Nie mam ochoty na seks. Co może być tego przyczyną?
Mam 20lat, jestem atrakcyjną kobietą, aktywną, z charakteru od dzieciństwa rozrabiaką i typu "wszędzie mnie pełno" (piszę to by zaznaczyć typ osobowości), mam fantastycznego, przystojnego chłopaka, jesteśmy razem pół roku, współżyjemy jakieś 3 miesiące.
Oczywiście mam przyjemność z tego, że spędzamy razem czas, całujemy, pieścimy, jednak wcale nie mam takiego pociągu czysto seksualnego. Seks mógłby dla mnie wcale nie istnieć. Jako nastolatka nie masturbowałam się, nie szukałam w necie filmików pornograficznych etc. ;-) Choć nie powiem, że nie fantazjowałam...nawet ze sporą dozą wyobraźni.
W związku układa nam się super, na studiach też, nie mam jakoś dużo stresów, śpię po 5-8 godzin dziennie, zależy czy są kolokwia jakieś, problemów hormonalnych nie zauważyłam - miesiączki mam regularne. Problemy psychiczne - zostawili mnie rodzice, ale stosunkowo młodzi dziadkowie wychowali mnie i siostrę jak córki, więc nie ma w tej kwestii traumy czy coś, jedynie siłę, że swoim przyszłym dzieciom, nigdy czegoś takiego nie zrobię.
Starałam się opisać sytuację z wielu stron i pod każdym względem najczęściej podawanych przyczyn. Nie wiem co mam myśleć, oczywiście dbam by mojemu chłopakowi było dobrze, ale też chciałabym mieć taką ochotę na niego jak on na mnie. Co o tym sądzicie, czy powinnam coś zrobić?