Zamykam się w łazience i nie ma mnie dla nikogo... Zapalam świece pachnące moimi ukochanymi różami. Gorąca kąpiel z pianą i dodatkiem olejku np. lawendowego przy dźwiękach ulubionej muzyki, sprawia, że odpływam. Na twarz nakładam odświeżającą maseczkę winogronową, która sprawia że moja twarz znów promienieje blaskiem. Nie zapominam również o peelingu i masażu całego ciała, by pobudzić krążenie i ujędrnić swoje ciało. Po kąpieli nakladam na ciało balsam (najlepiej nawilżająco-ujędrniający), a zamiast perfum wybieram delikatną mgiełkę do ciała, bo zapach ma być przyjemny, a nie odurzający.Jeszcze tylko delikatny makijaż, seksowna kiecka i JESTEM GOTOWA by zostać królową parkietu w sylwestrową noc :)