Witam . Moja miesiączka zaczęła się 6.05 skoczyła się 11.05 . Wczoraj (15.05) przez cały dzień plamiłam , co jest u mnie dość normalne kilka dni po miesiączce . Dziś obudziłam się z potokiem krwi , identycznie jak podczas okresu . Od samego rana krew leci jak podczas okresu . Najbliższa wizyta u ginekologa to AŻ za 2 tygodnie . Strasznie się martwię czym to może być spowodowane . Nigdy nie miałam takiej sytuacji . Czy mogę być w ciąży ? (pewności nigdy nie ma , ale z chłopakiem się zabezpieczaliśmy) . Czy to jest jakieś plamienie owulacyjne ?
Pozdrawiam :)