Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'mirczyk,3'.
-
mgr Kamila Krocz mirczyk, nie jestem zwolenniczką metody "klin klinem", tzn. nowa dziewczyna na uśmierzenie bólu po rozstaniu z wcześniejszą dziewczyną. Zazwyczaj można zrobić krzywdę sobie i tej drugiej dziewczynie, która ma być "plasterkiem" na złamane serce. Co prawda, 3 lata to długo, ale najwidoczniej potrzebujesz tyle czasu. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Słusznie napisała jonka - nie śledź życia byłej, nie dopytuj o nią Waszych wspólnych znajomych, nie inicjuj kontaktów, nie rozpamiętuj wspólnie spędzonych z nią chwil. Jeśli potrzebujesz wsparcia, zadzwoń do przyjaciół, znajomych, rodziny. Poproś ich o pocieszenie i rady. Wyrzuć z siebie gniew i smutek. Nie idealizuj swojej partnerki i tego, co Was łączyło. Zajmij się czymś, co sprawia Ci radość. Być może to czas na nowe hobby, naukę języka obcego, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, podróż w ciekawe miejsca. To też czas na poznawanie nowych kobiet - może wśród nich w końcu znajdziesz kogoś, kto prawdziwie Cię pokocha i kto Tobie nie będzie obojętny. Pozdrawiam i życzę powodzenia! Dziekuje bardzo za fachowa odpowiedz :) Dlatego to trwa tak dlugo iz jestem niesmialy do kobiety i nie potrafie podejsc do dziewczyny i zagadac. Wiem tez ze jak bym znalazl kobiete to znajac wlasnie siebie przy zakochaniu szybciej bym zapomnial o bylej dziewczynie. Tylko niestety w dzisiejszych czasach jest bardzo ciezko znalez sympatyczna tolerancyjna i ladna kobiete. Zazwyczaj uroda nie idzie z charakterem. Wziolem sobie troche do serca to co Pani napisala i jonka. Zaczne od kroku ze nie bede obserwowal na FB oraz inicjonowal kontaktu z byla dziewczyna. Niestety jesli chodzi o wsparcie to na przyjaciol znajomych rodzine za wiele nie moge liczyc. Oni nie umia tego zrozumiec ze nadal siedzi w mojej glowie byla dziewczyna. Tylko mowia zapomnij o niej niestety nie jest to takie latwe i nie przychodzi z nia na dzien. Niestety przy osamotnieniu cieszy mnie tylko sluchanie muzyki na nic innego nie mam ochoty. Chetnie bym poznal sympatyczne i tolerancyjne kobiety tylko niestety mam malo zainteresowan i do tego male powodzenie u kobiet oraz brak motywaci zeby sie zmienic tak aby byc lepszym kandydatem na zwiazek z kobieta.
-
mirczyk, nie jestem zwolenniczką metody "klin klinem", tzn. nowa dziewczyna na uśmierzenie bólu po rozstaniu z wcześniejszą dziewczyną. Zazwyczaj można zrobić krzywdę sobie i tej drugiej dziewczynie, która ma być "plasterkiem" na złamane serce. Co prawda, 3 lata to długo, ale najwidoczniej potrzebujesz tyle czasu. Jak poradzić sobie z rozstaniem? Słusznie napisała jonka - nie śledź życia byłej, nie dopytuj o nią Waszych wspólnych znajomych, nie inicjuj kontaktów, nie rozpamiętuj wspólnie spędzonych z nią chwil. Jeśli potrzebujesz wsparcia, zadzwoń do przyjaciół, znajomych, rodziny. Poproś ich o pocieszenie i rady. Wyrzuć z siebie gniew i smutek. Nie idealizuj swojej partnerki i tego, co Was łączyło. Zajmij się czymś, co sprawia Ci radość. Być może to czas na nowe hobby, naukę języka obcego, spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi, podróż w ciekawe miejsca. To też czas na poznawanie nowych kobiet - może wśród nich w końcu znajdziesz kogoś, kto prawdziwie Cię pokocha i kto Tobie nie będzie obojętny. Pozdrawiam i życzę powodzenia!