Mój magiczny środek to oczywiście zdrowa dieta i dużo ruchu. Jak jestem przeziębiona szukam naturalnych metod leczenia, do lekarza idę w krytycznych sytuacjach. Przeważnie ratuję się czosnkiem, miodem, ziółkami.
Dużo zależy od stylu życia, gdy jest się aktywnym fizycznie to jednak jest się zdrowszym, rzadziej zapada się na choroby. I ma się lepsze samopoczucie, co również jest ważna, bo jednak od zdrowia psychicznego zależy również to fizyczne.
Niemnie czasem stosuję suplementy diety w okresie jesiennym, by się nie zaziębić. Są dobrym sposobem na poprawienie odporności, gdy sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić.