby swiat zwolnil i spojrzal wokolo a nie tylko na siebie. Przyjaźn, dobro, dla was:)Pozdrawiam