Wiem, ze teraz to trudne, ale olej go. Nie jest mężczyzną tylko szczeniakiem. Jeżeli masz ochotę zepsuć sobie i maleństwu życie to możesz oczywiście szukać sposobu aby się z nim pogodzić.
Sama doskonale dasz sobie radę. Gdy dzidziuś się urodzi podaj go jako ojca i od razu wystąp o alimenty.
Wiem, że go kochasz i w obecnej sytuacji nie wyobrażasz sobie by mogło być inaczej, ale wierz mi, ze z czasem to minie. Teraz masz dla kogo żyć i nie potrzebujesz u boku nieudacznika.