Mad Dalena

Dla mnie odkryciem ostatnich tygodni są mydełka marsylskie. Używam ich zamiennie z żelem pod prysznic. Moje ulubione jest o zapachu oliwek. Polecam!

Myślę, że wadą w przypadku soli himalajskiej może być jej cena - wyższa w porównaniu ze "zwykłą" solą. No i mała świadomość wśród społeczeństwa, że do "zwykłej" soli często dodawane są substancje przeciwzbrylające i inne nieciekawe składniki...

Coraz więcej :) Ciuchy i buty, kosmetyki naturalne i kolorowe, żywność, gry planszowe, różne przedmioty na prezent, perfumy. Ze sprzętem AGD jeszcze nie próbowałam, ale nie wykluczam takich zakupów ;)